Recenzje

Ci, którzy grali w Assassin's Creed Origins, poczują się w Odyssey jak w domu, ale gra wprowadza też sporo świeżych rozwiązań.

Pathfinder: Kingmaker to świetny RPG ze wspaniałą opowieścią. I nie, nie trzeba obawiać się, że okaże się za trudny.

Apparition potrafi wystraszyć, acz rozgrywka szybko sprowadza się do powtarzania w kółko tych samych czynności.

Niezwykła seria łącząca strategię turową, jRPG i strzelankę TPP wróciła do korzeni. Właśnie na taki sequel czekałem.

Cyfrowy escape room pełen intensywnych i momentami niepokojących doświadczeń.

Prodigy Tactics ma piękne animacje, unikatową mechanikę walki, tryby single-player i multiplayer... I szybko staje się monotonne.

Z jednej strony dusza się raduje. Z drugiej - ma wrażenie, że już kiedyś coś podobnego miało miejsce kilka lat temu...

60 Parsecs byłoby o niebo lepsze, gdyby nigdy nie powstało 60 Seconds, albo gdybym ja w nie nigdy nie zagrał.

Pewnie nie zdziwicie się, że Playground Games znowu to zrobiło? Forza Horizon 4 to co prawda kolejny, lecz jak zwykle perfekcyjny wyścigowy sanboks.

Wyprawa do brudnej, dystopijnej rzeczywistości z pewnością pochłonie fanów karcianek, papierowych RPG i klimatów sci-fi.

Tak mało zmian w rozgrywce nie mieliśmy od lat, ale mimo to FIFA 19 wprowadza tyle innych nowości, że możemy mówić o najlepszej odsłonie cyklu.

100 godzin z Xenoblade Chronicles 2 to za mało? Jest na to rada w postaci samodzielnego "dodatku", który spodoba się weteranom i nowicjuszom.

My Brother Rabbit potrafi chwycić za serce, stanowi również ucztę dla oczu i uszu, ale czy jest to gra, na którą czekaliśmy?

Bez zbędnego przedłużania - w Yakuzę Kiwami 2 zagrać trzeba!

Dla Skara Brae znów nastały ciężkie czasy - ale to nie moja wina!

To gra, która naprawdę potrafi dać w kość.

Naprawdę chciałem, żeby to była dobra gra.

Nawet najlepsze sieciowe produkcje muszą być rozwijane, ale tym razem studio Fatshark nie wykazało zbyt dużej inicjatywy.

Znany i ceniony twórca, 6 lat pracy, szopy i liczne dziury. Donut County to miks nietypowy, intrygujący i warty poznania.

Seria postrzegana jako klon Pokemonów zaczęła romansować z gatunkiem hack'n'slash. Eksperyment udany, choć bardzo nierówny.