Ujawniono zwiastun 007 First Light, który rozgrzał fanów do czerwoności. Pomijając aspekty rozgrywki, warto zwrócić uwagę, że już teraz gra wykonuje duży krok naprzód w historii franczyzy dostarczając kolejnego odtwórcę roli słynnego agenta. Podczas gdy wciąż niejasne jest, kto zagra nowego Bonda w 26. filmie serii, tuż po tym, jak Amazon MGM przejęło całkowite prawa do marki, wiemy przynajmniej, kto wcielił się w agenta w nadchodzącej grze. Młody aktor miał już okazję wcielić się w inną ikoniczną postać, czym najpewniej zwrócił na siebie uwagę.

Kto gra w 007 First Light? Aktor wcielił się wcześniej w odmłodzoną wersję Dextera
To właśnie na Patricka Gibsona spadł przywilej wcielenia się w odmłodzoną wersję agenta 007. Ta rola to, jak wiadomo, spora odpowiedzialność i równie duży przywilej. Co ciekawe, to nie pierwszy raz, gdy Gibson przejmuje schedę po kultowej postaci. Wcześniej aktor z powodzeniem wcielił się w młodego Dextera Morgana w prequelowej serii Dexter: Grzech pierworodny, udowadniając, że potrafi unieść ciężar tak silnie zarysowanego bohatera o ugruntowanej pozycji w popkulturze.
Po pierwszym zwiastunie 007 First Light niektórzy widzowie i gracze początkowo mieli wątpliwości co do pochodzenia agenta — wielu zakładało, że jest Amerykaninem. Nie wiemy jak zostanie przedstawione to w grze, ale wiemy, czy zasada brytyjskości tyczy się i w tym wypadku odtwórcy roli Jamesa Bonda. Patrick Gibson to Brytyjczyk z krwi i kości, urodzony w Dublinie. Jego europejski rodowód tylko dodaje autentyczności w kontekście roli Jamesa Bonda, postaci głęboko zakorzenionej w brytyjskiej kulturze.
GramTV przedstawia:
Warto dodać, że w grach wideo postać Jamesa Bonda była wielokrotnie przedstawiana, ale tylko w nielicznych przypadkach aktorzy filmowi rzeczywiście użyczali mu swojego wizerunku i głosu. Po mniej znanych rolach w takich tytułach jak The OA, Cień i kość czy Za magicznymi drzwiami, wygląda na to, że połączenie sukcesu Dextera (serial pomimo krytycznych recenzji miał dobrą oglądalność) z udziałem w 007: First Light szeroko otworzy teraz drzwi do międzynarodowej kariery tego utalentowanego trzydziestolatka.
Ciekawostka – Bond w nadchodzącej grze ma 26 lat, a my czekamy na filmowego Bonda numer 26. Przypadek? Jakby tego było mało, premiera 007: First Light zaplanowana została na rok... 2026.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!