Twórca The Last of Us wyjaśnia zmiany w 3 odcinku, a widzowie krytykują epizod
Radosław Krajewski
2023/01/31 11:30
22
0
Niektórzy zbulwersowali się na zawarte w nowym odcinku wątki.
Jeszcze przed weekendem HBO oficjalnie potwierdziło drugi sezon The Last of Us. Produkcja wciąż cieszy się ogromną popularnością, chociaż niektórzy widzowie nie byli zadowoleni z tego, co zobaczyli w najnowszym trzecim odcinku. Nie wdając się w spoilery, twórcy serialu niemal w całości poświęcili epizod postaci Billa i Franka, rozszerzając ich historię względem oryginalnej gry. Seria nigdy nie stroniła od wątków LGBTQ+, na co najwyraźniej nie wszyscy byli przygotowani. W sieci po raz pierwszy od premiery produkcji pojawiło się sporo narzekań na odcinek i wielu widzów skrytykowało wątek, którego w takiej postaci nie było w grze.
Dlaczego twórcy The Last of Us zdecydowali się na zmianę wątku Billa i Franka?
W wywiadzie dla IGNNeil Druckmann wyjaśnił, dlaczego postanowili zmienić historię Billa i Franka, dodatkowo znacząco ją rozszerzając.
Kiedy dotarliśmy do tej części sezonu, Craig poruszył naprawdę interesującą kwestię, a mianowicie, że istnieje wiele przykładów rzeczy, które nie układają się dobrze dla ludzi, i często są to refleksje i przestrogi dla Joela: „oto, co możesz stracić”. To było jak: „a co, jeśli pokażemy im, co możesz znieść, aby wygrać?”
Ale w pewnym sensie jest to również znak ostrzegawczy dla Joela, szczególnie po stracie Tess pod koniec drugiego odcinka. W serialu mogliśmy zostawić perspektywę naszego głównego bohatera, trzymając się wyłącznie Joela lub Ellie. Tutaj mogliśmy zobaczyć, co stało się z Billem podczas wybuchu epidemii. A potem, jak potoczyła się jego historia, gdy poznał Franka, zakochał się w nim i razem się zestarzeli. To pełny cykl miłości i życia razem z drugą osobą i doświadczania straty, ale strata jest zabarwiona szczęściem, że przeżyło się pełne życie wypełnione miłością.
Najwyraźniej nie wszystkich te wyjaśnienia satysfakcjonują i w serwisie Metacritic trzeci odcinek jest najniżej ocenianym epizodem The Last of Us. Obecnie ocena użytkowników wynosi 4,7/10, gdy poprzednie otrzymały notę w okolicach 9/10. W sieci zaroiło się od negatywnych komentarzy, w których widzowie zarzucają twórcom propagandę, nadmierne wykorzystywanie kultury woke, czy niepotrzebne odstępstwa względem gry. Aż strach pomyśleć, jak zareagują te wszystkie osoby w odcinku, który przedstawi historię znaną z The Last of Us: Left Behind. Poniżej znajdziecie wybrane komentarze.
Pierwsze 10 minut poszło dobrze, ale potem musiałem przewinąć prawie cały odcinek do przodu, po prostu nie da się na to patrzeć. Kolejna i wyjątkowo nieudana próba przypodobania się LGBT. Ale po co? – AndyMas
O MÓJ BOŻE! Dlaczego muszę na to patrzeć? Może chcę wybrać: oglądać Tajemnicę Brokeback Mountain czy nie? – painkuler
Wtf. dlaczego patrzę na propagandę lgbt? Jeśli tak dalej pójdzie, serial nie jest tego wart. - max_3090
nie chodzi o fabułę i film, ale o narzucanie ludziom nietradycyjnych relacji. To zabija serial – SelmarionX
Naprawdę się tego nie spodziewałem, proponuję obejrzeć pierwsze 10 minut i ostatnie 15 minut trzeciego odcinka – shahabtoxic
To nie jest The Last of Us. To bzdury, które nie mają nic wspólnego z fabułą. Dość trudne do oglądania. - RamiroBR16
GramTV przedstawia:
Podobnych głosów nie brakuje również w polskim internecie, gdzie krytyczne komentarze pojawiają się pod postaci o trzecim odcinku The Last of Us na oficjalnych kanałach HBO Max.
Już kiedyś o tym z Tobą rozmawiałem. Nie pomogło... no dobrze, a ja obserwuję Ciebie już od dawna.
Wiem, że to multikonto i tamto również miało BANa, więc tutaj też będzie BAN.
Khalid...
Gramowicz
01/02/2023 08:49
Ray napisał:
Nie wiem jak doszedłeś od homoseksualizmu do kłopotów z identyfikacją z płcią, ale ok, nie będę wnikał. Nie wiem też gdzie ty tu znalazłeś gloryfikację. Ja naprawdę rozumiem, że wpychanie LGBT na siłę, zwłaszcza ważnym postaciom już istniejącym, które wcześniej nie były, jest po prostu złe. Ale tutaj masz jeden z najmniej inwazyjnych przypadków, który wykonany w ten sposób wydarza się raz na 100 (bo zazwyczaj są przedstawione jakieś durne stereotypy) i jeszcze cię to triggeruje.
No każdy ma swoje zdanie. Dla mnie ten odcinek jest poprostu obrzydliwy. W sumie są tu poruszone dwie kwestie. Pokazany jest tu homoseksualizm jak i samobójstwo jako coś normalnego. Ciekawe co będzie następne...
Sam sobie odpowiedziałeś. Te całe LGBT jest wciskane dosłownie wszędzie na siłe. Czy to HBO, czy Netflix lub Disney. Już nawet fabuła jest na drugim planie. Grunt to włączyć wątek LGBT i jest "cacy". Co do inwazyjnośći to troche dziwne co napisałeś, bo tu dwóch facetów którzy nawet sie nie znają lądują w łóżku 🤣
MisioKGB
Gramowicz
01/02/2023 07:52
Mi odcinek się mega podobał, ciekawie przedstawili to jak pomysłowość Billa nie raz czy dwa uratowała mu życie. Relacja z Frankiem w świecie zarazy wyglądała unikalnie. W zasadzie mogę przyczepić się do tego, że niepotrzebnie poświęcili temu cały odcinek robiąc w zasadzie spin off faktycznej opowieści kogoś innego.
Ray
Gramowicz
01/02/2023 05:18
Khalid... napisał:
Tak krótko. Poprzez promowanie homoseksualizmu młodzież zaczyna mieć zaburzenia. Kiedyś płeć była oczywista, a dziś taki młody chłopak zaczyna się zastanawiać czy aby przypadkiem nie jest kobietą. Właśnie poprzez promowanie i gloryfikację tego zjawiaska. Przykre jest to, że tak jest i strach pomyśleć do czego to doprowadzi w przyszłości. Ten odcinek to jakaś kpina i wrzucenie wątku lgbt na siłe. Źle się to ogląda.
Nie wiem jak doszedłeś od homoseksualizmu do kłopotów z identyfikacją z płcią, ale ok, nie będę wnikał. Nie wiem też gdzie ty tu znalazłeś gloryfikację. Ja naprawdę rozumiem, że wpychanie LGBT na siłę, zwłaszcza ważnym postaciom już istniejącym, które wcześniej nie były, jest po prostu złe. Ale tutaj masz jeden z najmniej inwazyjnych przypadków, który wykonany w ten sposób wydarza się raz na 100 (bo zazwyczaj są przedstawione jakieś durne stereotypy) i jeszcze cię to triggeruje.
Joker234
Gramowicz
01/02/2023 00:04
Khalid... napisał:
Tak krótko. Poprzez promowanie homoseksualizmu młodzież zaczyna mieć zaburzenia. Kiedyś płeć była oczywista, a dziś taki młody chłopak zaczyna się zastanawiać czy aby przypadkiem nie jest kobietą. Właśnie poprzez promowanie i gloryfikację tego zjawiaska. Przykre jest to, że tak jest i strach pomyśleć do czego to doprowadzi w przyszłości. Ten odcinek to jakaś kpina i wrzucenie wątku lgbt na siłe. Źle się to ogląda.
XD
Khalid...
Gramowicz
31/01/2023 22:47
Tak krótko. Poprzez promowanie homoseksualizmu młodzież zaczyna mieć zaburzenia. Kiedyś płeć była oczywista, a dziś taki młody chłopak zaczyna się zastanawiać czy aby przypadkiem nie jest kobietą. Właśnie poprzez promowanie i gloryfikację tego zjawiaska. Przykre jest to, że tak jest i strach pomyśleć do czego to doprowadzi w przyszłości. Ten odcinek to jakaś kpina i wrzucenie wątku lgbt na siłe. Źle się to ogląda.
Ray
Gramowicz
31/01/2023 21:18
Powiem tak, początkowa scena zauroczenia i trochę zbyt szybkiego wylądowania w jednym łóżku wydawała się naciągana i wywracałem oczy bo wiedziałem, że zaraz połowa internetu się obruszy bo znowu wpychają na siłę wątki LGBT (no i standardowo tak się stało). Ale poza początkową sceną, reszta była bardzo dobrze zrobiona i względnie naturalnie pokazując związek dwóch ludzi żyjących w apokaliptycznych czasach. Zaskakujące było to, że tym razem obyło się bez żadnej tragedii, co jest normą w takich serialach - a tym razem mieliśmy słodko gorzkie zakończenie. Wszyscy wiemy że Druckmann jest progresywny, ale ten wątek wykonał przyzwoicie i z godnością dla LGBT.
Kawalerzysta
Gramowicz
31/01/2023 18:29
To jest tak, większość społeczeństwa jest hetero, a ostatnio ciężko znaleźć film czy serial, gdzie jest zwykła para faceta z kobietą, którym można by kibicować. Ludziom zwyczajnie się przejadły wątki LGBT. Sam odcinek byłby spoko, tylko za dużo czasu poświęcili na ujęcia erotyczno-romantyczne. To nie tak, że jest problem, że przedstawiono dwóch gejów, tylko za dużo czasu odcinkowego poszło na to, że są gejami, a za mało na przedstawienie walki o przetrwanie. Z serialu postapokaliptycznego zrobiło się romansidło, do tego dla wąskiej grupy odbiorców.
dariuszp
Gramowicz
31/01/2023 18:03
Yarod napisał:
To może ja mam inne spojrzenie bo nie grałem. Dla mnie miał sens i zbędnym się nie wydał, bo miał sens w kontekście ostatnich scen.
Ja odcinek spokojnie ocenił bym 8/10 bo sama historia jest spoko, nawet bym powiedział, że gdyby dodali jednak relację z Joelem i Ellie albo choć rozszerzyli retrospekcję z Tess i Joelem to bardziej by się kleiło i ocenił bym jeszcze wyżej. W tym przypadku jakoś tak nie odczułem że musi być "branżowo, lgbtowo" właśnie, mimo dość nachalnych scen intymnych.
Jak napisałem może tak mam bo nie mam punktu odniesienia do gry.
SPOILERY Z GRY:
Spotykamy Billa (żywego) i od niego dowiadujemy się Frank go opuścił kradnąć przy okazji zapasy.
Bill chce nam pomóc w uruchomieniu samochodu. Do tego potrzebna jest bateria z samochodu który rozbił się przy szkole.
Podczas wyprawy znajdujemy ciało Franka. Okazuje się że Frank się powiesił. Frank po 20 latach z Billem miał dość Billa i tego że ten żył w izolacji od innych. Podobnie jak w serialu, Frank był ekstrowertykiem ale nie przekonał Billa do kontaktów z innymi. Także ukradł trochę zapasów jakie mieli i poszedł po baterię. Bateria miała mu kupić podrobione papiery. Przemytnicy mieli go przemycić do jednego z objętych kwarantanną miast. Niestety podczas wyprawy został ugryziony. Nie chciał się zamienić w klikera i dlatego się powiesił.
Też znajdujemy notatkę przemytników która właśnie mówi nam o tej części gdzie mieli przemycić Franka.
Składamy samochód do kupy i wyruszamy nim w dalszą drogę do kolejnego etapu.
W SERIALU:
Frank i Bill się dogadują i Frank przekonuje Billa że od teraz będą mieli znajomych. Co właśnie też pokazuje ich relacje z Tess i Joelem. Co też eliminuje powód który w grze Frank miał do opuszczenia Billa.
Frak postanawia popełnić samobójstwo bo po paraliżu był zwyczajnie ciężarem. Bill który nadal jest w nim zakochany postanawia do niego dołączyć.
Joel z notki dowiaduje się że obaj są martwi w sypialni. Dobiera się do ich zapasów (Bill zostawił mu kod) i się okazuje że przed śmiercią przygotowali mu samochód. Co wycina całą wyprawę do szkoły.
Swoją drogą to jest drugi raz kiedy w serialu jakaś historia już jest rozwiązana zanim Joel dociera na miejsce. Przykładowo w pierwszym epizodzie kiedy Joel zostaje oszukany (tylko w serialu chodziło o baterię a w grze o ładunek broni) to walczymy z bandą która w serialu przesłuchiwała Tess. I później spotykamy liderkę Firefly która była postrzelona bo dopiero przeprowadzili w mieście zamach terrorystyczny.
W grze, Joel i Tess idą nakopać im podobnie jak w grze ale się okazuje że grupa próbowała sprzedać feralną baterię Firefly i wywiązała się walka. Wszyscy już byli martwi nie licząc liderki terrorystów która była postrzelona. Także konflikt był już rozwiązany.
W obu dostajemy zlecenie na przemyt Ellie z uwagi na to że ekipa która miała to zrobić nie żyła lub była postrzelona.
beanwhile
Gramowicz
31/01/2023 17:49
Dla osób, które robią halo kiedy facet pocałuje faceta, mam fatalną wiadomość. Na świecie codziennie dzieje się mnóstwo innych równie trywialnych rzeczy;-)
Odcinek według mnie super. Jeśli ktoś skupia się na warstwie powierzchownej, to nie wiem co znajduje w pozostałych odcinkach, grach, tym bardziej drugiej części, i po co to ogląda. Historia Billa i Franka po zmodyfikowaniu względem gry posłużyła jako zwrotnica dla dalszej historii Joela i Ellie (mam na myśli list i wzmiankę o Tess). Scenarzyści wszystko ładnie spięli.
Yarod
Gramowicz
31/01/2023 14:16
dariuszp napisał:
Bo to zależy jak na to patrzysz. Gdybyś oceniał ten odcinek samodzielnie to jest on naprawdę dobry. Nic mnie nie wyciągnęło, nie zirytowało. Byłem ciekaw gdzie to idzie bo właśnie miałem wiedzę na temat Franka ale nigdy w grze go nie spotkaliśmy.
Dopiero jak odcinek się skończył i to przemyślałem to doszedłem do wniosku że odcinek był fajny ale własnie zbędny. Więc jako element serii wyszło średnio ale sam z siebie wg mnie był dobry.
Zresztą jak ludzie tak się rzucają o tą historię to poczekaj aż zekranizują DLC Left Behind :-D Będzie takie wycie wszędzie że hej.
wolff01 napisał:
No ale jeśli odsuniesz na bok tradycyjne krzyki "geje w TV!" to co bardziej konkretni i rzeczowi ludzie właśnie to zarzucają temu odcinkowi - mówiąc krótko: po co ten odcinek był (poza opowiedzeniem jakiejś tam historii)? Odcinek to spinoff a może nawet filler, a jednocześnie mam nieodparte wrażenie że zrobiony w pewnym konkretnym celu, bo już widziałem "branżowe" recenzje dajace odcinkowi 10/10 za samo istnienie.
To może ja mam inne spojrzenie bo nie grałem. Dla mnie miał sens i zbędnym się nie wydał, bo miał sens w kontekście ostatnich scen.
Ja odcinek spokojnie ocenił bym 8/10 bo sama historia jest spoko, nawet bym powiedział, że gdyby dodali jednak relację z Joelem i Ellie albo choć rozszerzyli retrospekcję z Tess i Joelem to bardziej by się kleiło i ocenił bym jeszcze wyżej. W tym przypadku jakoś tak nie odczułem że musi być "branżowo, lgbtowo" właśnie, mimo dość nachalnych scen intymnych.
Jak napisałem może tak mam bo nie mam punktu odniesienia do gry.
dariuszp
Gramowicz
31/01/2023 13:40
wolff01 napisał:
No ale jeśli odsuniesz na bok tradycyjne krzyki "geje w TV!" to co bardziej konkretni i rzeczowi ludzie właśnie to zarzucają temu odcinkowi - mówiąc krótko: po co ten odcinek był (poza opowiedzeniem jakiejś tam historii)? Odcinek to spinoff a może nawet filler, a jednocześnie mam nieodparte wrażenie że zrobiony w pewnym konkretnym celu, bo już widziałem "branżowe" recenzje dajace odcinkowi 10/10 za samo istnienie.
Bo to zależy jak na to patrzysz. Gdybyś oceniał ten odcinek samodzielnie to jest on naprawdę dobry. Nic mnie nie wyciągnęło, nie zirytowało. Byłem ciekaw gdzie to idzie bo właśnie miałem wiedzę na temat Franka ale nigdy w grze go nie spotkaliśmy.
Dopiero jak odcinek się skończył i to przemyślałem to doszedłem do wniosku że odcinek był fajny ale własnie zbędny. Więc jako element serii wyszło średnio ale sam z siebie wg mnie był dobry.
Zresztą jak ludzie tak się rzucają o tą historię to poczekaj aż zekranizują DLC Left Behind :-D Będzie takie wycie wszędzie że hej.
MisticGohan_MODED
Gramowicz
31/01/2023 13:37
Czyli nie ja jedyny przewijałem ten odcinek :P
wolff01
Gramowicz
31/01/2023 13:34
dariuszp napisał:
Ale z krytyką odcinka się zgodzę ale od innej strony. Odcinek jest po prostu zbędny. O całej relacji pomiędzy Billem i Frankiem dowiadujemy się w grze z jednej linii dialogu gdzie Bill wspomina o swoim partnerze. Tyle. I z tego co pamiętam, w grze znajdujemy ciało Franka który popełnił samobójstwo jak został zainfekowany.
Ta historia ma niemal zerowy wpływ na głównych bohaterów i historię. Sama w sobie jest świetna ale trik polega na tym że to nie jest serial o Billu ani jego romansie więc poświęcenie temu cały odcinek wg mnie to głupota.
No ale jeśli odsuniesz na bok tradycyjne krzyki "geje w TV!" to co bardziej konkretni i rzeczowi ludzie właśnie to zarzucają temu odcinkowi - mówiąc krótko: po co ten odcinek był (poza opowiedzeniem jakiejś tam historii)? Odcinek to spinoff a może nawet filler, a jednocześnie mam nieodparte wrażenie że zrobiony w pewnym konkretnym celu, bo już widziałem "branżowe" recenzje dajace odcinkowi 10/10 za samo istnienie.
dariuszp
Gramowicz
31/01/2023 13:30
Yarod napisał:
A nie jest tak (pytam bo jeszcze nie grałem), że po prostu rozszerzyli (i trochę zmienili) coś co w grze było podsumowane jednym zdaniem?
Khalid... napisał:
Nie rozumiem po co mając materiał źródłowy, w tym przypadku grę komputerową na siłe robić cos od nowa i inaczej. To takie... pro.
Coś czego chcą i oczekiją fani jest nieważne. Najważniejsza jest wizja showrunnera po paru głębszych.
Tak. I to samo w sobie nie jest problemem. Epizod 1 np. poświęcił momenty akcji (z gry) na rzecz spędzenia większej ilości czasu z ludźmi przed apokalipsą. Tyle że jak już mówiłem pod newsem z tamtego odcinka, to miało sens bo w tej historii trudno sobie wyobrazić Joela skaczącego od zasłony do zasłony zabijającego tuzin przeciwników.
Epizod 2 to samo zrobił ze sceną śmierci. Zamiast żołnierzy mamy hordę i informację że zainfekowani są połączeni ze sobą. Co jest ciekawym pomysłem nawet jeżeli jest to zmiana względem gry.
I niby znowu w Epizodzie 3 wymienili całą interakcję z Billem i szukanie baterii itp na relacje Billa w przeszłości ale... jak mówiłem - było to kompletnie zbędne i nijak ma się to do historii Joela.
W skrócie - Joel i Ellie spotykają Billa. Ellie bardzo go irytuje. Wyruszają na poszukiwanie baterii żeby uruchomić samochód. Podczas tej wyprawy też dowiadujemy się co się stało z Frankiem. Tzn. został zainfekowany i popełnił samobójstwo. No i na koniec udaje im się uruchomić jeden samochód i Joel z Ellie wyruszają w dalszą podróż.
W serialu spędzamy kupę czasu pokazując historię Billa i Franka. Na koniec epizodu przychodzi Joel i dowiaduje się że oboje popełnili wspólnie samobójstwo. Dostaje kod do bunkra. Uruchamia samochód, bierze broń i jadą dalej.
Muradin_07
The King of Iron Fist
31/01/2023 13:19
Yarod napisał:
A nie jest tak (pytam bo jeszcze nie grałem), że po prostu rozszerzyli (i trochę zmienili) coś co w grze było podsumowane jednym zdaniem?
No wlaśnie jest i to jest z tego wszystkiego najciekawsze.
Yarod
Gramowicz
31/01/2023 13:13
Khalid... napisał:
Nie rozumiem po co mając materiał źródłowy, w tym przypadku grę komputerową na siłe robić cos od nowa i inaczej. To takie... pro.
Coś czego chcą i oczekiją fani jest nieważne. Najważniejsza jest wizja showrunnera po paru głębszych.
A nie jest tak (pytam bo jeszcze nie grałem), że po prostu rozszerzyli (i trochę zmienili) coś co w grze było podsumowane jednym zdaniem?
Khalid...
Gramowicz
31/01/2023 13:02
Nie rozumiem po co mając materiał źródłowy, w tym przypadku grę komputerową na siłe robić cos od nowa i inaczej. To takie... pro.
Coś czego chcą i oczekiją fani jest nieważne. Najważniejsza jest wizja showrunnera po paru głębszych.
Muradin_07
The King of Iron Fist
31/01/2023 12:36
sdf246 napisał:
Ten serial to [...] a HBO to zło.
Edytowany przez Muradin_07. [2023/01/31 12:34]
Założyłeś tu konto tylko po to, aby napisać komentarz tego typu? No to BAN.
Natomiast co do tematyki - biorąc pod uwage, że to Druckmann zapewne postanowił rozszerzyć tę historię, bo ma takie możliwości w serialu, a niekoniecznie w grze oznacza, że ta historia miała wywoływać emocje. Tak jak zresztą w przypadku The Last of Us, w którym nie chodzi o grzybozombie, a relacje między ludźmi oraz to, jak one zmieniaja się/zmieniały się w obliczu zagrożenia i konieczności walki o przeżycie.
Yarod
Gramowicz
31/01/2023 12:15
Tak czułem, że się g*wno wyleje.
Na początek deklaracja: jestem przeciwko poprawności politycznej jako takiej w ogóle, w tym upychaniu na siłę wątków LGBT ponad treści, tak jak i na siłę zmianę koloru skóry postaci, bez uzasadnienia fabularnego. Czyli ogólnie cały ten "nowoczesny styl" mnie wkurza.
Ale...
Pomijając, fakt że relacje intymne można było tu trochę inaczej pokazać (no ja też jeden fragment przewinąłem), to ten odcinek ja oceniam wysoko, bo po pierwsze dotykał bardzo interesującej sprawy relacji, w tym relacji wykluczonej, która możliwa jest dopiero w czasach apokalipsy - jest to wątek rzadko poruszany w szeroko pojętych mediach - w tej formie - przez wątek zmiany czyjejś osobowości, po świetnych kadrach kończąc.
Powiem więcej, niektóre wątki (no poza intymnymi no...) mógłby być spokojnie dłuższy a niektóre wątki pogłębione (np. relacja bohaterów z Joelem i Tess).
Ps. i tak, wiem, mimo że nie grałem, że w grze relacja bohaterów była inna.
sdf246
Gramowicz
31/01/2023 12:14
Ten serial to [...] a HBO to zło.
Edytowany przez Muradin_07. [2023/01/31 12:34]
dariuszp
Gramowicz
31/01/2023 12:07
Typowe oburzenie typowych internautów. Nikogo nawet to nie dziwi. To samo się dzieje na gram.pl jak tego typu tematy się pojawiają. Pewna grupa gramowiczów ma straszną alergię na gejów i kobiety.
Ale z krytyką odcinka się zgodzę ale od innej strony. Odcinek jest po prostu zbędny. O całej relacji pomiędzy Billem i Frankiem dowiadujemy się w grze z jednej linii dialogu gdzie Bill wspomina o swoim partnerze. Tyle. I z tego co pamiętam, w grze znajdujemy ciało Franka który popełnił samobójstwo jak został zainfekowany.
Ta historia ma niemal zerowy wpływ na głównych bohaterów i historię. Sama w sobie jest świetna ale trik polega na tym że to nie jest serial o Billu ani jego romansie więc poświęcenie temu cały odcinek wg mnie to głupota.
A wyjaśnienie dlaczego to zrobili wg mnie też jest głupie.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że mieli historię rozpisaną na 8 odcinków a dostali budżet na 9 więc postanowili to wrzucić.