Superman zadebiutował już w serwisach VOD po zaledwie 35 dniach od swojej kinowej premiery. Niektórzy widzowie wskazywali, że to wina słabnących zarobków filmu w kinach i Warner Bros. chce jak najszybciej wypuścić produkcję na streaming, gdy jest jeszcze o niej głośno. Tym samym nie będą musieli przeznaczać dodatkowego budżetu na promocję filmu na VOD i nośnikach fizycznych. Prawda okazuje się jednak o wiele ciekawsza i jak wyjaśnił James Gunn, tak szybki debiut w serwisach streamingowych jest ważnym powodem dla rozwoju uniwersum DC.
Superman
Superman – szybka premiera na VOD podyktowana debiutem drugiego sezonu Peacemakera
W rozmowie ze ScreenRant James Gunn po raz pierwszy wyjaśnił powód tej decyzji. Okazuje się, że wcześniejsza dostępność filmu w wersji cyfrowej ma bezpośredni związek z premierą drugiego sezonu Peacemakera,który niedawno otrzymał nowy zwiastun.
Cóż, to bardzo skomplikowane, ale prawda jest taka, że chodzi o Peacemakera. Początkowo myślałem, że Peacemaker będzie miał premierę w przyszłym miesiącu. Było jednak wiele rzeczy poza naszą kontrolą, dlatego Peacemaker wychodzi teraz i ostatecznie chciałem, żeby każdy, kto chciał obejrzeć Supermana, mógł to zrobić, nawet ci, którzy nie zdążyli pójść do kina przed premierą Peacemakera. I to jest właśnie główny powód – powiedział Gunn.
Drugi sezon Peacemakera rozgrywa się miesiąc po wydarzeniach przedstawionych w Supermanie. John Cena wystąpił w filmie w krótkim cameo jako Christopher Smith, a jego obecność była jednym z wielu easter eggów i odniesień do uniwersum DC. Do obsady serialu powróci także m.in. Frank Grillo jako Rick Flag Sr., co jeszcze mocniej zwiąże produkcję z nową wizją DCU.
GramTV przedstawia:
To pierwszy raz, kiedy Gunn potwierdził, że premiera drugiego sezonu Peacemakera pierwotnie planowana była na wrzesień w HBO Max. Ostateczna decyzja o przesunięciu serialu, a także o wcześniejszym udostępnieniu Supermana na VOD, pokazuje, że DC Studios konsekwentnie stawia na marketing oparty na wzajemnym łączeniu produkcji. Jak sugerował sam Gunn, widzowie mogą spodziewać się spójności fabularnej pomiędzy filmem i serialem, a udostępnienie Supermana przed premierą serialu ma na celu wzmocnienie tego efektu.
Choć pojawiały się obawy, że wcześniejsza premiera cyfrowa może negatywnie wpłynąć na końcowy wynik finansowy w kinach, rzeczywistość pokazuje coś innego. Wielu widzów wciąż wybiera duże ekrany do oglądania widowiskowych produkcji, a Superman Jamesa Gunna pozostaje już teraz najbardziej dochodowym filmem superbohaterskim 2025 roku.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!