CDPR: termin debiutu Cyberpunka 2077 wyznaczony przez zarząd był nierealistyczny

Wincenty Wawrzyniak
2020/12/20 16:00

Wygląda na to, że szambo nie przestaje się wylewać – zarząd CD Projektu RED zwołał spotkanie z deweloperami gry, którzy byli, delikatnie rzecz ujmując, wściekli.

Na łamach portalu Bloomberg (podajemy za serwisem Game Informer) pojawił się niedawno nowy artykuł autorstwa Jasona Schreiera, z którego dowiedzieliśmy się, że zarząd studia CD Projekt RED zorganizował wideokonferencję z deweloperami, aby omówić aktualną sytuację gry Cyberpunk 2077. Okazuje się jednak, iż nie wszystko przebiegło zgodnie z planem, a podczas rozmów padło wiele niezręcznych pytań do szefostwa – od wściekłych twórców. Źródłem informacji jest dwójka pracowników, która anonimowo postanowiła podzielić się częścią treści konferencji ze wspomnianym dziennikarzem. Co dokładnie poszło nie tak?

CDPR: termin debiutu Cyberpunka 2077 wyznaczony przez zarząd był nierealistyczny

Przede wszystkim deweloperzy wyraźnie dali szefostwu do zrozumienia, że wyznaczane przez zarząd terminy, jeśli chodzi o premierę Cyberpunka 2077, od zawsze były nierealistyczne. Zarząd przeprosił za to deweloperów, odpowiadając po każdej krytycznej uwadze, iż wszelkie negatywne reakcje bierze całkowicie na siebie. To, jak nietrudno się domyślić, nie wystarczyło. Jeden z pracowników polskiego studia zapytał na przykład, dlaczego osoby decyzyjne od dłuższego czasu okłamywały wszystkich i jeszcze w styczniu mówiły, że Cyberpunk 2077 jest ukończony i grywalny, podczas gdy wszyscy doskonale wiedzieli, że rzeczywistość prezentuje się zupełnie inaczej.

GramTV przedstawia:

Niektórzy wspominali również o kilkunastu miesiącach ogromnego crunchu – gdy ktoś o to zapytał, usłyszał jedynie, że zostaną podjęte odpowiednie czynności, aby go zminimalizować. Co samo w sobie jest raczej mało możliwe, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, jak dużo pracy czeka CD Projekt RED, aby Cyberpunk 2077 stał się w pełni grywalny i funkcjonalny, chociażby na konsolach poprzedniej generacji. Jeszcze inny deweloper poruszył kwestię hipokryzji związaną ze stworzeniem gry, która koniec końców opowiada między innymi o korporacyjnym wyzysku, podczas gdy sami jej twórcy musieli pracować sześć dni w tygodniu. Cóż.

Pozostaje trzymać kciuki, aby wszystko dobrze się skończyło. Przypomnijmy jeszcze na koniec, iż Cyberpunk 2077 zadebiutował na komputerach osobistych, konsolach obecnej generacji PlayStation 4 i Xbox One, a także na PlayStation 5 oraz Xbox Series X. Jeżeli natomiast chcecie być na bieżąco z informacjami dotyczącymi gry, zapraszamy pod ten adres. Zapraszamy też do lektury naszej recenzji oraz kompendium na temat gry.

Komentarze
14
prostik
Gramowicz
22/12/2020 21:44

Ojejku jej praca 6 dni w tygodniu straszne jeszcze sobie paznokietki nie daj boże połamią nasi mali królewicze :((((

Ray
Gramowicz
21/12/2020 10:28
Frezko napisał:

Eh przecież to już z początku było wiadomo że tak to się skończy to było logiczne i bardzo łatwe do przewidzenia wystarczyło tylko pomyśleć. 

Nie, wszyscy wiedzieli że będą bugi ale spodziewali się bugów pokroju Skyrima czy Wiedźmina 3, gdzie zdarzały się ale nie sprawiały że gra jest niegrywalna dla zbyt wielu osób. Takiej klapy nie mieliśmy od dawna, nie od kogoś kogo gracze wynosili na piedestał a upadł aż tak nisko w tak szybkim tempie. Przypadki takie jak te będą studiować na ekonomii.

wolff01
Gramowicz
21/12/2020 09:11
Frezko napisał:

Eh przecież to już z początku było wiadomo że tak to się skończy to było logiczne i bardzo łatwe do przewidzenia wystarczyło tylko pomyśleć. Ta sama gra jest robiona na konsole nowej generacji i na przestarzałe konsole z 2013 roku które już w tedy nie były jakoś specjalnie mocne. Trzeba myśleć i następnym razem nie brać tego czego się nawet nie widziało no ale wielu jak małe dzieci pre order i będzie działać tak samo jak na PC czy konsolach nowej generacji :D 

A słyszałeś o optymalizacji?

Nikt "nie wierzył" że będzie "tak samo wyglądało", ale wierzyli że gra będzie przynajmniej grywalna. Nawet na tej stronie ludzie już pisali co można było zrobić w kwestii optymalizacji. Zresztą gra była reklamowana na last gen (przypominam ze Kijanu promował grę zanim wiadomo było nawet kiedy next-gen wyjdzie) i jest jeszcze coś takiego jak reputacja - którą jak widać CDProjekt sobie zrujnował.

W tym momencie już mi to w sumie wisi. Hype zrujnowany, teraz mi się już nie śpieszy żeby w to grac :)




Trwa Wczytywanie