Treści z tagiem "recenzja-gry"

Lubicie Sudoku i tanie gierki? Koniecznie sprawdźcie polskie Hexologic.

Yet Another Zombie Defense HD pokazuje, że nie trzeba skomplikowanej mechaniki i rozbudowanej fabuły, by stworzyć naprawdę grywalną produkcję.

Mario Tennis Aces robi dużo dobrego, by gracze zapomnieli o wpadce z poprzednią odsłoną tenisowej serii. Ale czy to wystarcza?

Jakie jest LEGO, każdy widzi. Iniemamocni zbudowani z duńskich klocków nie wprowadzają rewolucji, ale ta seria ewidentnie jej nie potrzebuje.

Byli twórcy DriveCluba powracają z kompletnie nową grą, w której kompletnie nie chodzi o wyścigi. Z jakim skutkiem?

To przyzwoita produkcja, niepozbawiona pewnego uroku, aczkolwiek brakuje jej pazura na to, żeby się wybić.

Oto najlepsza kompilacja dwuwymiarowych Street Fighterów w historii. Koniec i kropka.

Unravel Two mogłoby być dłuższe i bardziej różnorodne, ale mimo tych wad gra świetnie rozwija formułę rozgrywki znaną z pierwszej części.

Lust for Darkness zabierze cię do świata pełnego seksu, nagości i obrzydliwości.

Gray Dawn to pozycja obowiązkowa dla fanów gatunku. O ile będą oni w stanie przełknąć motywy religijne...

Krótkie, wtórne i płytkie DLC.

Londyn zdziesiątkowany przez wojnę, hiszpankę i tajemniczą zarazę świeci pustkami oraz przeraża, także błędami w konstrukcji wirtualnego świata.

Warto umrzeć za Walhallę, ale zdecydowanie lepiej w gronie znajomych niż samemu.

Jedną z wielu przedpremierowych obietnic twórcom udało się zrealizować w pełni. Problem w tym, że to stanowczo za mało.

Perełka w morzu indyków.

Postapokalipsa, antropomorficzne zwierzęta i ciekawe podejście do gatunku tower defence. Właśnie to dostajemy w nowej grze z pancernikiem Dillonem.

Popularna gra flashowa i mobilna zawitała na Steamie. Z jakim skutkiem?

Krótko i na temat: Horizon Chase Turbo to jeden z najlepszych „indyków” bieżącego roku.

Multitasking w House Flipper wchodzi na nowy poziom. Jesteśmy inwestorem, sprzątaczką i ekipą budowlano-remontową w jednym. Ale czy to bawi?

Surviving Mars pozwala stworzyć kolonię ludzkości na Czerwonej Planecie. Tak samo, jak w rzeczywistości, nie jest to jednak droga usłana różami.