Recenzje

Świetna platformówka, która przywołuje na myśl klasycznych przedstawicieli gatunku.

Kolejna ciekawostka z Japonii wylądowała w Europie dzięki staraniom Aksys Games. Tym razem padło na nowe jRPG twórców legendarnego Valkyria Profile.

Ashes of Ariandel odstaje poziomem wykonania od DLC do innych Soulsów, ale mimo to zasługuje na dobrą ocenę.

Gliwickie Carbon postanowiło wziąć nas na wirtualną wycieczkę po zimnym świecie Alice. Jak wyszło?

W końcu jest, w końcu możemy zagrać, w końcu położyliśmy ręce na szóstej części Cywilizacji.

Pierwsza część serii nie należy do moich ulubionych gier HOPA. Kontynuacja pozytywnie jednak zaskakuje.

Nie ma rewolucji, jest za to rzemieślnicza robota i jedno rozwiązanie, które nieco odświeża gatunek casualowych przygodówek z ukrytymi obiektami.

Nie tylko Lincoln Clay może rządzić na ulicach miasta.

Jakże miło jest zagrać w końcu w Battlefielda, który nie jest dokładnie taki sam jak poprzednie lub też tak bardzo inny, że wręcz niegrywalny.

Nowa część Bractwa Tajemnic nie wprowadza rewolucji, ale ma kilka asów w rękawie, dzięki którym Przygoda Poza Czasem sprawi radość fanom gatunku.

Shadow of the Colossus z ręcznie rysowaną grafiką i zanurzony w skandynawskiej mitologii – czy można chcieć czegoś więcej?

Neonowe germańskie szaleństwo. Prosto z Polski!

Takiej gry nie powstydziłoby się pewnie samo id Software w latach 90-tych. Old-school w starym, dobrym stylu.

Przekonaj się, jak to jest być sąsiadem Myszki Miki.

Dwie szczypty pomysły, jedna łyżka wideo i voila!

Impreza z Mario trwa już 18 lat. W tym czasie wielu gości zrezygnowało z dalszej zabawy, nic więc dziwnego, że Nintendo postawiło na radykalne zmiany.

Rok temu nazwaliśmy WRC 5 najlepszą grą rajdową na konsole obecnej generacji. Czy tym razem także otrzyma wspomniane wyróżnienie?

Najnowsze przygody Lo Wanga to dowód na iście ułańską fantazję nadwiślańskich deweloperów, a przynajmniej na talent Flying Wild Hog.

Taktyczna strategia na konsolach. Brzmi jak herezja? Nic bardziej mylnego.

Mafia III nie może równać się z Mafią II czy też Mafią: The City of Lost Heaven, ale ma swoje atuty, dzięki którym trudno się od niej oderwać.