Twórca Star Wars tak nie lubił tej postaci, że nigdy wcześniej nie zadebiutowała na ekranach kin.
Fani uniwersum Gwiezdnych wojen mogą już obejrzeć na Disney+ nową czteroodcinkową produkcję LEGO Gwiezdne Wojny: Odbuduj Galaktykę – Elementy przeszłości, która w nieoczywisty sposób sięga do samych początków marki. Wśród znajomych motywów i zabawnej konwencji LEGO znalazło się bowiem miejsce dla jednej z najbardziej nietypowych i zarazem najbardziej krytykowanych postaci, jaką kiedykolwiek stworzono w ramach tego uniwersum. Mowa o zielonym, humanoidalnym króliku imieniem Jaxxon T. Tumperakki, którego twórca Gwiezdnych wojen, George Lucas, szczerze nie znosił.
LEGO Gwiezdne Wojny: Odbuduj Galaktykę – Elementy przeszłości – Jaxxon
Nielubiana przez George’a Lucasa postać z Gwiezdnych wojen powróciła w nowym serialu ze Star Wars
Jaxxon, przedstawiciel rasy Lepi, zadebiutował w listopadzie 1977 roku w ósmym numerze klasycznych komiksów Star Wars od wydawnictwa Marvel. Był to dawny znajomy Hana Solo, a w pierwszej historii pomagał razem z Chewbaccą chronić wieś w Zewnętrznych Rubieżach przed bandytami. Choć z pozoru przypominał sympatyczne stworzenie, od początku charakteryzował się zarozumiałym usposobieniem, które miało maskować kompleksy wobec popularności Hana.
Mimo krótkiego występu bohater szybko stał się kością niezgody. Lucas uważał, że przypominający ziemskiego królika kosmita jest zbyt groteskowy, nawet jak na realia Gwiezdnych wojen. Z polecenia Lucasfilmu scenarzysta Archie Goodwin został zmuszony, aby jak najszybciej wycofać Jaxxona z serii. Ostatecznie postać wystąpiła jedynie w kilku numerach i zniknęła z kanonu na długie dekady.
Sam George Lucas nie krył swojej niechęci wobec postaci. Podczas rozmów o serialu Wojny klonów miał żartobliwie przyznać, że jednym z jego ulubionych odcinków jest „A Sunny Day in the Void”, gdzie można zauważyć szkielet kosmity przypominającego Lepi.
Jaxxon był dla mnie uosobieniem wszystkiego, co nie pasowało do Gwiezdnych wojen. Nie chciałem, aby stał się częścią tego świata – przyznał Lucas.
Star Wars – komiks
GramTV przedstawia:
Paradoksalnie, niechęć Lucasa sprawiła, że Jaxxon zyskał status swoistej legendy wśród fanów. Zielony królik pojawiał się w gadżetach, figurkach i pinach, a w 2020 roku powrócił na kartach antologii From a Certain Point of View: The Empire Strikes Back. Największą rolę w ocaleniu postaci miał jednak pisarz Cavan Scott, który od dziecka był fanem Jaxxona. Autor włączył go do serii komiksów Star Wars Adventures i nadał mu nowe znaczenie w historii uniwersum.
Zawsze wierzyłem, że Jaxxon zasługuje na drugą szansę. Był dziwaczny, ale właśnie to sprawiało, że był wyjątkowy - podkreślał Scott.
Teraz postać doczekała się pełnoprawnego powrotu w animacji LEGO. W Odbuduj Galaktykę – Elementy przeszłości twórcy sięgnęli po wiele zapomnianych postaci, takich jak Darth Revan, czy Mara Jade. Jaxxona pojawia się jako wygadany uchodźca w przestrzeni zwanej Force Hold, miejscu, gdzie spoczywają odrzucone fragmenty dawnych galaktyk. Jego szybka mowa i humor idealnie wpasowały się w meta-ton i zabawną formułę produkcji LEGO.
To świetne uczucie zobaczyć Jaxxona w świecie, w którym naprawdę pasuje. LEGO pozwala mu rozwinąć skrzydła w sposób, jakiego wcześniej nie było - komentują twórcy serialu.
Minęło niemal pięćdziesiąt lat od pierwszego pojawienia się Jaxxona, lecz dziś można mówić o jego pełnej rehabilitacji. Bohater, którego sam Lucas chciał wymazać z historii, stał się częścią oficjalnego kanonu i zyskał nowych sympatyków. W zabawnym, lekkim tonie LEGO znalazł wreszcie swoje miejsce w odległej galaktyce.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!