Wielu fanów tej produkcji podziela tę samą opinię.
Rywalizacja między Gwiezdnymi wojnami a Star Trekiem zwykle polega na żartach i internetowych sporach fanów, ale tym razem w centrum uwagi znalazł się wyjątkowy wyraz uznania. Bryan Fuller, twórca Star Trek: Discovery, publicznie wyraził fascynację drugim sezonem Andora, który zdobył niemal jednomyślne pochwały krytyków i widzów. Serial określany jest jako najbardziej ambitne i dojrzałe telewizyjne przedsięwzięcie w uniwersum Gwiezdnych wojen, a najwięcej emocji wzbudził odcinek numer osiem.
Andor
Andor – twórca Star Trek: Discovery chwali ósmy odcinek drugiego sezonu serialu z Gwiezdnych wojen
W rozmowie ze ScreenRant, Fuller podkreślił, jak duże wrażenie zrobiła na nim historia przedstawiona w tej części opowieści:
Uważam, że ósmy odcinek drugiego sezonu Andora to najważniejszy epizod serialowy w tym roku, a prawdopodobnie także na wiele kolejnych lat. Wcześniej oglądałem go wielokrotnie i za każdym razem płakałem, widząc odwagę tej kobiety, Mon Mothmy. To skandal, że Genevieve O’Reilly nie została doceniona nagrodami.
Wybrany przez Fullera ocinek, zatytułowany “Kim jesteś?”, stanowi środkową część historii dotyczącej ludobójczego ataku Imperium na planetę Ghorman. Krytycy i widzowie zgodnie chwalą go za wyjątkowe napięcie, wstrząsającą wymowę oraz wybitny scenariusz, który bezpośrednio konfrontuje odbiorcę z ceną walki przeciw totalitarnym strukturom władzy.
GramTV przedstawia:
To właśnie ten wymiar czyni Andora serialem, który wyróżnia się nawet na tle współczesnych superprodukcji. Skupienie się na konsekwencjach opresji i moralnych kosztach oporu sprawia, że fabuła z odległej galaktyki zaskakująco mocno rezonuje z realnym światem. Showrunner Tony Gilroy przyznał, że polityczne odniesienia były widoczne od początku prac nad serialem, lecz dopiero z czasem stały się niezwykle aktualne.
Kiedy zaczynałem pracę nad serialem, podobieństwa między tym, co działo się na świecie, a tym, co działo się w galaktyce pod panowaniem Imperium, były już oczywiste. To bardzo smutne, jak mocno wszystko zaczęło rymować się z rzeczywistością.
Andor stał się więc czymś więcej niż kolejną odsłoną znanej marki. To przykład serialu, która nie ucieka od trudnych tematów i potrafi znaleźć język, dzięki któremu science fiction nabiera ciężaru prawdziwych wydarzeń. Właśnie dlatego słowa Fullera, mówiące o „najważniejszym epizodzie serialu tego roku”, brzmią autentycznie.
Z niego taki "twórca Star Treka" jak z Mela Brooksa twórca Robin Hooda. Ten koleś nie robił Star Treka. Zrobił parodię Star Treka. Zrobił jednego z najgorszych Star Treków w historii Star Treka a biorąc pod uwagę że Star Trek ma szereg nieudanych produkcji, zwłaszcza filmów - jest to osiągnięcie.
I nie chcę tu ubliżać Melowi Brooksowi. W przeciwieństwie do tego kolesia jego parodia była dobra.