Twórca gry Hell is Us uważa, że premiera Hollow Knight: Silksong negatywnie wpłynęła na jego tytuł.
Jonathan Jacques-Belletete, dyrektor kreatywny gry Hell is Us, skomentował niespodziewaną premierę Hollow Knight: Silksong, nazywając ją “trochę bezduszną”. Według niego miała ona negatywny wpływ na sprzedaż jego tytułu.
Hell is Us
Twórca Hell is Us skarży się na premierę Silksonga
Gra studia Rogue Factor miała już ustaloną datę premiery, jednak ostatecznie ukazała się tego samego dnia co wyczekiwany hit Team Cherry. Jacques-Belletete w podcaście Friends Per Second powiedział:
Kiedy wiesz, że jesteś aż tak wielki, shadow drop to trochę takie… wow. Jako “GTA 6 indie”, wypuścić coś w taki sposób jest trochę bezduszne.
Po ogłoszeniu Silksonga zespół omawiał z wydawcą Nacon możliwość przesunięcia debiutu Hell is Us. Ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu między innymi dlatego, że zmiana oznaczałaby zwroty wszystkich pre-orderów. Jacques-Belletete przyznał:
To byłby prawdziwy ból…
Mimo decyzji, że studio przetrwa burzę, twórca nie ukrywa, że premiera Silksonga negatywnie odbiła się na wynikach sprzedaży jego gry:
Nie mam jeszcze dokładnych liczb, ale na pewno tak było.
GramTV przedstawia:
Deweloper zwrócił uwagę na problem ze znalezieniem dobrego “okienka” wydawniczego:
Kiedyś końcówka lata była martwym sezonem. Teraz coś takiego nie istnieje, panuje nieustanny chaos.
W obliczu premiery Silksonga wiele innych gier zdecydowało się zmienić swoje daty, między innymi Demonschool i Baby Steps. Hollow Knight to taka produkcja, która faktycznie potrafi przyciągnąć uwagę ogromnej ilości graczy, czego dowodem są ostatnio pokazane statystyki. Co więcej, Silksong znalazł się wśród najczęściej ogrywanych gier wszech czasów na Steamie. Choć to gra Indie, to jej siła przebicia jest ogromna. Zgadzacie się z twórcą Hell is Us?
Ale czy na pewno? Te gry są znacząco inne. Wydaje mi się że mają inną grupę odbiorców.
Kiedy wszyscy zachwycali się Silksong, ja sobie biegałem po kutenbergu robiąc zlecenia by ulepszyć kuźnię.
Wiec ani jedna ani druga gra nie skorzystały z mojej uwagi.
Pytanie czy aż ta dużo ludzi by chętnie zagrało w obie gry i wybrali Silksong.
Kolejna rzecz - Silksong to tylko 20$ więc też budżetowo nie narobił bałaganu.
Np. rozumiem gdyby gra kosztowała więcej i miałbym wybierać między nimi. Ale wydaje mi się że cena Silksonga odbiera też ten argument.
Dodatkowo nie wiem jak gdzie indziej ale mimo braku zainteresowania tym tytułem z mojej strony i tak o nim słyszałem z paru źródeł bo mimo Silksonga, sporo osób zrobiło materiał o tej grze. Np. Skillup z tych bardziej znaczących.
No i finalnie sorry ale dlaczego twórcy Silksong mają się oglądać ją innych? Zwłaszcza że ich gra to tylko 20$?
Nikt się na nich nie oglądał kiedy publikowali Hollow Knight czy teraz Silksong. A twórcy Hell is Us informowali inne studia indie co robią żeby nie zaszkodzić komuś mniejszemu?