Superman szybuje w USA, potyka się za granicą. David Zaslav: „To dopiero pierwszy krok”

Jakub Piwoński
2025/07/14 10:30
0
0

Znamy już wyniki finansowe filmu po pierwszym weekendzie wyświetlania. Jest dobrze.

Oczekiwania były ogromne, ale najwyraźniej Warner Bros. ma powody do zadowolenia – przynajmniej biorąc pod uwagę wyniki box office z rynku USA. Nowy Superman w reżyserii Jamesa Gunna zadebiutował z impetem zarabiając 122 miliony dolarów w pierwszy weekend. Za granicą film nie osiągnął jednak tak zawrotnych liczb.

Superman szybuje w USA, potyka się za granicą. David Zaslav: „To dopiero pierwszy krok”

Superman – kasowy sukces już w pierwszy weekend. Co na to szef Warner Bros.?

Globalnie film zdołał już teraz zebrać 217 milionów dolarów. Warner Bros. ma zatem powody do świętowania. Szef studia, David Zaslav, uznaje tę premierę jako symboliczny początek nowego rozdziału w historii DC. Wydał nawet oficjalne oświadczenie:

Trzy lata temu zatrudniłem Jamesa Gunna i Petera Safrana, aby na nowo zdefiniowali i ujednolicili kreatywne kierownictwo DC. Ich zaangażowanie w uhonorowanie dziedzictwa uniwersum DC, przy jednoczesnym tworzeniu czegoś nowego, jest inspirujące. Superman to dopiero pierwszy krok.

Zaslav podkreślił, że DC Studios nie zwalnia tempa – jeszcze w ciągu najbliższego roku widzowie zobaczą film Supergirl, mrocznego Clayface’a oraz serial Lanterns na platformie Max. Wszystko to ma być częścią „śmiałego dziesięcioletniego planu” budowy spójnego uniwersum DCU.

GramTV przedstawia:

Globalny wynik filmu jest satysfakcjonujący, ale z samej zza granicy przybyło jedynie 95 milionów co ujawnia trudności w zdobyciu międzynarodowej widowni. Mimo sukcesu w USA, słabszy wynik na rynkach zagranicznych – w tym w Chinach, Ameryce Łacińskiej i Europie – może budzić niepokój. Dla porównania, Batman zadebiutował z globalnym wynikiem 258 milionów dolarów, a większy udział zagranicznej widowni wskazywał na jego szersze międzynarodowe oddziaływanie. W przypadku Supermana jest odwrotnie: mocny start w kraju i chłodniejsze przyjęcie za granicą.

Dla optymistów to znak, że widzowie w USA uwierzyli w nową wizję DCU. Dla sceptyków – ostrzeżenie, że nawet najbardziej rozpoznawalny superbohater świata może mieć problem z podbojem globalnego rynku. Z liczb wynika, że Superman jest bardziej amerykańskim, niż światowym mitem. Jedno jest pewne: DCU nabierze rozpędu. Superman wykonał pierwszy, udany krok. Czekamy na “Pierwszy krok” Marvela, czyli Fantastyczną Czwórkę.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!