Czy można być tak wybitnym aktorem, że ludzie są przekonani, iż już zdobyłeś Oscara – nawet jeśli to nieprawda? Ralph Fiennes właśnie padł ofiarą takiego błędu. Jak donosi Variety, dwóch członków Akademii przyznało, że nie oddali głosu na Fiennesa za jego rolę w Konklawe, ponieważ byli przekonani, że aktor „wygrał już wcześniej”. Problem w tym, że to nieprawda – Fiennes, mimo dwóch wcześniejszych nominacji (za rolę drugoplanową w filmie Lista Schindlera oraz rolę główną w filmie Angielski pacjent), nigdy nie otrzymał złotej statuetki.
Ralph Fiennes stracił głosy w walce o Oscara bo błędnie uznano, że już go posiada
„O cholera!” – miał powiedzieć jeden z głosujących, gdy dziennikarz Variety poprawił jego błąd. Co więcej, obaj wspomniani akademicy zagłosowali na Adriena Brody’ego za występ w The Brutalist, mimo że Brody faktycznie zdobył Oscara za Pianistę w 2002 roku.
GramTV przedstawia:
Choć Fiennes ponownie liczy się w oscarowym wyścigu, jego szanse na statuetkę nie są najwyższe. Głównymi faworytami w kategorii aktora pierwszoplanowego pozostają Timothée Chalamet, który zagrał Boba Dylana w filmie Kompletnie Nieznany, oraz właśnie Adrien Brody. Chalamet triumfował niedawno w nagrodach SAG, za to Brody ma na koncie Złoty Glob.
Bez względu na wynik tegorocznej gali, jedno jest pewne – Ralph Fiennes to aktor, który od wielu lat niezapomnianych kreacji. Jest bardzo cenionym aktorem nawet jeśli statuetki Oscara jeszcze nie posiada. Przypominamy, że w tym roku najwięcej nominacji do Oscara zdobył film Emilia Perez, w gronie faworytów do statuetki jest też Konklawe, Anora i The Brutalist.