Poznaliśmy wyniki sprzedaży JDM: Japanese Drift Master. Co dalej z polską samochodówką?

Gaming Factory przyspiesza działania wobec Japanese Drift Master. Konsole i multiplayer mogą otworzyć drogę do dywidendy w 2026 roku.

Gaming Factory weszło w drugą połowę 2025 roku z wyraźnie mocniejszą pozycją niż w poprzednich latach. Polskie studio posiada konkretne produkcje, rosnącą bazę graczy i kalendarz premier, które mogą zapewnić spółce stabilny przypływ gotówki. Jako, że na horyzoncie pojawiła się Forza Horizon 6 uderzająca w klimaty Japonii podobnie jak JDM: Japanese Drift Master, poznaliśmy dalsze plany firmy na rozwój tego tytułu, a także innych projektów. Przy okazji poznaliśmy wyniki sprzedaży polskiej samochodówki.

JDM: Japanese Drift Master
JDM: Japanese Drift Master

Gaming Factory nie składa broni przed Forzą Horizon 6

Flagowa produkcja studia czyli JDM: Japanese Drift Master, sprzedała się dotychczas w 140 tysiącach egzemplarzy w zaledwie cztery miesiące. Wishlista na Steamie wynosi obecnie 870 tysięcy użytkowników, a na Discordzie i platformie Valve tytuł śledzi 162 tysiące graczy. To zdaniem zarządu solidna baza do dalszej monetyzacji, zwłaszcza przy regularnych promocjach, które zwiększają sprzedaż nawet czterokrotnie.

Na listopad przygotowywane jest pierwsze DLC z amerykańskimi samochodami, skierowane głównie do graczy ze Stanów Zjednoczonych, które jak się przy okazji okazuje, są największym rynkiem dla Gaming Factory. Samochody zostaną dodane w formie niebrandowanej, co obniży koszty i przyspieszy certyfikację. Pakiety mają być wprowadzane co około 6 miesięcy, w cenie od 5 do 8 dolarów.

W tym samym miesiącu (listopad) JDM: Japanese Drift Master ma trafić na Xboxa. Pierwszy build przeszedł już certyfikację. Na PlayStation gra zadebiutuje w pierwszym kwartale 2026 roku. Cena bazowa zostanie na poziomie 35 dolarów. Prezes Gaming Factory podkreśla, że dzięki jednolitej specyfikacji sprzętu i dominacji pada (98% graczy), wersje konsolowe powinny mieć lepszy odbiór niż PC.

GramTV przedstawia:

Na 2026 rok planowane jest wdrożenie trybu multiplayer, z elementami eventowymi (zamknięte tory/odcinki), który jest już testowany wewnętrznie. Mateusz Adamkiewicz wskazał przykład Green Hell, którego sprzedaż znacząco wzrosła po dodaniu trybu sieciowego. Prezes celuje w sprzedaż 500 tysięcy kopii w 12 miesięcy, wliczając w to PC, konsole i multiplayer. Sam Steam, bez agresywnych promocji, nie jest w stanie osiągnąć tego pułapu.

Spore zainteresowanie wzbudza fakt, że w 2027 roku ma się pojawić kontynuacja JDM: Japanese Drift Master. Gra pozostanie osadzona w Japonii, ale poza driftingiem pojawi się druga mapa do klasycznych wyścigów z bardziej arcade’owym modelem jazdy oraz pełne wykorzystanie Unreal Engine 5.

Gaming Factory rozważa dwa modele finansowania JDM 2:

  • ze światowym wydawcą – preferowany scenariusz, dający mocniejszy marketing i wsparcie technologiczne
  • samodzielnie – finansując produkcję z bieżących przychodów z JDM, DLC, portów oraz gry Pizza Slice

Decyzja powinna zapaść do połowy 2026 r. Gra Pizza Slice, wcześniej rozwijana zewnętrznie, została przejęta przez wewnętrzny zespół i po pozytywnych testach trafi z demem na październikowy Steam Fest. Premiera planowana jest na pierwszy kwartał 2026 roku, a wersje konsolowe pojawią się szybko po PC.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!