Podczas The Game Awards zapowiedziano dwie nowe odsłony serii Tomb Raider. Tomb Raider: Catalyst będzie zupełnie świeżą odsłoną przygód Lary Croft, zaś Tomb Raider: Legacy of Atlantis to remake klasycznej pierwszej odsłony z 1996 roku. Do sieci trafiły nowe informacje o obu odsłonach, a także porównanie odświeżonej wersji z oryginałem.
Tomb Raider: Legacy of Atlantis
Tomb Raider – szczegóły dwóch nowych gier zapowiedzianych na The Game Awards 2025
Pierwszym z zapowiedzianych tytułów jest Tomb Raider: Catalyst, którego premiera została zaplanowana na 2027 rok. Gra zabierze Larę do północnych Indii, gdzie w wyniku mitycznego kataklizmu dochodzi do uwolnienia starożytnych sekretów oraz tajemniczych sił strzegących dawno zapomnianej wiedzy. Archeolożka będzie musiała zmierzyć się nie tylko z zagadkami przeszłości, ale również z innymi łowcami skarbów, którzy spróbują wykorzystać nowo odkrytą potęgę dla własnych celów.
Twórcy zapowiadają największą przygodę w historii marki, z naciskiem na rozbudowaną eksplorację wertykalną, płynne przejścia między lokacjami oraz rozległe, wielowarstwowe środowiska pełne ukrytych tajemnic. Gęste dżungle, wysokie góry i pradawne ruiny mają tworzyć spójny, otwarty plac zabaw dla klasycznej mieszanki platformówki, zagadek i akcji.
Rok wcześniej, bo w 2026, gracze otrzymają Tomb Raider: Legacy of Atlantis.To pełnoprawna reinterpretacja pierwszej gry z 1996 roku, przygotowana z myślą o trzydziestoleciu serii. Lara ponownie odwiedzi między innymi Peru, Grecję, Egipt oraz tajemniczą wyspę na Morzu Śródziemnym, poszukując fragmentów potężnego artefaktu znanego jako Scion.
GramTV przedstawia:
Fundamenty rozgrywki pozostaną wierne oryginałowi, ale całość została zaprojektowana od nowa w oparciu o współczesne standardy. Nowoczesna oprawa graficzna, dopracowane animacje, rozbudowane zagadki i nowe niespodzianki mają sprawić, że zarówno weterani, jak i nowi gracze odkryją tę historię na nowo.
Właśnie przy Legacy of Atlantis najłatwiej dostrzec skalę zmian. Do sieci trafiło pierwsze porównanie nowej wersji z klasykiem sprzed niemal trzech dekad i jak łatwo się domyślić, różnice są ogromne. Kanciaste modele i surowa geometria ustąpiły miejsca szczegółowym lokacjom i realistycznemu oświetleniu. Lara zyskała naturalne animacje oraz wyraźnie dopracowaną mimikę, a światy, które kiedyś były jedynie zarysem przygody, teraz tętnią detalami i klimatem. To wyraźny sygnał, że nie mamy do czynienia z prostym odświeżeniem, lecz z pełnoprawnym remakiem.
Obie produkcje łączy również nowa interpretacja samej bohaterki. Lara Croft ma być pewna siebie, złożona charakterologicznie i niezmiennie skuteczna w walce, a jej głosu użyczy Alix Wilton Regan. Wszystko wskazuje na to, że nadchodzące lata będą dla fanów Tomb Raidera wyjątkowo intensywne, oferując zarówno nostalgiczny powrót do korzeni, jak i zupełnie nową, ambitną wizję przygód na miarę obecnej generacji.
Catalyst wzbudził moje zainteresowanie, mam nadzieje że dorówna poprzednim odsłonom, zwłaszcza Rise i Shadow. Oby tylko nie dali otwartego zakończenia, czyli "poczekajcie 5 lat na sequel"Za to kolejny remake jedynki jest zupełnie niepotrebny, przecież mieliśmy świetne Anniversary. Czy nie lepiej zrobić remake dwójki i pokazać w nowej szacie Wenecję, zatopiony wrak, czy świątynię Xian?