Pierwsza recenzja DOOM: The Dark Ages w sieci. Pochwały dla "innowacyjnej" rozgrywki

Radosław Krajewski
2025/05/08 15:10
5
0

Jedna z osób nie wytrzymała i już teraz postanowiła podzielić się swoimi wrażeniami z nowego DOOM-a.

Choć oficjalna premiera DOOM: The Dark Ages dopiero przed nami, do sieci trafiła pierwsza recenzja gry. Jeden z graczy na Reddicie postanowił złamać embargo, które obowiązuje do jutra, czyli 9 maja, do godziny 16:00 (wtedy też poznacie nasze wrażenia z gry) i podzielił się swoimi wrażeniami z rozgrywki, publikując obszerną opinię. Osoba o nicku Spartan-G337 poinformowała, że udało jej się wcześniej zdobyć edycję kolekcjonerską nowego DOOM-a, dzięki czemu miała okazję wcześniej uruchomić ten tytuł.

DOOM: The Dark Ages
DOOM: The Dark Ages

DOOM: The Dark Ages – pierwsza opinia o grze trafiła do sieci

Według przecieku gra oferuje aż 22 misje, które są zauważalnie dłuższe i bardziej rozbudowane niż te znane z Doom Eternal i Doom (2016). Gracz przyznaje, że na ukończenie pierwszych dziesięciu misji potrzebował około 9 godzin, a produkcja zachwyca płynnością działania, domyślnie oferując ray tracing przy 60 FPS.

Rozgrywkę ocenił jako jedną z najbardziej innowacyjnych w historii FPS-ów. Szczególnie chwali nową mechanikę związaną z tarczo-piłą, która przypomina mięsisty „meat hook” z Doom Eternal, a także rozbudowany system walki wręcz i parowania. Broń otrzymała liczne modyfikacje, np. wyrzutnia rakiet może działać jak granatnik, a plazmowy karabin posiada tryb podwójnej lufy. Do tego dochodzi tryb mecha, smocze sekcje fabularne, walka z tytanami i sekwencje obrony z działkami obrotowymi, wszystkie te elementy sprawiają, że zabawa jest jeszcze bardziej widowiskowa.

GramTV przedstawia:

Choć gracz przyznał, że woli Doom Eternal, to pod względem czystej rozgrywki The Dark Ages wypada najlepiej z nowej trylogii. Jako jedyny zarzut wskazał powolne przełączanie się między broniami, choć zdaniem gracza to drobny problem w morzu innowacji.

Wspomniano także o fabule, która jest bardziej dojrzała i poważna, z lepszym scenariuszem i wyraźnym naciskiem na przerywniki filmowe, które skutecznie zastępują wcześniejsze kodeksy i wpisy.

Przypomnijmy, że DOOM: The Dark Ages zadebiutuje już 15 maja 2025 roku. Gra trafi na komputery osobiste oraz PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Od dnia premiery produkcja będzie dostępna w Xbox Game Pass.

Komentarze
5
dariuszp
Gramowicz
09/05/2025 13:10
Muradin_07 napisał:

No właśnie o to w tym chodzi. Inna sprawa, że zawsze mogło to być 360 zł w jeszcze nowszym standardzie cenowym. Tutaj odchył o te 50 zł względem dawnych cen AAA nie jest aż tak kosmiczny jak bywało w przypadku kilku innych tytułów. 

Korpo gonna Korpo, a ludzie mają gdzieś to, że biorą abonament na miesiąc, gdy próbują na każdy możliwy sposób wziąć Xbox Game Passa z Turcji czy innego Hondurasu, aby mieć taniej. 

dariuszp napisał:

No nie. Po prostu nie kupię tej gry.

Albo spada sprzedaż na tyle że korpo uznaje że może lepiej znaleźć jakiś kompromis. I mam nadzieje że to się stanie. Zresztą już widzieliśmy takie akcje. AC Shadows spadł z ceny na premierę z tego co pamiętam. Veilguard też miał szybko przecenę. A potem i tak wylądował w PS+. Wystarczyło poczekać kilka dni i mogłeś mieć grę za rozsądną cenę bo w wypadku tych gier - cena nie odwzorowywała oczekiwań graczy i zwyczajnie nie kupili.

Ja wiem że ten DOOM będzie dobry. Nie wiem tylko czy będzie 80$ dobry. Zwłaszcza że np. w UK cena to 90$.

Argument że inflacja szczerze powiedziawszy jest śmieszny bo o ile jest inflacja o tyle rynek gier wzrósł 400% przez ostatnie 10 lat więc spokojnie przegania inflacje z dużą nawiązką.

A jednocześnie przez 10 lat przeciętne wynagrodzenie chyba w żadnym kraju nie wzrosło 400%.

dariuszp napisał:

No nie. Po prostu nie kupię tej gry.

No właśnie o to w tym chodzi. Inna sprawa, że zawsze mogło to być 360 zł w jeszcze nowszym standardzie cenowym. Tutaj odchył o te 50 zł względem dawnych cen AAA nie jest aż tak kosmiczny jak bywało w przypadku kilku innych tytułów. 

Korpo gonna Korpo, a ludzie mają gdzieś to, że biorą abonament na miesiąc, gdy próbują na każdy możliwy sposób wziąć Xbox Game Passa z Turcji czy innego Hondurasu, aby mieć taniej. 

dariuszp
Gramowicz
08/05/2025 18:14
Muradin_07 napisał:

Zabrzmi to brutalnie... ale niestety, witamy w graniu w gry w roku 2025. Niestety.

dariuszp napisał:

Serio nikt nie pisze że cena gry w Polsce to 80 USD? 300zł. Za podstawkę.

No nie. Po prostu nie kupię tej gry.

Doom to gra single player. Za jakiś czas będzie w przecenie. To nie Nintendo. Więc po prostu oleję tytuł i tyle. To jest właśnie głosowanie portfelem.

To jest jasne że ustalają taką cenę próbując ludzi zmusić do abonamentu. Bo sobie będziecie za chwilę wmawiać ze po co mamy płacić 80$ skoro możemy zapłacić ponad 70 PLN czyli koło 20$ by... mieć grę przez miesiąc. I po 4 miesiącach w zasadzie zapłacisz tyle ile byś zapłacił za kupno tej gry ale nie będziesz jej miał na stałe przypisanej do konta nawet. Bo z własnością w dystrybucji cyfrowej wiemy jak jest.

Jedyne co zostaje to głosować portfelem. Zwłaszcza że nie wierze że w czasach gdzie mamy Baldur's Gate 3 czy Kingdom Come 2 - Doom dostarcza wartość która usprawiedliwia cenę 80$.

Mogę się mylić. Zobaczymy po premierze. Już kiedyś mówiłem że za grę mogę zapłacić nawet 150$ jeżeli ktoś mi dostarczy wartość która usprawiedliwia cenę. Pytanie - czy ten Doom jest taki dobry by usprawiedliwić 80$?




Trwa Wczytywanie