Deweloperzy czerpią inspiracje z dwóch świetnych horrorów.
Kilka dni temu ujawniono plany rozwoju Dying Light: The Beast. Zgodnie z przekazanymi informacjami w ramach popremierowego wsparcia gra zostanie wzbogacona m.in. o nowy poziom trudności o nazwie Koszmar. Okazuje się, że Techland w trakcie prac nad wspomnianym trybem czerpie inspiracje z dwóch docenionych horrorów.
Dying Light: The Beast
Nowy poziom trudności w Dying Light: The Beast czerpie inspiracje z dwóch świetnych horrorów
Tymon Smektała podzielił się kilkoma ciekawymi informacjami na temat nowego poziomu trudności, który zmierza do Dying Light: The Beast. Deweloper ujawnił, że obecnie Techland „analizuje” wszystkich bossów i sprawdza, w jaki sposób „dostosować ich zachowania, aby były bardziej nieprzewidywalne”. Nie będą to jednak jedyne zmiany.
Rozważamy również kilka ciekawych poprawek dotyczących naszych Przemieńców – są to tylko zamiary, więc nie chcę obiecywać zbyt wiele, ale inspirujemy się takimi grami jak Obcy: Izolacja czy Resident Evil 3: Nemesis – ujawnił Smektała.
GramTV przedstawia:
Deweloper dodał, że w trybie Koszmar wrogowie będą zadawać większe obrażenia, a sama rozgrywka będzie oczywiście bardziej wymagająca. Techland zamierza jednak najwyraźniej pójść o krok dalej. Nowy poziom trudności w Dying Light: The Beast ma bowiem zaoferować „bardziej realistyczny tryb przetrwania”, a fani mogą spodziewać się „nowych mechanizmów w tym zakresie”.
Cześć, jestem Mikołaj i w gram.pl pracuję od 2020 roku. Zajmuję się głównie newsami, ale tworzę też różnego rodzaju quizy oraz zestawienia TOP 10. Prywatnie fan fantastyki i gier z dobrą fabułą.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!