Gracze Marvel Rivals coraz głośniej wyrażają frustrację z powodu braku skutecznej moderacji w lobby gry, gdzie szerzą się rasistowskie i seksistowskie obelgi.
W ostatnim czasie gracze krytykowali system rankingowy w Marvel Rivals, ale gra ma chyba znacznie poważniejszy problem. Wygląda na to, że NetEase nie przywiązuje zbyt dużej uwagi do moderacji obraźliwych treści. Wielu użytkowników twierdzi, że mimo zgłaszania zachowań rasistowskich i seksistowskich, nie widzą żadnych działań ani banów ze strony firmy, czyniąc Marvel Rivals mało przyjaznym środowiskiem.
Marvel Rivals
Marvel Rivals nie moderuje obraźliwych treści?
Post na Reddicie autorstwa użytkownika Murkwan, który później został zablokowany i usunięty, zwrócił uwagę na ten problem, stwierdzając:
Zapomnijcie o loser queue, ja chcę się wydostać z rasistowskiej kolejki.
Post zdobył dużą popularność, otrzymując 1400 polubień i niemal 500 komentarzy popierających te obawy. Wielu użytkowników twierdzi, że mimo zgłaszania obraźliwych treści, nie widzą żadnych działań ze strony NetEase.
Sporo graczy zgłaszało, że są nękani tylko za wybór niektórych postaci, takich jak Jeff the Landshark, podczas gdy inni twierdzą, że regularnie słyszą obraźliwe wypowiedzi, a mimo zgłoszeń nie otrzymali żadnej informacji o ukaraniu winnych. Jeden z użytkowników wyraził swoją frustrację w następujący sposób:
Od tygodni nie dostałem żadnego powiadomienia o banie, mimo że regularnie zgłaszam obraźliwych graczy.
Szczególne obawy wyrażają kobiety, które doświadczają częstych nadużyć. Jedna z graczek napisała:
Jako kobieta nie używam mikrofonu, chyba że gram z przyjaciółmi. Jeśli odezwę się do losowych graczy, niemal zawsze spotykam się z jakąś obelgą lub obrzydliwym komentarzem. Po prostu ignoruję, zgłaszam i blokuję, ale to nie jest przyjemne.
Ciemnoskórzy gracze również zgłaszają, że całkowicie unikają czatu głosowego z powodu częstych rasistowskich komentarzy. Jeden z użytkowników Twittera udostępnił zrzut ekranu z antysemicką nazwą gracza, pytając:
Serio?? Marvel Rivals, gdzie jest moderacja??
GramTV przedstawia:
Inny natomiast dodał:
Nie mogę nawet opuścić meczu bez kary, więc muszę grać z tymi ludźmi.
Kontrowersja jest tym bardziej zaskakująca, gdyż Marvel od dawna zajmuje stanowisko przeciwko dyskryminacji. Jeden z użytkowników Reddita przypomniał, że współzałożyciel Marvela, Stan Lee, był aktywnym zwolennikiem praw obywatelskich, cytując jego słowa z lat 60.:
Bigoteria i rasizm to jedne z najpoważniejszych problemów społecznych nękających świat dzisiaj.
NetEase nie odniosło się jeszcze do tych zarzutów. W zeszłym miesiącufirma ogłosiła redukcję etatów w swoim amerykańskim zespole kreatywnymMarvel Rivals, mimo sukcesu gry, tłumacząc to koniecznością „optymalizacji efektywności rozwoju”. Według doniesień NetEase rozważa także sprzedaż swoich zagranicznych spółek gamingowych z powodu rosnących kosztów.
Marvel Rivalswydano w grudniu 2024 roku na platformach PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S.
Pomijając te wszystkie wojny lewych i prawych stron. Każda forma obrażania, niezależnie od strony, powinna być piętnowana.
Otóż to. Właśnie dlatego moderacja jest potrzebna (aczkolwiek z głową, nie na zasadzie ai lub automatycznych raportów bo to się tylko prosi o cyrki).
Sosna88
Gramowicz
09/03/2025 16:37
Pomijając te wszystkie wojny lewych i prawych stron. Każda forma obrażania, niezależnie od strony, powinna być piętnowana.
Silverburg
Gramowicz
09/03/2025 15:35
BruceD napisał:
Wybacz, ale takie są realia. Te "biedne, uciśnione mniejszości" atakują każdego, kto choć ośmieli się powiedzieć nawet jedno słowo krytyki w ich kierunku. I jakoś nie kojarzę, żeby ktokolwiek z nich został w jakiś sposób ukarany. Cały świat ma się kręcić wokół nich i nikt nie może się temu sprzeciwiać. No ale jak widać po ostatnich produkcjach skierowanych stricte do nich, ludzie mają ich dosyć. I czyja to wina, że się nie sprzedały? Oczywiście białych, hetero mężczyzn. Oczywiście najpierw się reklamując, że nie są to produkcje dla nich. A wiesz co jest najlepsze? Że zwykłe lesbijki czy geje mają także dosyć tych aktywistów, bo tylko przedstawiają ich w złym świetle. Zauważ, że jak ktoś jęczy, to jest ich max. kilka setek. Reszta siedzi cicho. Ciekawe dlaczego. Sami nakręcają spiralę nienawiści i potem się dziwią, że ludzie nie darzą sympatią całego ich środowiska.
Wyolbrzymiasz. Są to takie same "realia" jak to, że każdy prawak to pożyteczny idiota Putina. Idioci są po obu stronach. I ci właśnie idioci chcą móc krytykować drugą stroną równocześnie zabraniając swoim "oponentom" krytyki. Niezależnie czy mowa o lewicy, czy prawicy.