Gra wciąż znajduje się wysoko na liście bestsellerów Steama w Polsce.
W ubiegłym tygodniu na rynek trafił STALKER 2: Heart of Chornobyl. Gra spotkała się z całkiem ciepłym odbiorem wśród krytyków, a sami gracze również pozytywnie oceniają tytuł. Produkcja cierpi na różne błędy czy problemy z kluczową mechaniką, ale to nie odstrasza graczy – przy grze spędza czas cała masa osób, a STALKER 2 wciąż znajduje się wysoko na liście bestsellerów w Polsce.
STALKER 2: Heart of Chornobyl cieszy się popularnością
Od momentu premiery STALKER 2: Heart of Chornobyl minęło już kilka ładnych dni. Jeśli chodzi o aktualne oceny gry na platformie Valve, te są „bardzo pozytywne” – 81% z ponad 46 tysięcy opinii zachwala tytuł. Ponadto warto dodać, że produkcja GSC Game World wciąż znajduje się wysoko, bo na piątym miejscu, na liście bestsellerów Steama w Polsce.Globalnie mówimy natomiast o trzynastej pozycji.
Jeśli chodzi o zainteresowanie ze strony graczy, STALKER 2 niewątpliwie nie może narzekać na brak popularności. Tak zwany all-time peak, który miał miejsce 5 dni, wyniósł ponad 121 tysięcy jednocześnie grających osób. W ciągu ostatnich 24 godzin, w najgorętszym momencie, równocześnie grało prawie 74 tysiące użytkowników Steama. Tytuł znajduje się obecnie w pierwszej trzydziestce najczęściej ogrywanych produkcji na platformie.
Zakazana zona w Czarnobylu zmieniła się nie do poznania po drugiej eksplozji w 2006 roku. Przez mutantów, anomalie i walczące ze sobą strony w zonie żyje się bardzo ciężko. Bez względu na niebezpieczeństwa takie artefakty przyciągały wielu stalkerów, którzy, ryzykując życiem, zapuszczali się do zony z nadzieją na bogactwa lub może i odkrycie prawdy skrywającej się w Sercu Czarnobyla. – czytamy w opisie gry.
Ja osobiście bawię się świetnie ale widzę, że to nie jest gra dla nowych graczy, którzy nie mogą pojąć jak w grze można umieścić limit wagi jaką można nieść
dariuszp napisał:
Mnóstwo ludzi którzy to kupili to tacy jak ja. 35-40 lat którzy grali w jedynkę 17 lat temu. I wtedy Stalker też miał mnóstwo błędów. Więc jak ktoś jest fanem to kupi tak czy siak tylko dlatego że to Stalker.
Poza tym wszyscy co kupili mówią że gra to porządny stalker. Tylko zabudowana. Czyli Stalker XD
Szczerze? Limit wagi w grach na ogół jest głupi. Taka jest moja opinia. Tylko zmusza mnie do tego żeby się teleportować gdzieś do huba i zrzucać śmieci co kilka minut. Albo przerzucać przedmioty non stop. Co jest wysoce irytujące.
W takich grach jak Stalker, Dragon's Dogma 2 itp ma on jednak sens. W Stalker nie możesz po prostu się teleportować z dziczy w bezpieczne miejsce jak możesz to robić np. w chyba każdej grze Ubisoftu. Cała idea polega na tym że wychodząc w dzicz, robisz ekspedycję. I idąc głębiej ryzykujesz. I później musisz jeszcze wrócić. Bo dostać się gdzieś to połowa sukces.
Też podoba mi się koncepcja z niektórych gier że im więcej niesiesz tym ciężej się poruszasz.
koNraDM4
Gramowicz
Ostatni piątek
dariuszp napisał:
Mnóstwo ludzi którzy to kupili to tacy jak ja. 35-40 lat którzy grali w jedynkę 17 lat temu. I wtedy Stalker też miał mnóstwo błędów. Więc jak ktoś jest fanem to kupi tak czy siak tylko dlatego że to Stalker.
Poza tym wszyscy co kupili mówią że gra to porządny stalker. Tylko zabudowana. Czyli Stalker XD
To nie bugi, to anomalie :D
Ja osobiście bawię się świetnie ale widzę, że to nie jest gra dla nowych graczy, którzy nie mogą pojąć jak w grze można umieścić limit wagi jaką można nieść
dariuszp
Gramowicz
Ostatni piątek
Mnóstwo ludzi którzy to kupili to tacy jak ja. 35-40 lat którzy grali w jedynkę 17 lat temu. I wtedy Stalker też miał mnóstwo błędów. Więc jak ktoś jest fanem to kupi tak czy siak tylko dlatego że to Stalker.
Poza tym wszyscy co kupili mówią że gra to porządny stalker. Tylko zabudowana. Czyli Stalker XD