Michael J. Fox powrócił wspomnieniami do planu Powrotu do przyszłości. Wszystko przez wydaną niedawno książkę.
Michael J. Fox powrócił wspomnieniami do planu Powrotu do przyszłości, kultowego filmu science fiction, który w tym roku obchodzi 40-lecie premiery. W swoich nowych wspomnieniach zatytułowanych Future Boy, aktor opisał kulisy pracy z Crispinem Gloverem, odtwórcą roli George’a McFly’a — ojca jego filmowego bohatera, Marty’ego.
Powrót do przyszłości
Michael J. Fox wspomina współpracę z Crispinem Gloverem
Fox przyznał w wywiadzie dla New York Post, że Glover potrafił „wywoływać tarcia” na planie, a jego nieprzewidywalne podejście do aktorstwa często zaskakiwało całą ekipę.
Nikt nie wsadza Crispina do szufladki. Ale to nie przeszkodziło ekipie filmowej w dosłownym zbudowaniu wokół niego szufladki. Jako George McFly, Crispin miał własne pomysły na to, jak i gdzie jego postać powinna się poruszać.
Aktor przypomniał szczególnie jedną scenę, w której jego filmowy ojciec miał trzymać się wyznaczonego miejsca między sznurem do suszenia ubrań a kamerą.
Crispin miał inny plan. Postrzegał George’a jako wolnego ducha, który porusza się chaotycznie – w tym przypadku prostopadle do kamery – napisał Fox.
Ekipa filmowa, nie mogąc sobie poradzić z improwizującym aktorem, zbudowała wokół niego „miniaturową zagrodę z worków z piaskiem i stojaków C”, by utrzymać go w kadrze. Mimo trudności, Fox podkreślił, że uwielbiał pracować z Gloverem. Aktor wspomniał też, że znał Glovera jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć, ale „nie da się przygotować na Crispina”.
GramTV przedstawia:
Jego talent był niekwestionowany, choć jego metody czasami powodowały tarcia. Mimo to szanowałem to, że pozostał wierny George’owi – tak jak go rozumiał i uosabiał.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!