Jedna z największych zagadek kultowego serialu science fiction właśnie została rozwiązana

Jakub Piwoński
2025/12/04 08:15
2
0

David Tennant wcielał się w tę postać dwukrotnie, co czyni teorię fanów bardziej wiarygodną.

W świecie Doktora Who, serialu obecnego na antenie od ponad sześciu dekad, nie brakuje pytań, które od lat dręczą fanów. Jedna z najbardziej intrygujących zagadek, po raz pierwszy poruszona 17 lat temu, właśnie doczekała się nowej interpretacji. Seria, która od 1963 roku wyemitowała już blisko tysiąc odcinków, zapisała w pamięci widzów wiele wyjątkowych historii – wśród nich przygody Dziesiątego Doktora, granej przez Davida Tennanta. Szczególne miejsce w tym zestawieniu zajmują dwuczęściowe epizody Cisza w bibliotece i Las umarłych z 2008 roku, wprowadzające do uniwersum postać River Song.

Doctor Who
Doctor Who

Zagadka Doctora Who rozwiązana przez fanów

Archeolożka i podróżniczka w czasie szybko stała się jedną z najważniejszych towarzyszek Doktora – ich relacja rozwijała się nieliniowo, aż ostatecznie stali się małżeństwem. W swoim debiutanckim odcinku River rozpoznaje Doktora i stwierdza, że „ma młodą twarz”, choć Dziesiątego Doktora nigdy wcześniej nie widziała. Ten szczegół od lat budził dyskusje. Teraz jednak na Facebooku pojawiła się nowa teoria – według fana Jaya Raeburna River mogła spotkać Czternastego Doktora, czyli nowszą inkarnację graną ponownie przez Davida Tennanta, poza ekranem.

GramTV przedstawia:

Teoria układa się zaskakująco spójnie. Choć Cisza w bibliotece i Las umarłych kończą historię River Song, a jej ostatnia wspólna przygoda z Doktorem miała miejsce przy Dwunastym wcieleniu (Peter Capaldi) w Mężach River Song, nic nie wskazuje na to, że nie mogła spotkać innych wersji Doktora między kolejnymi regeneracjami. Wiadomo też, że Dziesiąty Doktor i River pojawiali się wspólnie w słuchowiskach Big Finish, co już wcześniej sugerowało istnienie dodatkowych, niepokazanych w telewizji przygód.

Spotkanie River Song z Czternastym Doktorem, ponownie granym przez Davida Tennanta, idealnie tłumaczyłoby, skąd znała jego twarz – i dlaczego uznała ją za „młodszą”. Czternasta inkarnacja, choć wizualnie bliźniacza, była przecież wyraźnie starsza, bo Tennant wrócił do roli po niemal 20 latach. Teoria raczej nie zostanie oficjalnie potwierdzona na ekranie, ale świetnie wpisuje się w czasową logikę serialu. A przede wszystkim otwiera drogę do potencjalnego powrotu River Song – czego wielu fanów wciąż gorąco wyczekuje.

Komentarze
2
Nogradis
Gramowicz
Ostatni czwartek

"Dwókrótnie", co? 

wolff01
Gramowicz
Ostatni czwartek

Trochę żal mi fanów Doctor Who. Ostatnie lata to upadek tej serii i pełno retconów. Mogą tylko analizować to co było kiedyś, bo nie wiem czy jest sens traktować serie z ostatnich paru lat jako "kanon" bo nadaje się to do zaorania.