Mark Hamill nie chciał zagrać w Ludzkiej Stonodze 2
Przypomnijmy, że Ludzka Stonoga zyskała złą sławę jako jeden z najbardziej kontrowersyjnych i szokujących horrorów XXI wieku, budząc więcej obrzydzenia niż zachwytów wśród widzów i krytyków. W rozmowie z Entertainment Weekly aktor zdradził, że otrzymał ofertę zagrania w Ludzkiej Stonodze 2. Problem w tym, że nie miał pojęcia, czym w ogóle jest ta produkcja.
Ktoś powiedział: ‘Chcą, żebyś zagrał w Ludzkiej Stonodze, części 2. A ja zapytałem: Co to jest Ludzka Stonoga?’. Wyjaśnili mi fabułę, a ja pomyślałem: O mój Boże! Dziękuję za podsunięcie mi tych obrazów i nigdy wam tego nie wybaczę
Aktor nie miał wątpliwości, że nie chce być częścią tego projektu. Jak zareagował na nietypową propozycje?
GramTV przedstawia:
Nie, nie wysyłajcie scenariusza. Sama fabuła – nigdy go nie zobaczę i naprawdę mi przykro, że jakiś człowiek wpadł na pomysł zszycia ludzi ustami z odbytem. Żegnajcie i nigdy więcej nie wchodźcie do mojego życia.
Choć Hamill odrzucił udział w Ludzkiej Stonodze 2, w swojej karierze nie stronił od horrorów. Pojawił się m.in. w serialu Creepshow z 2019, filmie Wioska przeklętych 1995 oraz użyczył głosu laleczce Chucky w reboocie z 2019 roku. Aktor zagrał także swym głosem w serialu Sandman. Warto przytoczyć jako ciekawostkę, że cała trylogia Ludzkiej Stonogi zarobiła na świecie nieco ponad 513 tys. dolarów, czyli mniej niż Hamill otrzymał za występ w pierwszych Gwiezdnych wojnach.
Pomijając że jego kariera nie jest dziś w najlepszym momencie, słusznie zrobił. Granie w takich filmach jest groźne nawet nie ze względu na osobiste odczucia, ale potem moga cię kojarzyć z takiej roli już do końca życia. Kasa kasą, ale niektórzy powinni dwa razy się zastanowić czy jakaś rola bardziej im nie zaszkodzi niż pomoże...