Hideo Kojima czerpie więcej inspiracji z otaczającego go świata, aniżeli z innych gier.
Hideo Kojima, jeden z najbardziej wpływowych twórców w historii gier wideo, przyznał w najnowszym wywiadzie, że dzisiaj spędza znacznie mniej czasu na graniu. Zamiast tego woli szukać inspiracji poza branżą, na przykład w książkach, filmach, muzeach i rozmowach z ludźmi.
Hideo Kojima
Hideo Kojima najwięcej inspiracji czerpie z rzeczywistości
Hideo Kojima w jednym z ostatnich wywiadów powiedział:
Nie gram już tak dużo w gry. Oglądam filmy, czytam książki, spotykam się z ludźmi, chodzę do muzeów i nie kopiuję niczego z innych gier. Wielu twórców patrzy tylko na to, co robi konkurencja. My powinniśmy myśleć poza schematami i czerpać inspirację z tego, co nas otacza. Na tym polega bycie kreatywnym.
Legendarny deweloper, znany między innymi z serii Metal Gear Solid lub Death Stranding, przyznał też, że zwyczajnie nie ma czasu, by poświęcać dziesiątki godzin na granie w różne tytuły:
Gry wymagają dużo czasu. Prawdopodobnie gram może w jedną grę rocznie. Oczywiście sprawdzam własne produkcje, ale bardziej interesuje mnie to, co dzieje się poza światem gier, bo to właśnie tam znajduję pomysły, które później mogę wykorzystać.
GramTV przedstawia:
Hideo Kojima od lat podkreśla, że jego twórczość jest mocno zakorzeniona w realnym świecie. Przykładem jest Death Stranding, które jak przyznał, zostało częściowo zainspirowane wydarzeniami politycznymi końca lat 2010., takimi jak wybór Donalda Trumpa czy Brexit. W tamtym okresie zauważył rosnący indywidualizm i tendencję do “budowania murów zamiast mostów”, co bezpośrednio wpłynęło na przesłanie gry.