Gra, którą zamknięto z hukiem, stała się teraz tematem politycznej debaty

Jakub Piwoński
2025/11/04 12:10
1
0

Zamknięcie Concord poruszyło brytyjski parlament. Politycy debatowali o ochronie graczy

W zeszłym roku branża gier żyła nagłym zamknięciem gry Concord. Ta sprawa odbiła się szerokim echem i wraca ponownie. Concord stał się przedmiotem debaty w brytyjskim parlamencie. Posłowie Izby Gmin dyskutowali o konieczności wzmocnienia ochrony praw konsumentów w branży gier wideo, wskazując przypadek Concord jako przykład nagłego zakończenia działania gry i braku gwarancji dla graczy.

Concord
Concord

Concord przedmiotem debaty w brytyjskim parlamencie

Podczas debaty jeden z posłów przypomniał, że Concord — wydane w sierpniu 2024 roku na PlayStation 5 i PC — zostało zamknięte przez Sony Interactive Entertainment z powodów komercyjnych zaledwie kilka miesięcy po premierze. Choć firma zwróciła graczom pieniądze, polityk podkreślił, że nie zawsze tak się dzieje. “Jeśli wydawcy nie podają jasno okresu obowiązywania gry w momencie sprzedaży, muszą ponieść odpowiedzialność” — powiedział, odnosząc się do nowych przepisów w ramach ustawy o rynkach cyfrowych, konkurencji i konsumentach z 2024 roku.

W trakcie dyskusji przywołano także inne przykłady gier, które stały się niegrywalne po zamknięciu serwerów, w tym The Crew oraz Anthem. Jak łatwo się domyślić, debata odbyła się z inicjatywy ruchu konsumenckiego Stop Killing Games, który osiągnął spory sukces. Poprowadził ją poseł Ben Goldsborough, apelując o rozszerzenie praw graczy w przypadku gier z usługami online. Podkreślił, że branża gier wideo przynosi Wielkiej Brytanii 7,6 miliarda funtów rocznie i daje zatrudnienie 75 tysiącom osób.

GramTV przedstawia:

Gracze inwestują w gry nie tylko pieniądze, ale też czas, wysiłek, wyobraźnię i przyjaźnie. Kiedy gra zostaje zamknięta bez uprzedzenia, cała ta inwestycja przepada — powiedział Goldsborough.

Poseł zaapelował również o stworzenie mechanizmów wsparcia i archiwizacji gier, które mają znaczenie kulturowe, nazywając to „kwestią sprawiedliwości, odpowiedzialności i ochrony dziedzictwa”. Co jednak istotne, nie zapowiada się, by rozmowy przyniosły oczekiwany przez graczy skutek. Mimo szerokiego poparcia parlamentarzystów dla graczy, brytyjski rząd poinformował, że nie planuje wprowadzenia zmian w prawie konsumenckim.

Komentarze
1
dariuszp
Gramowicz
04/11/2025 13:20

W skrócie - stop killing games.