Gdzie był reżyser Wojny światów podczas kręcenia zdjęć? Na pewno nie na planie

Jakub Piwoński
2025/09/14 15:30
3
0

Ta gigantyczna klapa science fiction została nakręcona zdalnie. Wszystko przez pandemię.

Film powoli staje się memem. Wojna światów z Ice Cube’em w roli głównej, który zakończył produkcję jeszcze pięć lat temu, wreszcie trafił w sierpniu na Amazon Prime Video. I z początku był bardzo popularny, ale potem wyszło na jaw, że widzowie po prostu byli ciekawi tego, jak słaby to film. Była to jedna z najbardziej wyśmiewanych premier ostatnich miesięcy.

Gdzie był reżyser Wojny światów podczas kręcenia zdjęć? Na pewno nie na planie

Wojna światów – film nakręcony zdalnie

Produkcja zebrała miażdżące recenzje: ma jedynie 4% na Rotten Tomatoes, 6 punktów na Metacritic i średnią 2,5/10 na IMDb. Choć to i tak dobrze, bo film na starcie miał 0% pozytywnych recenzji. W sieci film określany jest mianem murowanego kandydata do Złotych Malin.

W rozmowie z twórcą internetowym Kaiem Cenatem, Ice Cube przyznał, że film powstawał w ekstremalnych warunkach pandemii, co jego zdaniem tłumaczy jego wątpliwą jakość:

To jest film, który zrobiliśmy podczas COVID. Nakręciliśmy to w 15 dni. Reżysera tam nie było, aktorów nie było. To był jedyny sposób, w jaki mogliśmy nakręcić film – wyjaśnił raper i aktor.

GramTV przedstawia:

Krytycy zauważyli, że fabuła bardziej przypomina reklamę Amazona niż klasyczną opowieść science fiction. W produkcji można zobaczyć m.in. kuriera Amazona w pełnym sprzęcie, sekwencje dronów dostawczych czy nawet scenę łapówki wręczonej bezdomnemu w postaci karty podarunkowej Amazona na 1000 dolarów.

W tej współczesnej reinterpretacji powieści H.G. Wellsa, Ice Cube wciela się w analityka cyberbezpieczeństwa, który zaczyna podejrzewać, że prawdziwe zagrożenie nie pochodzi z kosmosu, lecz z samej instytucji, w której pracuje. Na ekranie partnerują mu Eva Longoria, Clark Gregg, Andrea Savage, Henry Hunter Hall, Iman Benson, Devon Bostick i Michael O’Neill. Autorami scenariusza są Kenneth Golde i Marc Hyman.

Wojna światów potwierdza jednak, że pomysł i zapał to jedno, ale zabrakło najważniejszego – trzymania procesu twórczego w ryzach. Na skutek tego otrzymaliśmy coś, co raczej nie powinno trafić na światło dzienne, z racji rażącego niedopracowania.

Komentarze
3
Yarod
Gramowicz
15/09/2025 13:25
Robson napisał:

Obejrzałem ten film nie wiedząc że jest tak kiepski. Dobrze że nie czytałem recenzji, to się głupio nie uprzedziłem. Szczerze? Oglądało się go całkiem przyjemnie, trzymał napięcie co będzie dalej. Miałem wrażenie że jest to film drugiej kategorii, widać było niedoróbki, co moim zdaniem wyszło na plus, oglądało się to bez spiny. Oglądanie / nie oglądanie filmów na podstawie recenzji powoduje że nie ma się własnego zdania tylko te wyczytane w internecie 

Ja to próbowałem oglądać. Ale jest to taka kaszana, że wolałbym już oglądać Netflixowwgo Wiedźmina w Pierścieniach Władzy

Robson
Gość
15/09/2025 09:54

Obejrzałem ten film nie wiedząc że jest tak kiepski. Dobrze że nie czytałem recenzji, to się głupio nie uprzedziłem. Szczerze? Oglądało się go całkiem przyjemnie, trzymał napięcie co będzie dalej. Miałem wrażenie że jest to film drugiej kategorii, widać było niedoróbki, co moim zdaniem wyszło na plus, oglądało się to bez spiny. Oglądanie / nie oglądanie filmów na podstawie recenzji powoduje że nie ma się własnego zdania tylko te wyczytane w internecie 

dariuszp
Gramowicz
14/09/2025 16:42

To ten film gdzie używali realne sceny które ktoś nagrał jak katastrofę samolotu albo jakąś detonację bomby w mieście podczas których ludzie umierali i doklejali CGI kosmitów? 




Trwa Wczytywanie