Final Fantasy XVI sprzedaje się bardzo dobrze. Square Enix chwali się wynikami

Mikołaj Ciesielski
2023/06/29 09:05
1
0

Najnowsza odsłona serii Final Fantasy zaliczyła udany start na PlayStation 5.

Square Enix ma powody do zadowolenia. Dzisiaj mija bowiem tydzień od premiery Final Fantasy XVI. Najnowsza odsłona popularnej serii zebrała bardzo dobre recenzje, co potwierdzają średnie ocen na portalach Metacritic i OpenCritic. Okazuje się jednak, że produkcja może pochwalić się sporym zainteresowaniem ze strony graczy, a przynajmniej tak wynika z udostępnionych przez japońską firmę wyników sprzedaży.

Final Fantasy XVI sprzedaje się bardzo dobrze. Square Enix chwali się wynikami

Square Enix może być zadowolone ze sprzedaży Final Fantasy XVI. Gra zaliczyła udany start

Square Enix poinformowało, że sprzedaż Final Fantasy XVI przekroczyła 3 miliony egzemplarzy. Na wynik ten składają się zarówno wersje cyfrowe, jak i kopie pudełkowe. W nadchodzących tygodniach liczba graczy z pewnością jeszcze wzrośnie i możemy być pewni, że japońska firma nie raz będzie chwalić się zainteresowaniem, którym cieszy się najnowsza odsłona Final Fantasy.

GramTV przedstawia:

Na koniec przypomnijmy, że Final Fantasy XVI dostępne jest obecnie wyłącznie na PlayStation 5. Warto pamiętać, że z czasem najnowsza odsłona serii Final Fantasy doczeka się również wersji na komputery osobiste. Jeśli natomiast jesteście ciekawi naszej opinii na temat wspomnianej produkcji, to zapraszamy Was do lektury: Szok i niedowierzanie – recenzja Final Fantasy XVI.

Wczytywanie ramki mediów.

Komentarze
1
dariuszp
Gramowicz
29/06/2023 14:19

Gra jest długa i co najlepsze - nie nudzi się. Fabuła nadal trzyma moje zainteresowanie.

Za to jestem mocno zawiedziony warstwą RPG. Dialogi są znikome i w zasadzie ograniczają się tylko do przyjęcia questu.

Nie mogę zmienić wyglądu postaci. Przedmiotów jest jak na lekarstwo i zawsze dostajesz najlepszy fabularnie. Jedyne co tak naprawdę zmieniamy to umiejętności Eikonów. Bo niektóre są po prostu lepsze od innych.

Pieniędzy mam aż za dużo. I nie mam na co ich wydać więc kupuję piosenki których nie słucham.

Poziom trudności jest za niski na normalnym. Przez kilkadziesiąt godzin zginąłem tylko raz bo się zagapiłem. Warto grać na wyższym.

Gra jest niesamowicie liniowa ale za to dzięki temu fabularnie się trzyma. Otwarte gry mają to do siebie że swoboda większa ale znowu wtedy fabuła kuleje. Bo niby gdzieś Ci się śpieszy a Ty spędzasz godziny robiąc poboczne aktywności.

Co ciekawe - walczenie jako Ifrit zawodzi. Masz podstawowy atak plus prosty atak dystansowy i dopiero mocno późno dostajesz dwie dodatkowe nieciekawe umiejętności. A tak to jako Ifrit walczysz tylko w specyficznych momentach i BARDZO długo musisz okładać przeciwnika który nieraz ma nawet drugą albo trzecią fazę bo Twoje ataki zabierają mało HP. Te walki są wręcz nudne bo przeciwnik tak telegrafuje każdy atak że musisz zasnąć przed konsolą żeby dać się trafić.

Ale na koniec dnia nie mogę się doczekać by po pracy wrócić do gry i dowiedzieć się co dalej fabularnie. Czyli typowo dla każdego Final Fantasy.