Final Fantasy XVI i Silent Hill 2 Remake na konsolach Xbox tylko za zgodą Sony?

Mikołaj Ciesielski
2022/12/23 14:30
4
0

Zdaniem Microsoftu japońska firma podpisuje umowy, który nie pozwalają zewnętrznym wydawcom na publikowanie gier na konsolach Xbox.

Final Fantasy XVI i Silent Hill 2 Remake na konsolach Xbox tylko za zgodą Sony?

Kilka dni temu informowaliśmy, że nawet części graczy chce zablokować przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft. Tymczasem amerykańska firma postanowiła odpowiedzieć na oświadczenie brytyjskiego Urzędu ds. Konkurencji i Rynków (CMA) we wspomnianej sprawie. W opublikowanym dokumencie gigant z Redmond poruszył kwestię ekskluzywności i stwierdził, że umowy zawierane przez Sony na czasową wyłączność wybranych produkcji dla PlayStation nie pozwalają wydawcom na publikowanie poszczególnych tytułów na konsolach Xbox bez zgody japońskiej firmy.

Sony „wyklucza” konsole Xbox z platform docelowych przy umowach o czasowej ekskluzywności

Microsoft zaznacza, że „strategia publikowania ekskluzywnych gier nie jest niczym niezwykłym” w branży gier wideo, a tytuły na wyłączność dla konsol PlayStation oraz Nintendo „należą do najlepiej sprzedających się produkcji w Europie i na całym świecie”. Amerykańska firma podkreśla jednak, że Sony zawiera również „liczne umowy z zewnętrznymi wydawcami, które wymagają wyłączenia Xboxów z listy platform”, na których mogą w przyszłości zadebiutować dane produkcje.

Gigant z Redmond informuje, że „wybitne przykłady” tego typu umów obejmują m.in. takie tytuły jak Final Fantasy VII Remake i nadchodzące Final Fantasy XVI od Square Enix, Bloodborne od From Software czy też zapowiedziane jakiś czas temu Silent Hill 2 Remake, nad którym na zlecenie Konami pracuje polskie Bloober Team. Oznacza to, że wymienione tytuły mogłyby pojawić się na konsolach Xbox, ale tylko jeśli Sony wyraziłoby na to zgodę.

Wygląda na to, że zanim sprawa związana z przejęciem Activision Blizzard przez Microsoft dobiegnie końca, otrzymamy jeszcze kilka równie interesujących informacji. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak uważnie śledzić dalszy rozwój wydarzeń i czekać na odpowiedź Sony.

Wczytywanie ramki mediów.

GramTV przedstawia:

Komentarze
4
LinuxLive
Gramowicz
25/12/2022 13:35
Silverburg napisał:

Jak ja nie lubię idei "exclusivów".... gracze powinni móc sobie wybrać, na jakim sprzęcie chcą pograć (pomarzyć zawsze można).

Idea exów nie jest zła, np. Nintendo tworzy masę gier tylko na swoją konsolę i nikt się tego nie czepia chcesz zagrać kup Switcha, problemem jest kiedy się po chamsku podkupuje Third Part Developer tak jak to robi Sony, pamiętam jeszcze za czasów jak miałem ps2, jak wyszedł GTA: San Andreas jako roczny ex znajomi pececiarze się wkurzali że można było tylko w taki hicior zagrać na Playstation, niebieska fanbojka cieszyła się że Sony tak o nich graczy dba a teraz jak MS wykupuje całe studia to drą mordy bo jak to jak tak można to wolno tylko Sony nikomu innemu.

Niakadan
Gramowicz
23/12/2022 15:06
Silverburg napisał:

Jak ja nie lubię idei "exclusivów".... gracze powinni móc sobie wybrać, na jakim sprzęcie chcą pograć (pomarzyć zawsze można).

Wiesz to jest biznes że najpierw eksluziw gry na jakąs platformę a później wydać jeszcze raz grę na inną platformę np Ps najpierw a później pc w lepszej jakości 

dariuszp
Gramowicz
23/12/2022 14:51

Nie rozumiem. Przecież wszyscy podpisują takie umowy z Microsoftem włącznie. Przykłady takich umów zawartych przez Microsoft:

  • ​Valheim
  • Warhammer 40,000: Darktide
  • S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl
  • Ark 2

I mówimy tu tylko o ostatnich umowach. Dodatkowo śmieszy mnie ten argument że Sony ma Ghost of Tsushima, God of War czy Spiderman. To Sony wyprodukowało te gry. Więc mają je jako swoje ex-y. Tzw system sellery. Microsoft to samo robi z Forza, Halo itp. 

To z czym ludzie mają problem to nie fakt że MS próbuje z marnym skutkiem robić exy albo że sobie kupuje tymczasową wyłączność. Problem jest taki że Microsoft teraz próbuje zabrać gry z innych platform. Gry z których powstaniem i sukcesem miał niewiele wspólnego. 

To trochę tak jakby przyszedł do Waszej miejscowości Elon Musk i zapłacił wszystkim sklepom w promieniu 200km żeby nie sprzedawały Wam jedzenia. 

Serio wymówki Microsoftu są żałosne. Można by im współczuć gdyby nie to że my wiemy że oni dążą do monopolu. Za tego typu praktyki byli wielokrotnie karani. 




Trwa Wczytywanie