Filmy z uniwersum Sony nie były takie złe? Prezes studia wini krytyków

Radosław Krajewski
2024/12/27 09:35
3
0

Prezes Sony Pictures uważa, że za porażkę ich superbohaterskich filmów w kinach należy winić recenzentów.

Dwa tygodnie temu w kinach zadebiutował Kraven Łowca, ponosząc jeszcze większą finansową porażkę niż Madame Web. Według ostatnich doniesień jest to koniec obecnego uniwersum Sony Pictures, chociaż wytwórnia nie podjęła jeszcze decyzji, czy całkowicie zrezygnuje z superbohaterskich produkcji. Pojawiły się nawet plotki, że studio może całkowicie sprzedać prawa do filmowych i serialowych ekranizacji Spider-Mana Marvel Studios. Teraz prezes Sony Pictures, Tony Vinciquerra w rozmowie z Los Angeles Times podjął się próby diagnozy całkowitej klapy ich uniwersum. Postanowił całą winę zwalić na krytyków, którzy mieli od początku negatywnie nastawiać widzów przeciwko ich filmom.

Venom 3: Ostatni taniec
Venom 3: Ostatni taniec

Sony Pictures oskarża media i recenzentów o porażkę ich filmów z uniwersum Spider-Mana

Vinciquerra stwierdził, że Kraven Łowca jest najgorszą premierą kinową, od kiedy objął fotel prezesa Sony Pictures w 2017 roku. Następnie dodał, że nie rozumie tak słabego otwarcia filmu w kinach, ponieważ „nie jest to zły film”. Wspomniał również o Madame Web, która została jeszcze przed premierą „ukrzyżowana przez prasę”.

Porozmawiajmy chwilę o Madame Web. Wypadła słabo w kinach, ponieważ prasa po prostu ją ukrzyżowała. Nie był to zły film, a na Netfliksie radził sobie świetnie. Z jakiegoś powodu zdecydowali, że ​​nie chcą, żebyśmy kręcili te filmy na podstawie Kravena i Madame Web, a krytycy po prostu je zniszczyli. Zrobili to także z Venomem, ale publiczność pokochała Venoma i uczyniła go ogromnym hitem. To nie są strasznie słabe filmy. Z jakiegoś powodu zostały po prostu zniszczone przez krytykę.

GramTV przedstawia:

Niechęć krytyków do superbohaterskich filmów Sony to jeden z powodów, dla których Vinciquerra uważa, że ​​studio musi „przemyśleć” dalsze kroki produkowania kolejnych tytułów na podstawie uniwersum Spider-Mana. Dodał, że jest to jak ukąszenie węża i przy kolejnej próbie, zostanie on automatycznie zniszczony przez media, bez względy na to, jak dobry czy zły byłby to film.

Komentarze
3
MisticGohan_MODED
Gramowicz
27/12/2024 19:17

Wiadomo, że wszystkiemu winni fani - czytaj krytycy bo g.....n oglądać nie chcą xp

wolff01
Gramowicz
27/12/2024 14:38

Ciekawe o jakich "krytykach" mówi - tych co można kupić czy ludziach z YT? Bo ci drudzy w większości naprawdę chcą dawać filmom szansę, tylko studia po prostu nie chcą (lub nie umieją) robić dobrych filmów.

Problemem "uniwersum" Sony jest jasny - robią filmy o przeciwnikach Spider-Mana bez... Spider-Mana xD. Koncept Venoma był od początku spaprany - ta postać na dłuższą metę nie działa z komediowymi gagami. Pierwsza część zarobiła bo ludzie byli ciekawi. A Sony pomyślało że zrobiło "dobry" film i powieliło koncepcję która od początku była słaba. Ja np. nie mogłem znieść ani Hardy'ego w tej roli ani głupkowatego Venoma. Madam Web to film "tak dobry że aż zły" - wielu powtarzało że sam z siebie nie był taki zły, szkoda tylko że był totalnie oderwany z uniwersum - nie dość że zmienili koncepcyjnie samą postać Web, to film był jakimś samoistnym wyskokiem.

A Kraven? Tu to już wogóle śmieszność tego całego Vinciquerry - ja nie widziałem, ale ludzie mówią że film sprawia wrażenie totalnie pociętego i zmontowanego na kolanie - wątki się urywają ni stąd ni zowąd, są sceny gdzie ewidentnie widać że coś zostało wycięte itd. I on ma czelność mówić że to dobry film. To ja zrobię kupę na stole i stwierdzę że jest piękna, a to ludzie mają problem bo mówią że jest brzydka i nie dają jej szansy :) Od dawna się mówiło że ten film będzie klapą i chyba nawet sami twórcy o tym wiedzieli, bo nawet go jakoś zbytnio nie reklamowali. Teraz mamy coraz więcej projektów za którymi ciągnie się smród i tylko są przerzucane jak gorący kartofel. Ot takie MCU na przykład, tam jest pełno teraz takich projektów "niby wyjdzie tylko jakoś nie bardzo mamy o nim ochotę mówić, może ludzie zapomną" :P. 

Oni tam w Hollywood naprawdę mają ludzi za debili. Chcą tylko żebyśmy "konsumowali" grzecznie ich wypociny. No albo przyjmują taką gadkę bo inwestorzy żądają wyjaśnień że kasa idzie w las. Nic się tam nie zmieni dopóki te narcyzy nie spojrzą wreszcie w lustro i stwierdzą "a może to my jesteśmy problemem"?

Headbangerr
Gramowicz
27/12/2024 11:53

Jest taki ustrój polityczny, w którym to  krytykujący są problemem. 

Wszystko ładnie wpasowuje się w większą całość, wraz z tęczową ideologią.




Trwa Wczytywanie