DOOM: The Dark Ages ze skromnym startem na Steam. DOOM 2016 i Eternal poradziły sobie lepiej

Patrycja Pietrowska
2025/05/18 16:30
9
0

Pod kątem liczby graczy DOOM: The Dark Ages ustępuje poprzednikom.

DOOM: The Dark Ages spotkał się z ciepłym odbiorem wśród krytyków. Produkcja trafiła już w ręce graczy i zaliczyła mocny start. Niemniej patrząc na wyniki premier na Steamie, najnowsza produkcja id Software odnotowała najniższy szczyt jednoczesnych graczy spośród całej trylogii.

DOOM: The Dark Ages
DOOM: The Dark Ages

DOOM: The Dark Ages z najniższym szczytem graczy w trylogii id Software

Według danych ze SteamDB szczytowa liczba graczy DOOM: The Dark Ages w momencie premiery wyniosła 30 812. Dla porównania DOOM 2016 wystartował ze szczytem 44 271 graczy, a DOOM Eternal osiągnął znacznie wyższy wynik, notując 104 891 jednoczesnych graczy w najgorętszym momencie premiery na platformie Valve. Mimo że najnowsza gra również generuje znaczące liczby graczy na starcie, jest to najniższy wynik w tej serii gier od id Software.

GramTV przedstawia:

Warto jednak pamiętać, że DOOM: The Dark Ages jest dostępny w ramach usługi Xbox Game Pass. W związku z tym istnieje prawdopodobieństwo, że wielu graczy, którzy w innym wypadku zakupiliby The Dark Ages na Steamie, zdecydowało się zagrać w nią za pośrednictwem aplikacji, płacąc tym samym mniej za dostęp do nowej strzelanki.

DOOM: The Dark Ages to prequel uznanych przez krytyków tytułów DOOM (2016) oraz DOOM Eternal opowiadający niesamowitą filmową historię pochodzenia gniewu DOOM Slayera. W tej trzeciej odsłonie współczesnej serii DOOM gracze po raz kolejny wcielą się w krwawego DOOM Slayera i wezmą udział w nigdy dotąd niewidzianej mrocznej, złowieszczej średniowiecznej wojnie przeciwko Piekłu. – czytamy w opisie gry.

DOOM: The Dark Ages trafił na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Zainteresowanych tytułem zachęcamy do lektury: Recenzja DOOM: The Dark Ages, czyli Ogniem i Mieczem.

Komentarze
9
TobiAlex
Gość
20/05/2025 11:13

Wyrabiac sobie opinie na temat gameplay (i gunplayu) po obejrzeniu filmow na youtube... LOL, to jest dopiero poziom.... szczerze to slowa mi zabraklo. 

Co do samego artykulu odpowiedz jest TYLKO JEDNA  - game pass! Oba qczesniejsze tytuly nie byly w game passie. I tyle. Nie ma sie doszukiwac czego innego. Ja abo aktywowalem w grudniu 2024 i.mam aktywny do sierpnia 2025. Calosc kosztowala mnie 129 zl (konwersja xbox live gold na game pass itd.). Ukonczyle.:

Indiana Jones

Atomfall

South of Midnight

Avowed

Sniper Elite Resistance

obecnie ogrywam Oblivion i Doom. Koszt powyzszych gier to ponad 2000 zl. W game passie ogrywam za 129 zl.

beetleman1234
Gramowicz
19/05/2025 10:47
dariuszp napisał:

Owszem, nie grałem bo nie chcę wspierać bazowej ceny 80$ dopóki nie uznam że cena premium dostarcza premium grę a jak na razie z tego co słyszę tak nie jest.

Jest dużo więcej problemów. Np. w Doom 2016 miałeś strzał i strzał alternatywny na każdej broni. Teraz nagle bo dodali tarczę i zabrali prawy przycisk myszy to szukali rozwiązania bo stracili przycisk do alternatywnego strzału i nagle musisz swapować bronie po ich wybraniu co jest ekstra upierdliwe. I zakładam że jest jeszcze gorsze zmienianie broni co chwila jak było w Doom Eternal który weakpointami to wymuszał. Tu ten mechanizm jest o tyle lepszy że "weak point" to cały przeciwnik więc jest większy.

To co widziałem mówi coś zupełnie innego. W FPS jak chcesz strzelać to lokujesz się na orbicie przeciwnika i kontrolujesz tylko ruchy na bok i większość grania bo cel ma tarcze to trzymanie orbity, poczekanie aż cel strzeli żeby zrobić unik co pozwala Ci go zniszczyć. I tak w kółko. Druga mechanika to pościg. Tyle. Reszta jak zauważyłeś - powrót do normalnego grania.

Transformerów nie krytykowałem - z tego co widziałem to taki bieda FPS z nimi jest. Ale szczerze - mogli to zrobić lepiej bo jaki jest cel tego żeby mieć wielkiego mecha i mieć jedyna zaletę że możesz pokonać dużych przeciwników? Mogli w zasadzie skopiować mechanikę FPS-a w normalnym trybie tylko ją zwolnić jak to wiele gier robiło. Jak np. Titanall.

Tak, to trzeci dodatek który ssie.

To wiele tłumaczy. Nie lubiłem Eternal. Z tego co mówisz Dark Age bym lubił jeszcze mniej.

Gra kosztuje 70 euro, nie wiem skąd się wzięło te 80 euro?

A co do reszty: co kto lubi. Mi się w ogóle TDA nie podobał po gameplayach. Smok wyglądał byle jak. Ale, i to powinno być dla doświadczonego gracza oczywiste: grę można dopiero poczuć gdy się w nią pogra. I smok jest za**bisty - mogliby oprzeć na nim całą grę, oczywiście zmieniając to i tamto i dodając elementy, żeby z fajnego przerywnika wyszła pełnoprawna gra. Mechy już są OK, ale były raz i były krótkie, więc wybaczam. Turrety ssą na całego, wybaczam tylko dlatego, że są krótkie, proste i miałem je ze trzy razy.

Szczerze mówiąc, w przeciwieństwie do wielu innych gier z takimi przerywnikami, tutaj gdy pojawiają się one to nie mam reakcji typu "Jezu, znowu to gó*no, po co oni w ogóle to dodali." Myślę, że nawet w miarę dobre przerywniki są rzadkością, a tutaj jest wg mnie i tak dobrze.

Co do alternatywnego strzału: trochę inna dynamika jest w tej grze, nie wiem czy alternatywny strzał nie sprawiłby, że gra stałaby się o wiele prostsza. Wybór broni jest bardzo ważny i jej zmiana na inną jak zauważyłeś trochę ci przeszkadza. Ja to lubię, bo gra jest tak chaotyczna, że moim zadaniem przede wszystkim jest szybkie wymyślenie, jaki mam teraz cel (przeżyć, zfocusować grubasa, poleczyć się fodderami, zlikwidować foddery, zesnajpować jakiegoś wku*wiacza z tyłu?). Jest chyba bardziej taktycznie, takie mam wrażenie, a chaos, który panuje w walkach sprawia, że musisz ciągle myśleć i zmieniać taktyki (prawie każda broń = inna taktyka, inne priorytety). Wg mnie to wszystko działa bardzo fajnie - jest w tym chaosie metoda. Tak jak mówię: alternatywny strzał tylko sprawiłby, że w zasadzie mógłbyś grać w to jak w Eternala i byłoby mniej podejmowania ważnych decyzji.

dariuszp
Gramowicz
19/05/2025 10:23
beetleman1234 napisał:

Mam wrażenie, że krytykujący Dark Ages nie grali w tę grę.

Owszem, nie grałem bo nie chcę wspierać bazowej ceny 80$ dopóki nie uznam że cena premium dostarcza premium grę a jak na razie z tego co słyszę tak nie jest.

Nie ma tu o czym pamiętać tak naprawdę. Gra powinna po prostu lepiej sygnalizować pewne rzeczy, ale i tak gra się bardzo dobrze.

Jest dużo więcej problemów. Np. w Doom 2016 miałeś strzał i strzał alternatywny na każdej broni. Teraz nagle bo dodali tarczę i zabrali prawy przycisk myszy to szukali rozwiązania bo stracili przycisk do alternatywnego strzału i nagle musisz swapować bronie po ich wybraniu co jest ekstra upierdliwe. I zakładam że jest jeszcze gorsze zmienianie broni co chwila jak było w Doom Eternal który weakpointami to wymuszał. Tu ten mechanizm jest o tyle lepszy że "weak point" to cały przeciwnik więc jest większy.

Mówią, że levele ze smokami badziewne... co? Po pierwsze: to krótkie odskocznie. Po drugie: jest naprawdę dobrze - mechanika latania dobra, strzelanie dobre, potyczki dobre, levele dobre.

To co widziałem mówi coś zupełnie innego. W FPS jak chcesz strzelać to lokujesz się na orbicie przeciwnika i kontrolujesz tylko ruchy na bok i większość grania bo cel ma tarcze to trzymanie orbity, poczekanie aż cel strzeli żeby zrobić unik co pozwala Ci go zniszczyć. I tak w kółko. Druga mechanika to pościg. Tyle. Reszta jak zauważyłeś - powrót do normalnego grania.

Miałem dopiero jeden level z transformersami, ale też: było to krótkie i jak na tutorialowy segment był całkiem niezły.

Transformerów nie krytykowałem - z tego co widziałem to taki bieda FPS z nimi jest. Ale szczerze - mogli to zrobić lepiej bo jaki jest cel tego żeby mieć wielkiego mecha i mieć jedyna zaletę że możesz pokonać dużych przeciwników? Mogli w zasadzie skopiować mechanikę FPS-a w normalnym trybie tylko ją zwolnić jak to wiele gier robiło. Jak np. Titanall.

Jedyne co jest beznadziejne to segmenty turretowe. Wsiadasz do turreta i nagle zaczyna się horde mode.

Tak, to trzeci dodatek który ssie.

Czy Dark Ages dorasta Eternalowi? Dawno grałem, ale po jakichś 8 godzinach muszę przyznać, że chyba tak. Może nie jest tak elegancki w pewnych aspektach, ale gameplay jest serio świeży i serio dobrze zrealizowany, w dodatku pozwalający na naprawdę ciekawe play-style. Jakbym zmienił swój play-style na skupiony na pewnej broni - gra mogłaby się kompletnie zmienić. Myślę, że to co udało im się zrobić wsadzając w grę tyle nowości jest naprawdę świetne.

To wiele tłumaczy. Nie lubiłem Eternal. Z tego co mówisz Dark Age bym lubił jeszcze mniej.




Trwa Wczytywanie