Nowa odsłona serii błyskawicznie znalazła się na podium bestsellerów Steam.
Choć Doom: The Dark Ages zadebiutował też w Xbox Game Pass, notuje on imponujące wyniki sprzedaży na Steam. Już od kilku dni utrzymuje się w czołówce globalnych bestsellerów platformy – obecnie zajmuje trzecie miejsce, ustępując tylko kultowemu Counter-Strike 2. To kolejny przykład tego, że subskrypcja Xbox nie ogranicza sprzedażowego potencjału dużych premier.
Doom: The Dark Ages
Doom: The Dark Ages – świetne start produkcji
Według danych SteamDB w nocy Doom: The Dark Ages przekroczył 30 tysięcy graczy w jednym momencie, a do weekendu liczba ta może jeszcze wzrosnąć. Użytkownicy platformy również doceniają nową produkcję id Software – obecnie 86 procent recenzji to oceny pozytywne.
ZOSTAŃ SLAYEREM W ŚREDNIOWIECZNEJ WOJNIE PRZECIWKO PIEKŁU – DOOM: The Dark Ages to prequel uznanych przez krytyków tytułów DOOM (2016) oraz DOOM Eternal opowiadający niesamowitą filmową historię pochodzenia gniewu DOOM Slayera. W tej trzeciej odsłonie współczesnej serii DOOM gracze po raz kolejny wcielą się w krwawego DOOM Slayera i wezmą udział w nigdy dotąd niewidzianej mrocznej, złowieszczej średniowiecznej wojnie przeciwko Piekłu.
To kolejny sukces dla Microsoftu. Wcześniej świetne wyniki osiągnął Oblivion Remastered, który przyciągnął aż 216 tysięcy graczy jednocześnie i sprzedał się w ponad 2,2 mln egzemplarzy na samym Steam. Doom: The Dark Ages może iść w jego ślady.
Co tu dużo mówić - zostań slayerem. Za 80$. Z popsutym HDR i innymi problemami. To jest ta "premium" jakość za "premium" cenę.
O obecności w GamePass się rozpisywaliśmy już. Gry które są w GamePass nadal mają pewien poziom osiągów na Steam. A to dlatego że ludzie nie przepadają za tymczasowym dostępem a jak np. grają w jedną grę dłuższy czas to nie będą płacić 1/4 jej ceny żeby później i tak jej nie mieć na stałe przypisanej (przynajmniej tak długo jak usługa działa).
Zresztą znam ludzi co kupili takie gry jak np. Stalker czy Palworld na Steam oraz opłacają GamePass. GamePass jest dla rodziny, zwłaszcza dzieci. Bo to się opłaca. A gry kupuje tatuś czy mamusia XD
