Starfield ma zostać naprawiony i dostanie wielki powrót jak Cyberpunk 2077. Wraz z aktualizacją gra otrzyma nowy dodatek

Radosław Krajewski
2025/12/18 11:10
3
0

Bethesda szykuje duże zmiany w swojej kosmicznej grze.

Za zamkniętymi drzwiami Bethesda miała zaprezentować kolejne duże rozszerzenie do Starfield, które może istotnie zmienić całą grę. Według nieoficjalnych informacji DLC ma wprowadzić poważne usprawnienia lotów kosmicznych, a także przygotować grunt pod debiut gry na nowych platformach.

Starfield
Starfield

Starfield – gra doczeka się rewolucji na miarę Cyberpunka 2077?

Starfield, jako pierwsze zupełnie nowe uniwersum studia od lat, budził ogromne emocje jeszcze przed premierą. Produkcja zespołu dowodzonego przez Todd Howard miała przenieść charakterystyczną dla Bethesdy swobodę rozgrywki w realia całej galaktyki. Dla wielu graczy ambicja projektu okazała się jednak zbyt duża, zwłaszcza w kontekście licznych ekranów ładowania i ograniczonego poczucia płynności podróży między planetami.

Pierwsze fabularne rozszerzenie nie spełniło oczekiwań części społeczności, która liczyła na głębsze przebudowanie kluczowych systemów. Od tego czasu studio milczało, ograniczając się do mniejszych aktualizacji. Nadzieje podsycały jedynie zapowiedzi przedstawicieli Bethesdy sugerujące, że zespół intensywnie pracuje nad rozwojem mechanik związanych z eksploracją kosmosu.

Według relacji osób zaznajomionych z pokazem, Starfield ma odejść od ciężkiego w odbiorze modelu lotów opartego na ciągłych ekranach ładowania. Podróże kosmiczne mają stać się bardziej płynne i swobodne, a towarzyszące im systemy eksploracji zostaną wyraźnie rozbudowane. Mówi się również o dużych zmianach technicznych w silniku Creation Engine, które mają nie tylko pomóc Starfieldowi, ale też zaprocentować w przyszłych projektach studia.

GramTV przedstawia:

Jednocześnie nic nie wskazuje na to, aby Bethesda planowała porzucenie własnej technologii na rzecz Unreal Engine. Modernizacja Creation Engine ma pozostać głównym kierunkiem rozwoju, przynajmniej w kontekście tej gry.

Nowe DLC ma być też powiązane z debiutem Starfielda na kolejnych platformach. Gra ma trafić na PlayStation 5 w 2026 roku, a nieoficjalnie mówi się także o wersji na Nintendo Switch 2. Według źródeł, wcześniejsze prace nad optymalizacją pod słabsze urządzenia miały ułatwić dostosowanie gry do przenośnej konsoli Nintendo.

Kwestia daty premiery pozostaje niejasna. Część informatorów twierdzi, że rozszerzenie planowano pierwotnie na 2025 rok, lecz napięty kalendarz wydawniczy Microsoftu oraz zamieszanie wokół premiery Grand Theft Auto 6 przesunęły projekt na pierwszą połowę 2026 roku.

Opinie na temat skali zmian również są podzielone. Niektórzy podkreślają, że będzie to rewolucja na miarę spektakularnego odrodzenia Cyberpunka 2077. Inni uczestnicy zamkniętego pokazu mieli jednak opuszczać wydarzenie w znacznie gorszych nastrojach, przekonani, że Starfield wciąż nie będzie wykorzystywało swojego potencjału.

Komentarze
3
Headbangerr
Gramowicz
Dzisiaj 13:33

Cyberpunk 2077 był w dniu premiery wciągającym światem, wypełnionym po brzegi interesującą treścią i postaciami, który został skopany od strony technicznej i wymagał naprawy.

Starfield jest Bethesdowym g***em, grą przeciętną i mało ciekawą. Nie pójdą drogą Cyberpunka, chyba że napiszą od nowa kampanię, postacie, gameplay, uhh... właściwie prościej byłoby zlecić innemu zespołowi żeby zrobił ją od nowa.

Nogradis
Gramowicz
Dzisiaj 12:35

Starfield nigdy szczególnie mnie nie interesował, ale powiedzmy, że mógłbym dać mu szansę na PS5. Tyle, że zmiany względem wersji premierowej musiałyby być naprawdę potężne, a patrząc na ciąg "dokonań" Bethesdy z ostatniej dekady, śmiem wątpić, że pracują tam jakkolwiek kompetentni ludzie. No, ale niech próbują, czemu nie?

ZubenPL
Gramowicz
Dzisiaj 12:27

Jak będzie równie udane jak ostatnie aktualizacje skryrima i f4(psujące mody i dodający dziesiątki nowych błędów) to mogą je sobie odpuścić i wyjdą na tym lepiej xD




Trwa Wczytywanie