PlayStation 5 lepszą konsolą. Moc Xboksa Series X tylko na papierze – twierdzi deweloper Cryteka

LM
2020/04/06 12:20
5
0

Jeden z pracowników studia Crytek przekonuje, że nawet jeśli Xbox dysponuje większą mocą, to PlayStation 5 i tak zrobi lepszy użytek ze swoich podzespołów.

Kolejny głos w sprawie przepychanek o wyższość mocy obliczeniowej nad rozwiązaniami technologicznymi, których źródłem są specyfikacje techniczne zmierzających na rynek konsol nowej generacji Sony i Microsoftu. Okazuje się, że nawet jeśli to Xbox Series X dysponuje o wiele większą mocą obliczeniową, to PlayStation 5 i tak osiągnie więcej z tym, co postanowili upchnąć w obudowie inżynierowie – tak przynajmniej twierdzi Ali Salehi ze studia Crytek.PlayStation 5 lepszą konsolą. Moc Xboksa Series X tylko na papierze – twierdzi deweloper Cryteka

W rozmowie z redakcją serwisu Vigiato Salehi nie krył uznania wobec rewelacji, jakie zaprezentował na pierwszym pokazie PlayStation 5 Mark Cerny. Jego zdaniem wszystkie zaproponowane przez Sony rozwiązania składają się w obraz konsoli, na której łatwo będzie robić gry; sprzętu, który chętnie odda swoją moc obliczeniową w ręce deweloperów.

Jednocześnie zasugerował, że jego zdaniem Xbox Series X Microsoftu, nawet jeśli dysponuje większą mocą, to szczytu jej możliwości raczej nie zobaczymy. Salehi przekonuje, że pełen potencjał Xboksa będzie wymagał spełnienia określonych warunków, przez co w wielu przypadkach pozostanie tylko na papierze.

GramTV przedstawia:

Salehi porównał sytuację do tej z siódmej generacji konsol, gdzie PlayStation 3 wyglądało w tabelkach o wiele lepiej od Xboksa 360, ale przegrało, bo nie było przystępne dla deweloperów. Wypada tu też wspomnieć o niedawnym komentarzu twórcy gry Quantum Break, który przypomniał, że różnica w mocy urządzeń będzie miała znaczenie jedynie dla gier na wyłączność. W każdym innym przypadku twórcy i tak będą musieli równać w dół dla najsłabszej możliwej konfiguracji.

To jak, Microsoft weźmie się za gry na wyłączność, by wywołać opad szczęki, a może suche teraflopy zostaną przyćmione przez oprawę graficzną tytułów skierowanych wyłącznie na PS5? Wszyscy czekamy na pełnoprawne zapisy rozgrywki bezpośrednio z konsol, ale trzeba też pamiętać, że miną miesiące, a nawet lata, zanim deweloperzy wycisną z nowych konsol wszystkie soki.


Sprawdź bogatą ofertę gier na PC i konsole w sklepie Sferis.pl

Komentarze
5
dariuszp
Gramowicz
07/04/2020 05:47

@fenr1r, to nie była prezentacja marketingowa dla graczy tylko techniczna dla developerów. Coś co normalnie się robi za zamkniętymi drzwiami ale z uwagi na koronawirusa za bardzo nie było jak. Więc zrobili ją online. Fakt - mogli to zagrać lepiej i najpierw rzucić coś dla graczy. 

MS mocniejszy sprzęt ma tylko na papierze. Wszystkie argumenty podane. Nie zbiłeś ani jednego. Jedyne co się wyróżnia w konsoli MS to procesor. Tyle że... to nie ma znaczenia. Jak mówiłem - zaraz jak Sony wydało PS4 Pro co akurat miało sens z uwagi na PSVR (i z myślą o PSVR było wydane) to MS wyszedł ze swoim Xbox One X. Najmocniejsza konsola. Bez dwóch zdań. Ale... co z tego? Nie wydali 1 gry która by mi pokazała tą moc. Najwiekszy sukces jaki osiągnęli to wyższa rozdzielczość w paru grach.

O Azure i cloud słyszymy od 7 lat. Pamiętam jak sprzedawali nam Crackdown gdzie chmura MS miała wyliczać rozpadające się budynki i prezentować nam rzeczy niemożliwe na innych konsolach. Technologia została włożona między inne bajki MS i tam została. Wszelkie obietnice MS jeżeli chodzi o chmurę należy przyjmować z dystansem. 

Fakt, Netflix dla gier to interesujący pomysł i kiedyś wypali. Tyle że jeszcze kilka lat potrzeba. Nie ma na to infrastruktury. Zwłaszcza w stanach gdzie infrastruktura jest przestarzała. Może Cie to zdziwić ale w Polsce jeżeli chodzi o internet mamy całkiem nieźle. Tak samo jeżeli chodzi np o banki. Bo się późno wybilismy spod komuny i dzięki temu wszystko mamy po prostu nowsze.

Jeszcze kopę lat będziesz widział podejścia do cloud gamingu które będą na drugim torze z prostego względu. Opóźnienia są za wysokie. Spróbuj sobie na Google Stadia pograć np w DOOM a później odpal sobie to nawet na 7-letniej konsoli. Może za dekadę.

Miliony użytkowników systemu Windows nijak Microsoftowi nie pomogły. Dodatkowo o ile Sony nie wydaje gier na Xboxa to wydają je na Windowsa. I nikt im nie zabroni. Więc tutaj panuje równa konkurencja. Tylko że równa konkurencja nie sprzeda więcej Xboxów. 

Największa szansa Microsoftu w tej generacji to studia które zakupili. Ale tylko wtedy jak dobrze je użyją. Rare np miało kiedyś renomę. Renomę którą Microsoft skutecznie zamordował każąc im budować niedziałające gry na niedziałającego kinecta a później Sea of Thieves które zaliczyło spory fail. 

Ale kto wie, może wyciągną jakieś wnioski tym razem.

fenr1r
Gramowicz
06/04/2020 21:41
dariuszp napisał:
(urojania fanbojoa Sony)

Nie żeby mnie to specjalnie obchodziło, ale powszechna opinia jest taka, że MS ma mocniejszy sprzęt.

Marketingowo prezentcja PS5 to była totalna klapa.

Długoterminową strategią MS zdaje się być rozwój gier jako usługi, może cloud gaming nawet. W przeciwieństwie do Sony, MS ma do tego solidne fundamenty: Azure i miliony użytkowników systemu Windows.

fenr1r
Gramowicz
06/04/2020 21:30

"W każdym innym przypadku twórcy i tak będą musieli równać w dół dla najsłabszej możliwej konfiguracji. "

To już niektórzy oficjalnie przyznają, że pod presją Sony i MS gry PC dostają downgrade graficzny?

Ciekawe jaki deal Vigiato Salehi ma z Sony...




Trwa Wczytywanie