Intensywność i jakość - druga połowa roku zapowiada się świetnie dla polskich gier

Mateusz Mucharzewski
2023/07/18 10:00
1
0

2023 rok miał być świetny dla rodzimych twórców. Pierwsze 6 miesięcy było jednak tylko przyzwoite. Największe atrakcje dopiero jednak przed nami.

Zaczynając rok pisałem, że najbliższe 12 miesięcy będzie prawdopodobnie na bardzo wysokim poziomie z perspektywy rodzimych twórców. Liczba planowanych premier wyglądała w styczniu imponująco. Mamy jednak lipiec i sytuacja wygląda… nieźle. Pojawiły się duże hit w postaci Contraband Police oraz Forever Skies. Nieco więcej mogliśmy oczekiwać od Layers of Fear oraz The Last Case of Benedict Fox, ale też wielkich powodów do narzekania nie ma. Ciężko jednak mówić o przełomie, na który od dawna czekamy. Tak się jednak składa, że to co najlepsze dopiero przed nami. Oczywiście ktoś powie, że to kolejny tekst z obiecankami i wspaniałą wizją przyszłości. Tym jednak razem mam ze sobą mocny argument.

Na wiele polskich gier czekamy od dawna i w kilku istotnych przypadkach nie mówimy o potencjalnej premierze, a o konkretnej dacie. To sprawia, że prognozowanie bardzo intensywnej drugiej połowie roku ma sens. W związku z tym przyjrzyjmy się konkretom. Co dokładnie czeka nas w najbliższych kilku miesiącach?

Lipiec pod znakiem PlayWay

Najbliższą istotną premierą będzie planowany na 19 lipca wczesny dostęp Gunsmith Simulator. Na papierze symulator rusznikarza nie brzmi szczególnie pasjonująco, ale mimo wszystko produkcja zespołu GameHunters wzbudza bardzo duże zainteresowanie. Pozytywny marketing zrobiło niedawno opublikowane demo, które przełożyło się na wysoką steamową wishlistę. Na początku roku pewnie nie był to jeden z faworytów w portfolio PlayWay, ale w ostatnim czasie zainteresowanie grą mocno wzrosło.

Lipiec pod znakiem PlayWay, Intensywność i jakość - druga połowa roku zapowiada się świetnie dla polskich gier

Dzień później zmieniamy klimaty na zdecydowanie bardziej mroczne. Unholy to tytuł studia Duality, które do tej pory wydawało głównie symulatory, ale mimo wszystko gry grozy są im bardzo bliskie. Sporo tutaj znanego nam klimatu polskich blokowisk lat 90-tych. Na fajerwerki nie liczę, ale dostrzegam też spory potencjał do tego, abym się pozytywnie zaskoczył. Lipiec zamykają kolejne dwa symulatory. Dzień po Unholy pojawi się Brewpub Simulator od Star Drifter i Movie Games, w którym prowadzimy własny pub (akurat to nie jest projekt związany z PlayWay). Na koniec Offroad Mechanic Simulator, w którym sprawdzona mechanika naprawiania samochodów zderzy się z tematem pojazdów terenowych. Mimo że Car Mechanic Simulator cieszy się ogromną popularnością, inne gry rozwijające ten pomysł świata nie podbiły. Może jednak tym razem będzie lepiej i pomoże cross-promocja z hitem Red Dot Games.

Sierpień z hitami ze średniej półki

Kolejny miesiąc dla branży będzie jeszcze sezonem ogórkowym. Może to jednak dobrze dla trzech polskich produkcji, które pojawią się w tym okresie. 8 sierpnia na rynek miał trafić Gord, strategia nowego zespołu Covenant.dev założonego przez wielu weteranów. Niestety na ostatniej prostej deweloper ogłosił, że potrzebuje jeszcze chwilę czasu, aby móc wydać grę jednocześnie na PC i konsole. Poślizg to jednak tylko 9 dni, a więc nie ma większych problemów. Szanse na spory hit są całkiem spore, zwłaszcza dla miłośników słowiańskich klimatów.

Sierpień z hitami ze średniej półki, Intensywność i jakość - druga połowa roku zapowiada się świetnie dla polskich gier

GramTV przedstawia:

Jeszcze większą gwiazdą może być Fort Solis, thriller science fiction polsko-brytyjskiego zespołu Fallen Leaf. Z boku wygląda to na potencjalnie świetną produkcję z topowymi aktorami głosowymi. Czy jednak Troy Baker i Roger Clark wystarczą? Troszkę niepokoi mnie ciągle mała liczba materiałów z gry. Mam jednak nadzieję, że to tylko słabość kampanii marketingowej lub bardzo duże skupienie na intensywnej ostatniej prostej. Uznajmy więc, że Fort Solis może być jedną z najlepszych polskich gier tego roku. Konkurencja będzie jednak mocna.

Na sam koniec miesiąca na rynek wreszcie trafi War Hospital. Debiut studia Brave Lamb powstaje już dosyć długo, a więc oczekiwania są spore. Rozgrywka koncentruje się wokół szpitala polowego w trakcie I wojny światowej. W designie widać mocne inspiracje Frostpunkiem. Pytanie tylko czy deweloperom uda się dowieść jakość oraz czy problemem nie będzie ciągle oszczędna kampania marketingowa. Warto też zauważyć, że War Hospital będzie bardzo ważny dla grupy Movie Games, której częścią jest studio Brave Lamb. Ta ma ostatnio słabszy okres i przyda im się jakiś hit w portfolio.

Komentarze
1
MrSteamPunler
Gramowicz
19/07/2023 23:01

Dziwi mnie że w artykule nie została ujęta najciekawsza strategia zapowiedziana na ten rok i wielki hit jednego z Steam Festów - Manor Lords. W skrócie chodzi o połączenie najlepszych cech Cities Skylines, Twierdzy i Total Wara tworzone przez jednego (!) polaka z Slavic Magic.