Znamy czas trwania trzeciego Avatara. To będzie wyzwanie dla naszych pęcherzy

Jakub Piwoński
2025/11/12 19:30
0
0

Gdy w styczniu szliśmy do kina na The Brutalist, twórca przewidział dla nas w połowie filmu przerwę. James Cameron tego nie zrobi.

James Cameron znów nie bierze jeńców. Trzecia część jego widowiskowej sagi, Avatar: Ogień i popiół, oficjalnie potrwa 3 godziny i 15 minut (195 minut). Film otrzymał od MPA kategorię wiekową PG-13 i tym samym stał się najdłuższą produkcją dużego studia zaplanowaną na 2025 rok. Mogliśmy się jednak tego spodziewać.

Avatar 3
Avatar 3

Nowy Avatar potrwa ponad 3 godziny. Znowu

Pierwsze zaproszenia na pokazy przedpremierowe trafią do prasy pod koniec listopada. Studio liczy na powtórzenie sukcesu poprzednich części – zarówno pod względem kasowym, jak i artystycznym. Warto przypomnieć, że Avatar: Istota wody z 2022 roku zarobił ponad 2,3 miliarda dolarów na całym świecie i zdobył cztery nominacje do Oscara.

Cameron konsekwentnie wydłuża swoje filmowe epopeje. Pierwszy Avatar (2009) trwał 162 minuty, Avatar: Istota wody (2022) – 192 minuty, a teraz Ogień i popiół przebił oba filmy o kolejne trzy minuty. To nie tylko imponujący metraż, ale i sygnał, że reżyser nie zamierza rezygnować z rozmachu.

W rozmowie z magazynem Empire Cameron zdradził, że już podczas prac nad drugą częścią historia zaczęła wymykać się spod kontroli:

GramTV przedstawia:

Mieliśmy zbyt wiele świetnych pomysłów w pierwszym akcie Istoty wody. Film pędził jak pociąg ekspresowy, a my nie do końca skupialiśmy się na postaciach. Więc powiedziałem: ‘Chłopaki, musimy się podzielić’.

Przyszłość serii wciąż zależy od wyników nadchodzącego Ognia i popiołu. Jeśli film odniesie sukces, Cameron ma ruszyć od razu z produkcją Avatara 4 i Avatara 5. W przeciwnym razie może zrobić sobie przerwę lub zająć się mniejszym projektem, jak planowany dramat wojenny Duchy Hiroszimy.

Po sukcesie finansowym Drogi wody, Cameron pozostaje jedynym reżyserem, którego trzy filmy znalazły się wśród 20 najbardziej dochodowych produkcji wszech czasów. Czy Ogień i popiół powtórzy ten wyczyn? Przekonamy się w 2025 roku. Na razie jedno jest pewne – przed seansem lepiej ograniczyć colę.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!