Złoty Lew dla Jima Jarmuscha. Wenecja nagrodziła legendę amerykańskiego kina niezależnego

Jakub Piwoński
2025/09/07 11:30
0
0

Zakończył się jeden z najważniejszych festiwali filmowych tego roku.

W ubiegłym roku wygrał Pedro Almodovar, a w tym roku kapituła festiwalu ponownie postawiła na sprawdzone nazwisko, ale nie europejskie. 82. Festiwal Filmowy w Wenecji dobiegł końca, a największym zwycięzcą został Jim Jarmusch, jeden z najbardziej cenionych autorów amerykańskiego kina niezależnego. Choć jego nazwisko od dekad kojarzy się z oryginalnością i wiernością własnemu stylowi, przyznanie mu Złotego Lwa za film Father Mother Sister Brother było sporym zaskoczeniem – to pierwszy raz, kiedy twórca znalazł się w konkursie głównym festiwalu. Wcześniej pisaliśmy o tym, że nowy film Jarmuscha ma 100 % pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes.

Jim Jarmusch
Jim Jarmusch

Złoty Lew dla Jima Jarmuscha

Nagrodzony film opowiada o spotkaniu skłóconego rodzeństwa, które po latach musi zmierzyć się z własną przeszłością i relacjami rodzinnymi. Produkcja przyciągnęła uwagę nie tylko gwiazdorską obsadą, ale też intymnym tonem i konsekwentnie autorską wizją. Dla Jarmuscha to największe wyróżnienie w karierze – choć wcześniej zdobył Złotą Palmę w Cannes, było to za film krótkometrażowy. Jarmusch jest też znany z takich filmów jak Truposz, Kawa i papierosy i Tylko kochankowie przeżyją.

Wenecja 2025: Nagrody w Konkursie Głównym

Złoty Lew – najlepszy film

Father Mother Sister Brother – reż. Jim Jarmusch

Srebrny Lew – Wielka Nagroda Jury

The Voice of Hind Rajab – reż. Kaouther Ben Hania

Srebrny Lew – najlepsza reżyseria

Benny Safdie – Smashing Machine

Nagroda Specjalna Jury

GramTV przedstawia:

Sotto le nuvole – reż. Gianfranco Rosi

Najlepszy scenariusz

Valérie Donzelli, Gilles Marchand – À pied d’œuvre

Puchar Volpi – najlepszy aktor

Toni Servillo – La grazia

Puchar Volpi – najlepsza aktorka

Zhilei Xin – Ri gua zhong tian

Nagroda im. Marcello Mastroianniego – najlepszy młody aktor lub aktorka

Luna Wedler – Stille Freundin

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!