W niedawnym wywiadzie Todd Howard z Bethesda Game Studios ujawnił, że prace nad The Elder Scrolls VI wciąż są daleko od ukończenia, mimo że gra została zapowiedziana prawie dekadę temu. To przykra informacja dla miłośników serii, którzy nie otrzymali pełnoprawnej, numerowanej odsłony od czasu premiery The Elder Scrolls V: Skyrim w 2011 roku. Jednak dla fanów postapokaliptycznego Fallouta wieści są jeszcze gorsze.
Jeszcze długo poczekamy na Fallouta 5...
Opóźnienie w produkcji The Elder Scrolls VI oznacza bowiem, że Fallout 5 trafi do graczy jeszcze później niż dotychczas zakładano. Szef studia potwierdził, że kolejność prac w studiu wygląda następująco: najpierw Starfield, później The Elder Scrolls VI i dopiero na końcu Fallout 5. Skoro więc TES VI nadal jest w fazie odległej od premiery, Fallout 5 nie wszedł nawet w realny etap produkcyjny.