Zack Snyder po klapie Rebel Moon rusza z nowym filmem – tym razem bez Netflixa

Jakub Piwoński
2025/08/20 11:30
2
0

Tym razem szykuje coś “skromniejszego”.

Po chłodno przyjętych dwóch częściach Rebel Moon Zack Snyder nie zwalnia tempa. Reżyser, który wcześniej sugerował chęć pracy nad trzecim filmem z tej serii, zmienia kierunek i wraca do projektu rozwijanego od ponad dekady. Wcześniej informowaliśmy o pracach przy filmie o UFC, ale najwyraźniej to także nie będzie następny film twórcy 300.

Zack Snyder
Zack Snyder

Zack Snyder kończy współprace z Netflix?

Jego nowym filmem będzie Ostatnie zdjęcie, którego produkcja rusza w tym miesiącu w Kolumbii. W obsadzie znaleźli się Stuart Martin i Fra Fee, znani z Rebel Moon. Co ciekawe, w 2016 roku w projekcie przewidywano udział Christiana Bale’a i Seana Penna. Muzykę skomponował Hans Zimmer, a scenariusz napisał Kurt Johnstad (300). Lista płac jest zatem ciekawa.

Jak zapowiadają twórcy, fabuła koncentruje się na byłym agencie DEA, który rusza w góry Ameryki Południowej, aby uratować porwane dzieci swojej siostry. W trakcie wyprawy, towarzysząc nieżyjącemu już fotografowi wojennemu, bohater konfrontuje się z własną przeszłością, a granica między rzeczywistością i surrealizmem zaczyna się zacierać.

Snyder przyznaje, że Ostatnie zdjęcie będzie znacznie bardziej kameralnym projektem niż jego wcześniejsze widowiska:

GramTV przedstawia:

Pomysł wzięcia kamery do ręki i nakręcenia filmu w kameralny sposób jest dla mnie bardzo pociągający. To medytacja nad życiem i śmiercią, ucieleśnienie niektórych prób, których doświadczyłem w swoim życiu

Co istotne, za produkcją nie stoi Netflix, który finansował Rebel Moon. Film powstaje jako niezależny projekt i wciąż nie wiadomo, kto zajmie się jego dystrybucją. To rodzi pytania, czy zerwanie współpracy ma związek z niepowodzeniem poprzednich produkcji Snydera. Dla reżysera będzie to pierwsza od czasu debiutanckiego Świtu żywych trupów próba stworzenia czegoś mniejszego w skali – choć jak zauważają krytycy, opowieść o DEA i porwaniach w dżungli nie brzmi wcale skromnie.

Komentarze
2
Piwon
Gramowicz
Autor
20/08/2025 13:06
wolff01 napisał:

Czyli nic ciekawego. Film jakich już było wiele.

Problem Snydera polega na tym że on tworzy nawet ciekawe filmy (koncepcja, widowiskowosć). Tylko że absolutnie nie można pozwolić żeby odpowiadał w nich za scenariusz xD Chyba najlepiej odnajduje się w adaptacjach, Watchmen i 300 to jego najlepsze filmy.

A ja się zastanawiam co się stanie, gdy Snyder po raz pierwszy nie będzie musiał w filmie CGI używać. Bo wydawało się, że to jego podstawowa metoda wyrazu. 

wolff01
Gramowicz
20/08/2025 11:50

Czyli nic ciekawego. Film jakich już było wiele.

Problem Snydera polega na tym że on tworzy nawet ciekawe filmy (koncepcja, widowiskowosć). Tylko że absolutnie nie można pozwolić żeby odpowiadał w nich za scenariusz xD Chyba najlepiej odnajduje się w adaptacjach, Watchmen i 300 to jego najlepsze filmy.