Wracamy do Silent Hill. Zobacz zwiastun wyczekiwanego, trzeciego filmu z serii

Jakub Piwoński
2025/08/27 14:10
3
0

Return to Silent Hill to powrót twórcy pierwszego filmu na stołek reżyserski.

Prawie dwadzieścia lat po tym, jak Christophe Gans po raz pierwszy wciągnął widzów w koszmar Silent Hill, reżyser wraca do kultowej serii z nowym filmem – Return to Silent Hill. Produkcja, inspirowana drugą odsłoną serii gier Konami, doczekała się właśnie świeżego, mrożącego krew w żyłach zwiastuna.

Return to Silent Hill
Return to Silent Hill

Return to Silent Hill – zobacz zwiastun

W filmie występuje Jeremy Irvine (Czas wojny). Wciela się w Jamesa, załamanego mężczyznę, który po otrzymaniu tajemniczego listu wraca do Silent Hill, by odnaleźć ukochaną. Tam trafia na miasto zniekształcone przez nieznane zło i wciągające go coraz głębiej w świat koszmarów. U jego boku zobaczymy Hannah Emily Anderson jako Mary. Za scenariusz, oprócz Gansa, odpowiadają Sandra Vo-Anh i William Josef Schneider.

Return to Silent Hill to już trzeci film osadzony w uniwersum doskonale znanym wszystkim graczom. Pierwszy, z 2006 roku, właśnie w reżyserii Gansa, do dziś cieszy się uznaniem fanów horroru i uchodzi za jedną z najlepszych adaptacji growych. Drugi – Silent Hill: Apokalipsa – nie powtórzył sukcesu poprzednika. Nowa produkcja Gansa powstaje z dużo mniejszym budżetem, co sprawia, że trudno ocenić, czy jej surowa estetyka przypadnie do gustu widzom.

GramTV przedstawia:

Co istotne, filmowa zapowiedź zbiega się w czasie ze zbliżającą się premierą nowej gry z serii – Silent Hill f. Czy Return to Silent Hill dorówna magii oryginału i sprosta oczekiwaniom fanów serii? Premiera została zaplanowana na 23 stycznia 2026 roku.

Komentarze
3
wolff01
Gramowicz
27/08/2025 14:48
Piwon napisał:

Nie mam bladego pojęcia co nam tu uszykowano, pojawienie się zwiastuna i dojście do skutku tego filmu i tak jest zaskoczeniem, kolejnym może być jego jakość.

Wygląda raczej na budżetowe widowisko, ale z drugiej strony w dzisiejszych czasach wcale niekoniecznie oznacza to szmire, bo skoro duzi gracze nie potrafią dostarczać porządnej rozrywki to trzeba szukać mniej oczywistych twórców...

Piwon
Gramowicz
Autor
27/08/2025 14:30
Kresegoth napisał:

Styczeń 2026? Ojjj... Nie życzę źle, ale dwa pierwsze miesiące to przeważnie terminy zrzucania filmów, które studia spisują na straty. Nie żeby tak było w każdym wypadku, ale tendencja jest. Obym się mylił.

Nie mam bladego pojęcia co nam tu uszykowano, pojawienie się zwiastuna i dojście do skutku tego filmu i tak jest zaskoczeniem, kolejnym może być jego jakość.

Kresegoth
Gramowicz
27/08/2025 14:28

Styczeń 2026? Ojjj... Nie życzę źle, ale dwa pierwsze miesiące to przeważnie terminy zrzucania filmów, które studia spisują na straty. Nie żeby tak było w każdym wypadku, ale tendencja jest. Obym się mylił.




Trwa Wczytywanie