World of Warcraft staje się zbyt casualowy? To ułatwienie irytuje niektórych weteranów, ale pomaga nowicjuszom

Okazuje się, że jednoprzyciskowy DPS, który pojawił się w World of Warcraft, jest w stanie podzielić graczy, choć z drugiej strony jest sporym ułatwieniem dla nowych, powracających i niepełnosprawnych graczy.

Przez niemal dwie dekady World of Warcraft znany był ze swojej głębi, złożoności i potrzeby długoterminowego zaangażowania. To powodowało, że na swój sposób czasem ciężko było połapać się we wszystkim, zwłaszcza po dłuższej nieobecności w grze. Nowi gracze często mieli problem z dotarciem do zawartości końcowej, a osoby z niepełnosprawnościami napotykały bariery wynikające z braku odpowiedniego wsparcia. Blizzard postanowił wyjść temu naprzeciw, ale rozwiązanie budzi pewne kontrowersje wśród weteranów serii.

World of Warcraft
World of Warcraft

Czy World of Warcraft powinno ułatwiać grę?

Wprowadzenie takich funkcji jak jednoprzyciskowy DPS, rozgrywka między frakcjami, Warbands oraz uproszczony interfejs to wyraźny sygnał, że World of Warcraft ma być dostępny dla każdego, bez poświęcania dużej ilości czasu na wdrożenie się. Zmiany te czynią grę bardziej przyjazną nie tylko dla nowicjuszy, ale i dla weteranów, którzy chcieli spróbować nowej klasy, ale zniechęcała ich stroma krzywa nauki, choć w tym przypadku zdania są nieco podzielone. Część graczy uważa, że World of Warcraft powinien zostać takim jakim jest, a jeśli ktoś sobie nie radzi, wówczas są inne gry. Wszystko to w obawie, że Blizzard zrobi z WoW-a casualową papkę dla mas. Inni gracze z kolei bronią zmian, wszak są one opcjonalne i weterani nie powinni ingerować w to, kto w jaki sposób gra.

Czym w ogóle jest jednoprzyciskowy DPS? To opcjonalny system oparty na inteligentnej logice modułowej, który sekwencjonuje optymalne rotacje dla postaci zadających obrażenia za pomocą jednego przycisku. Weterani nadal mogą korzystać z pełnych układów skrótów klawiszowych, ale nowy tryb pozwala osobom z ograniczoną mobilnością, mniejszą sprawnością ruchową, niższym APM (akcjami na minutę) lub po prostu początkującym graczom w pełni uczestniczyć w rozgrywce grupowej.

Po raz pierwszy Blizzard oficjalnie uznaje, że wydajność nie powinna być oceniana po szybkości klikania, lecz na podstawie wiedzy strategicznej, odpowiedniego pozycjonowania i świadomości mechanik walki. Dotąd dostępność w grze była zapewniana głównie przez dodatki lub zewnętrzne narzędzia – od skalowania UI po Weak Aury. Obowiązek ich instalowania spoczywał jednak na graczach. Teraz, dzięki systemom takim jak jednoprzyciskowy DPS czy natywne wsparcie dla kontrolerów, ten ciężar przesuwa się na twórców gry, tak jak teoretycznie powinno być od początku.

GramTV przedstawia:

Co ważne, gracz korzystający z jednoprzyciskowego DPS nie jest wykluczony z głównego nurtu rozgrywki. Może brać udział w Mythic+, LFR, Solo Shuffle i innych trybach, jak każdy inny. Jednoprzyciskowy DPS nie gwarantuje również najlepszych wyników. Jego celem jest zapewnienie, że gracze mogą grać skutecznie bez konieczności osiągania setek kliknięć na minutę. To otwiera drogę do nowego etapu w projektowaniu WoW-a, w którym liczy się uczestnictwo, a nie tylko perfekcyjne opanowanie mechanik.

Wielu graczy okazjonalnych po prostu chce być przydatnymi członkami drużyny w lochach, brać udział w rajdach i awansować w rankingach, nie ścigając się z metą i optymalizacją skrótów. Co więcej, nowy system sprzyja tworzeniu społeczności, bowiem znajomi o różnych poziomach umiejętności mogą wspólnie grać, gildie mogą otworzyć się na osoby wcześniej wykluczone, a społeczności skupione wokół wsparcia osób z niepełnosprawnościami czy graczy zapracowanych zyskują dostęp do progresji bez potrzeby poświęcania 20 godzin tygodniowo.

Jakie jest wasze zdanie w temacie kolejnych ułatwień w World of Warcraft? Przy okazji przypomnijmy, że Blizzard obecnie zmaga się z fatalną aktualizacją, ale jest świadomy problemu, a sam dyrektor gry przeprosił graczy i zapowiada poprawę sytuacji.

Komentarze
8
KaHaBe
Gramowicz
21/05/2025 11:05

Warto wspomnieć, że korzystanie z jednoprzyciskowej rotacji dodaje dodatkowe 0.3 sekundy do GCD (global cooldown), więc to nie jest tak, że ludzie, którzy nauczą się rotacji i mają odpowiednie umiejętności tracą na tym. A przynajmniej tak mi się kojarzy, że o tym wspominali w wywiadzie na youtubie z Ion'em

Sosna88
Gramowicz
21/05/2025 02:46

Ludzie to się ostatnio za dużo wszystkiego czepiają. Niech każdy gra jak chce. Skoro ten jednoprzyciskowy DPS nie igeruje w rozgrywkę innych graczy to w czym problem? A faktycznie są oosby niepełnosprawne, które chciałyby pograć ale nie ogarną 20 klawiszy do kazdego skilla, to jest w końcu ich czas. Dla mnie spoko, ale! Tylko takie ułatwienia. Akurat dla gry będzie lepiej żeby nie ingerowali w złożoność samej rozgrywki :)

Jeet
Gramowicz
21/05/2025 00:41

Jezeli taki jednoprzyciskowiec z rotacja wymyslona przez jakiegoś studenta z blizzarda zrobi większy dps niż ktoś, to ten ktoś zdecydowanie powinien go używać. Wyobrażam sobie też jak raid leader na rajdach każe komuś używać tego jednoprzyciskowica żeby może mniej lamił. Dla mnie neutralna zmiana, używać nie bede ale jak komuś to poprawi performance to spoczko. 

Szkoda ze to kolejne mrugniecie w stronę dpsow, wolał bym jednak wszelkie akcje promocyjne w strone hili i tankow




Trwa Wczytywanie