Zrobiła się burza w sieci w kwestii obsadzenia polskiej aktorki w drugiej części Pasji.
Kasia Smutniak ponownie zwróciła na siebie uwagę międzynarodowych mediów. Polska aktorka, od lat odnosząca sukcesy we Włoszech, została wybrana do roli Maryi w nowym filmie Mela Gibsona The Resurrection of the Christ. Projekt ten stanowi kontynuację legendarnej Pasji sprzed ponad dwóch dekad. Decyzja o obsadzeniu Smutniak wywołała jednak w naszym kraju falę kontrowersji.
Domina – Kasia Smutniak
The Resurrection of the Christ – wybór Kasi Smutniak do roli Maryi wywołał kontrowersje
Nowa produkcja Gibsona powstaje w rzymskich studiach Cinecittà i ma składać się z dwóch części, które trafią do kin w 2027 roku. Film opowie o wydarzeniach po zmartwychwstaniu Jezusa, ukazując je z nowej perspektywy. W roli Chrystusa zobaczymy fińskiego aktora Jaakko Ohtonena, a w postać Marii Magdaleny wciela się Mariela Garriga.
Smutniak, która od lat cieszy się uznaniem włoskich reżyserów, zagra w projekcie jedną z najważniejszych ról kobiecych w historii kina religijnego. Jej udział w produkcji został przyjęty z entuzjazmem przez zagraniczne media, jednak w Polsce spotkał się z mieszanymi reakcjami.
Część osób związanych z prawicą rozpoczęła w sieci akcję przeciwko aktorce, przypominając jej zaangażowanie w protesty w obronie praw kobiet w 2020 roku. Wówczas Smutniak zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie z symbolem Strajku Kobiet, wyrażając sprzeciw wobec zaostrzenia przepisów aborcyjnych w Polsce.
Przekroczył pan granice wiele razy. Z daleka patrzę na to, jak decyzje pana rządu zmieniają obraz Polski, który znałam – pisała wówczas aktorka, kierując słowa do Jarosława Kaczyńskiego.
GramTV przedstawia:
Po ogłoszeniu decyzji o obsadzie Smutniak, jej dawny wpis został ponownie rozpowszechniony w sieci. Niektórzy użytkownicy oznaczali Mela Gibsona w komentarzach, apelując o zmianę aktorki.
Drogi panie Melu Gibsonie, czy naprawdę chce pan, aby Kasia Smutniak zagrała Maryję, matkę Jezusa? Jeśli tak się stanie, wielu Polaków nie obejrzy filmu – napisano w jednym z anglojęzycznych postów skierowanych do reżysera.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.
Nie brakuje jednak głosów sprzeciwu wobec takich reakcji. W sieci pojawiły się komentarze zwracające uwagę, że zamiast dumy z międzynarodowego sukcesu Polki, pojawiły się próby jej dyskredytacji.
Sama aktorka nie odniosła się dotąd do zamieszania wokół swojej nowej roli. Od lat konsekwentnie rozwija karierę za granicą, występując m.in. w filmach Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie Paolo Genovesego oraz Pozdrowienia z Paryża Pierre’a Morela.
Kontrowersje wokół nowej Pasji nie są zaskoczeniem. Oryginał z 2004 roku już w chwili premiery wzbudzał gorące emocje z powodu brutalnych scen i religijnego przekazu. Tym razem jednak to nie film, a wybór odtwórczyni roli Maryi stał się źródłem dyskusji, przynajmniej w naszym kraju.
Już to pisałem, ale powtórzę: historia świata toczy się cyklami.
Takoż skłaniam się ku teorii cykliczności. Pytanie tylko o źródło tejże. Czy jest to po prostu naturalny czynnik, co wydaje się najbardziej prawdopodobnie, czy też jest to wyraz nacisków grup interesu - divide et impera - co jest zapewne dodatkowym faktorem zmian.
W każdym razie jest ciekawie i dopóki człowiek jest w stanie utrzymać nerwy na wodzy i spoglądać na to okiem chłodnego obserwatora, dopóty zabawa jest przednia z obserwowania tłuszczy, jak daje się nosić falom to w jedną, to w drugą stronę. A wody mamy ostatnio wybitnie wburzone...
Nogradis
Gramowicz
21/10/2025 15:53
Już to pisałem, ale powtórzę: historia świata toczy się cyklami. Do niedawna byliśmy świadkami liberalno-lewicowej rewolucji noszącej na sztandarach skądinąd bardzo szlachetne wartości, które jednak próbowano przeforsować w pośpiechu, na siłę i bez oglądania się na innych. Skutkiem takiego postępowania było gwałtowne nasilenie się ultraprawicowych nastrojów i dojściem do głosu ludzi niezdolnych do wyciągnięcia jakichkolwiek wniosków z historii, czy to tej słusznie minionej, czy całkiem niedawnej. Tym samym, popełnione przez liberałów błędy będą teraz odtwarzane przez prawicowców, aż w końcu społeczeństwo dojdzie do wniosku, że ma dość tych prób nakładania mu kagańca i narzucania jedynie słusznych przekonań i cykl zostanie domknięty, by następnie rozpocząć się od nowa.
Swoją drogą, szykanowanie kogoś za walkę w obronie własnych praw to naprawdę ponura ironia, szczególnie w kontekście Polski.
ZubenPL
Gramowicz
21/10/2025 15:41
GThoro napisał:
Jak zwykle super prawicowi patrioci donoszą na rodaków poza krajem, jak to Kaczyński mówił, że to nawyk najgorszego sortu ludzi?
Od kiedy zwracanie uwagi na czyjeś publiczne wypowiedzi to donoszenie xD