Wiedźmin 4 „wyzwaniem” dla CD Projekt RED po Cyberpunku 2077. Studio gotowe na tworzenie dwóch serii

Radosław Krajewski
2025/05/26 10:45
4
0

Powrót do świata fantasy jest „wyzwaniem” dla deweloperów, którzy ostatnie lata spędzili na pracach nad Cyberpunkiem 2077.

Po latach pracy nad światem fantasy Wiedźmina i skoku w futurystyczne klimaty Cyberpunka 2077, deweloperzy z CD Projekt RED nie ukrywają, że powrót do znanych klimatów stanowi dla nich poważne wyzwanie. Mimo to studio deklaruje, że jest gotowe prowadzić oba projekty jednocześnie – i to z pełnym zaangażowaniem.

Wiedźmin 4
Wiedźmin 4

Wiedźmin 4 – powrót do świata Geralta z Rivii nie był łatwym zadaniem dla CD Projekt RED

W ubiegłym tygodniu Wiedźmin 3: Dziki Gon obchodził swoje 10-lecie, które zostało uczczone specjalnym zwiastunem. Z tej okazji deweloperzy z CDP RED udzielili nowych wywiadów, w tym dla serwisy Gamestar, gdzie przyznali, jakie wyzwania przed nimi stanęły, po spędzeniu wielu ostatnich lat nad Cyberpunkiem.

Po latach tworzenia uniwersum Wiedźmina, przeskok do Cyberpunka stanowił wyzwanie – przyznał Paweł Mielniczuk, dyrektor artystyczny projektu Hadar.

Podobnie wypowiada się reżyser gry Wiedźmin 4, Sebastian Kalemba, który zdradził, że powrót do znanej serii również wymagał czasu i adaptacji:

Moment kalibracji jest trudny – trzeba czasu, żeby na nowo przestawić mózg, wejść w to uniwersum, gatunek, postacie – to wszystko wymaga czasu, żeby się w pełni przestroić.

Kalemba podkreślił jednak, że mimo wyzwań, zespół cieszy się z powrotu do korzeni:

To nigdy nie jest łatwe. Ale miło jest wrócić do tego IP. Ludzie je kochają i mamy coś naprawdę świetnego do przygotowania. Przeskok do zupełnie innego gatunku, inspirowanego inną epoką historyczną, z zupełnie innym językiem – to wyzwanie, ale jednocześnie super sprawa.

GramTV przedstawia:

Twórcy zaznaczyli także, że nowa produkcja to nie tylko powrót, ale też szansa na rozwój:

W pewnym sensie to ponowne wynajdywanie – a jednocześnie zastanawiamy się, jak możemy to jeszcze ulepszyć.

Obaj deweloperzy zgodnie przyznają, że studio jest dziś znacznie lepiej przygotowane do równoczesnego prowadzenia dwóch dużych marek. Choć ambicje takie istniały już wcześniej, brakowało skali i doświadczenia.

Dziesięć lat temu byliśmy zbyt mali i niedoświadczeni, żeby to udźwignąć. Teraz mamy na koncie dwa ogromne RPG-i i znacznie większy zespół.

Przypomnijmy, że premiery Wiedźmina 4 możemy spodziewać się najwcześniej w 2027 roku. CD Projekt RED nie zdradziło docelowych platform, na których ukaże się gra.

Komentarze
4
koNraDM4
Gramowicz
26/05/2025 21:35
dariuszp napisał:

Wydaje mi się że większym wyzwaniem jest fakt że muszą teraz odtworzyć wszystkie mechaniki na nowym silniku. Niemal od zera.

    Strzelam, że większość mogą zmienić dość zauważalnie - każda ich kolejna gra nawet w tym jak zarządzasz ekwipunkiem dość mocno się różniła (jedynie CP2077 był dość bliski temu z trójki ale i tak z paroma niuansami) więc by mnie nie zdziwiło przerobienie systemu walki, poruszania się czy nawet pracy kamery, a że tworzą to na nowym silniku gdzie zgaduję wprawy nabierają dopiero to tym bardziej jest dla nich lepsze się inspirować niż odtwarzać tak jak było. 

    Mam tylko nadzieję, że UE5 podoła wielkiej mapie i wizji artystycznej REDów. Bo to że zrobią mechanikę jazdy konno czy pływania to raczej nie powinno stanowić problemu ale dobrze wyglądający open world na silniku, którego jeszcze nie znają w pełni to już coś innego. Jasne, że to nie standardowa wersja bo chwalili się że z Epiciem mają umowę na pomoc ze strony twórców silnika i liczne modyfikacje ale to właśnie wydaje mi się będzie ten niuans, który spowoduje, że znowu dostaniemy grę niby taką jakiej się spodziewamy ale pod wieloma względami mocno odmienną od trójki.

dariuszp
Gramowicz
26/05/2025 16:54
Spar1988 napisał:

Nie wiem czemu, ale nie czekam. Wiedźminka, silna niezależna kobieta, to się już przestaje podobać. Wszędzie wpychane na siłę , naprawdę idą drogą UBISOFTU a wiemy jak to się skończy. Ubi zaraz będzie chiński i skończy się wooke a CDP idzie dosłownie taką samą drogą, do przejęcia bo nie czują co się zmienia na świecie.

Różnica jest taka że CDPR to planował od 2015 roku. Geralt miał skończyć w Tousaint w swojej winnicy a Ciri z mieczem wiedźmińskim.

Po prostu mają pecha że teraz wszyscy idą w tym kierunku i robią kiepskie gry więc ludzie się obawiają że CDPR skończy tak samo .

Spar1988
Gramowicz
26/05/2025 15:28

Nie wiem czemu, ale nie czekam. Wiedźminka, silna niezależna kobieta, to się już przestaje podobać. Wszędzie wpychane na siłę , naprawdę idą drogą UBISOFTU a wiemy jak to się skończy. Ubi zaraz będzie chiński i skończy się wooke a CDP idzie dosłownie taką samą drogą, do przejęcia bo nie czują co się zmienia na świecie.




Trwa Wczytywanie