The Elder Scrolls 6 z nową aktualizacją o produkcji. Prace nad grą „postępują naprawdę dobrze”

Radosław Krajewski
2025/12/17 10:15
6
0

Todd Howard sprostował swoją wcześniejszą wypowiedź dotyczącą prac w Bethesdzie.

Niedawno informowaliśmy, że Todd Howard w jednym z wywiadów stwierdził, że to nad Falloutem 76 najintensywniej pracuje Bethesda, co było ogromnym zaskoczeniem, gdyż już kilka lat temu studio zapowiedziało The Elder Scrolls 6 i wydawało się, że jest to obecnie priorytet studia. Teraz w rozmowie z serwisem Game Informer Howard zdradził nowe szczegóły o grze i przyznał, że postęp prac jest dla niego zadowalający.

The Elder Scrolls

The Elder Scrolls 6 – prace nad grą postępują, ale do premiery jeszcze daleka droga

Twórcy w rozmowie podkreślili, że zespół pracuje nad grą z dużym entuzjazmem, a produkcja rozwija się płynnie. Dyrektorka studia, Angela Browder, określiła The Elder Scrolls 6 jako „nieskończony zbiór możliwości” i dodała, że „będzie kozacko”.

Todd Howard przyznał, że rozwój gry częściowo „nakłada się” na preprodukcję innych projektów (możliwe że Fallouta 5), choć większość studia skupia się już na TES 6. Sam również żałuje, że fani muszą tak długo czekać.

Prace idą naprawdę dobrze. Większość studia pracuje nad szóstką, ale zawsze działamy równolegle. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Mamy też długie etapy preprodukcji, żeby mieć pewność, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. To proces. Wszyscy chcielibyśmy, żeby trwał trochę szybciej – albo dużo szybciej – ale to proces, który chcemy przeprowadzić właściwie.

GramTV przedstawia:

Głos zabrał również dyrektor ds. designu, Emil Pagliarulo, odnosząc się bezpośrednio do frustracji fanów związanej z długim oczekiwaniem. Jego zdaniem tylko spokojne tempo prac pozwoli dostarczyć grę spełniającą ogromne oczekiwania społeczności.

Gry powstają długo i bardzo często są opóźniane. GTA znów zostało przesunięte i to była najmądrzejsza możliwa decyzja. Produkcje tej skali wymagają nie tylko czasu na stworzenie, ale też na dopracowanie, polerowanie i usuwanie błędów. Czego tak naprawdę chcą fani? Gry wydanej za wcześnie, która nie spełni oczekiwań? Czy raczej indyka, który wystarczająco długo siedzi w piekarniku, żeby był pyszny, gdy w końcu trafi na stół? Myślę, że odpowiedź jest oczywista. Dlatego poświęcimy tyle czasu, ile trzeba, żeby gra była świetna.

Powodem długiej ciszy wokół The Elder Scrolls 6 było przede wszystkim zbyt wczesna zapowiedź gry, która była jeszcze na etapie wczesnej preprodukcji. W tamtym czasie pełna uwaga zespołu skupiała się na Starfieldzie. Teraz, gdy prace nad kosmicznym RPG zostały zakończone, Bethesda znów koncentruje się na swoim flagowym fantasy.

Na konkretną datę premiery The Elder Scrolls 6 wciąż musimy poczekać, ale najnowsze wypowiedzi Bethesdy jasno sugerują, że twórcy nie chcą się śpieszyć z wydaniem gry. Tym samym na debiut możemy poczekać jeszcze kilka lat.

Komentarze
6
Headbangerr
Gramowicz
Dzisiaj 12:14
wolff01 napisał:
(...)

Czasem mam wrażenie, że problem z TESVI mają taki, że musieliby tym razem wymyślić coś nowego i nie powtarzać starych błędów, a im się nie chce, bo gry MMO i remastery dają im łatwą i szybką kasę xD

wolff01
Gramowicz
Dzisiaj 12:08
Headbangerr napisał:

Prawda jest taka że zakpili sobie z fanów wypuszczając teaser TESVI kiedy jeszcze NIC nie mieli, a zrobili to tylko dlatego że w 2018 roku już im się wszystko sypało i już mieli 7 lat przerwy i miliczenia od czasu ostatniego TES.

Tak. Tylko najlepsze że oni są dalej w dołku - jedyne co ich ratuje to n-te remastery starych gier i to co wydają, nie developują (a z tym też w sumie krucho).

Próbują teraz tłumaczyć że "robienie gry trwa długo". Duh? Kto by pomyślał. Bo fakt, że kolejne części TES były wypuszczane w kilkuletnich odstępach, a od czasu Skyrim minęło już 14 lat nie ma żadnego znaczenia, prawda?

Dokładnie. I jeszcze Howard tłumaczy się najbardziej "błachym" argumentem jaki można wymyślić - "patrzcie GTA 6 też produkuje się długo". To GTA naprawdę ratuje tyłek tym wszystkim AAA... no ale wracając - tyle że Rockstar od lat udowadnia że czekanie = wysoka jakość gier. A Bethesda swoim Starfieldem udowodniła że długi proces produkcji nie wpłynął znacząco na jakość ich produktu.

Tak samo jak argument Howarda można zbyć innym przykładem - Creative Assembly ostatnio ogłosiło prace nad Medieval III - gdzie wyraźnie podkreślili że projekt jest we wczesnej fazie i nie mają jeszcze co pokazać, ale chcieli po prostu zapewnić fanów że pracują nad czymś dużym (miało to oczywiście związek z obchodami 25-lecia serii Total War, żeby nie przyjść z "pustymi rękami", ale wciąż).

Headbangerr
Gramowicz
Dzisiaj 11:38
Nogradis napisał:

nie uważam, żeby zapowiedzenie gry na długie lata, czy w tym przypadku minimum dekadę przed potencjalną datą premiery było czymś szczególnie karygodnym. Z perspektywy gracza uważam, że lepiej wiedzieć, iż jest na co czekać, niż nie mieć żadnej nadziei.

To prawda. Gdyby tę grę robił Rockstar, a nie Bethesda xD




Trwa Wczytywanie