Taki powinien być Wiedźmin IV - 10 rzeczy, których oczekujemy od nowej gry CD Projektu

Mateusz Mucharzewski
2025/05/24 12:00
2
0

10 lat temu Wiedźmin 3 zachwycił cały growy świat. Oczekiwania po kontynuacji są więc ogromne.

Taki powinien być Wiedźmin IV - 10 rzeczy, których oczekujemy od nowej gry CD Projektu

O nowym Wiedźminie nadal wiemy niewiele - w sumie oprócz tego, że główną bohaterką będzie Ciri, nie zdradzono nic więcej. Możemy więc chwilę pomarzyć i pomyśleć, co powinna mieć nowa część serii. Mamy kilka bardzo poważnych oczekiwań.

Nad tematem pochylimy się z okazji dziesiątych urodzin Wiedźmina 3. Dziki Gon miał swoje problemy, ale też znacznie więcej świetnych rozwiązań. Tego też oczekujemy od kontynuacji - aby zachowała to co najlepsze w serii oraz poprawiła błędy poprzedniej odsłony. Miło byłoby też zobaczyć odrobinę świeżości.

A Wy czego oczekujecie od Wiedźmina IV? Podpisujecie się pod poniższą listą?

10 rzeczy, których oczekujemy od Wiedźmina IV

10. Duża rola Geralta

Nowa gra to też nowa główna bohaterka - Ciri. Zmiana wzbudziła pewne kontrowersje, ale patrząc na to szerzej, była ona wręcz oczywista i naturalna. Nie możemy jednak zapominać, że Wiedźmin - książkowy, growy czy serialowy - to przede wszystkim Geralt. To on jest ikoną cyklu i pełni w nim kluczową rolę. Nie wyobrażam więc sobie, aby w nowej grze było go mało. Myślę, że spokojnie może on pełnić rolę mentora dla Ciri, który towarzyszyć jej będzie w wielu kluczowych sytuacjach, a momentami nawet chwyta za miecz. Oby więc CD Projekt przygotował dla niego znaczącą rolę do odegrania.

10. Duża rola Geralta, Taki powinien być Wiedźmin IV - 10 rzeczy, których oczekujemy od nowej gry CD Projektu

9. Ciekawy system rozwoju postaci

Jeden z największych minusów Wiedźmina 3 to bez wątpienia system rozwoju postaci. Na premierę był on totalnie przekombinowany i niepotrzebnie komplikował rozgrywkę. Patrząc po innych przedstawicielach gatunku RPG - zdecydowanie da się to zrobić znacznie lepiej. CD Projekt RED musi więc dokładnie przemyśleć jak rozwijane mają być zdolności Ciri. Absolutnie nie wyobrażam sobie powtórki z rozrywki i kolejnego dziwacznego systemu, który wprawdzie jest oryginalny, ale mało przyjemny w obyciu. W grze RPG podnoszenie możliwości postaci to jeden z kluczowych elementów rozgrywki i musi być dopracowany, zwłaszcza w tak dużej produkcji.

9. Ciekawy system rozwoju postaci, Taki powinien być Wiedźmin IV - 10 rzeczy, których oczekujemy od nowej gry CD Projektu

8. Wysokiej klasy romanse

Gry CD Projektu zawsze słynęły ze świetnych romansów. W Wiedźminie miłosne podboje Geralta raz były lepsze, a raz gorsze (pamiętamy karty w pierwszej części). Z kolei Cyberpunk 2077 zrobił to z niesamowitą klasą, prezentując jedne z najlepszych, a może wręcz najlepsze romanse w historii gier wideo. Wiedźmin IV musi to zrobić na równie wysokim poziomie. Tym bardziej, że, jak dobrze wiemy z książek, Ciri jest osobą homoseksualną. Istnieje spore ryzyko kontrowersji, które tej grze są zupełnie niepotrzebne, głównie z prawej strony barykady, która nie znając kontekstu książkowego może to uznać za niepotrzebny głos dewelopera w wojnie ideologicznej. Ten element gry musi być więc zrobiony z wyczuciem.

8. Wysokiej klasy romanse, Taki powinien być Wiedźmin IV - 10 rzeczy, których oczekujemy od nowej gry CD Projektu

GramTV przedstawia:

Komentarze
2
koNraDM4
Gramowicz
24/05/2025 17:32

    Co do punktu 5 to nie jestem przeciw jakiemuś konfliktowi w tle czy wielkim wydarzeniom ale no właśnie - w tle. Nie chciałbym by to było jak autor proponuje - głównym wątkiem. 

    W trójce wojna z Nilfgardem też była tłem i oczywiście widzieliśmy tego efekty, a nawet nieco mogliśmy wpłynąć na nią tu i ówdzie ale to się właśnie wpisywało w książkowego Geralta - zawsze twierdził, że jest neutralny i unikał wikłania się w spory i politykę ale los zawsze go umieszczał we właściwym miejscu, o właściwym czasie i mimo chęci często musiał podjąć wybór i to jego własne wybory wpływały na to jak Ciri postąpi na samym końcu. W jedynce jeszcze lepiej to widać - Geralt wikła się w intrygi, politykę, zdrady i konflikty podążając za sprawą osobistą jaką był atak na Kaer Morhen i zabójstwo jednego z wiedźminów (no niedoszłego ale dla Geralta był swój). 

    Dlatego też w czwórce z wielką chęcią bym zobaczył to na podobnej zasadzie - Ciri ma jakiś swój prywatny cel, który nie jest ratowaniem świata (przynajmniej początkowo) ale po drodze wikła się raz zarazem w coraz bardziej znaczące dla świata Wiedźmina sprawy. Oczywiście ten jej prywatny cel może mieć także nieco większe znaczenie dla świata jako, że to dziecko starszej krwi ale gdyby od początku, a nie np. od połowy gry, miałaby dążyć do zapobiegnięcia czemuś o randze Białego Zimna to byłoby to rozwiązanie zwyczajnie słabe. 

    Jak dla mnie gry z tej serii właśnie miały ten plus, że nie chodziło w nich o ratowanie świata bezpośrednio - to konkretne sytuacje i los powodowały, że Geralt musiał odrzucać swoją neutralność (a czasem i nie odrzucał co też miało swoje konsekwencje) i w ostatecznym rozrachunku miał niebagatelny wpływ na los kontynentu.   

dariuszp
Gramowicz
24/05/2025 17:29
  • Duża rola Geralta - wg mnie powinien on pełnić rolę mentora dla Ciri na podobnej zasadzie jak Vesemir był mentorem dla niego.
  • Ciekawy system rozwoju postaci - pisałem o tym w innym poście. Ciri jest też magiem. Jeżeli jeszcze rozwiną walkę z użyciem kusz i łuków to masz w zasadzie świętą trójcę fantasy. To jest właśnie fajne w użyciu Ciri. Nie jest ograniczona do znaków jak normalni wiedźmini.
  • Wysokiej klasy romanse - tu jest kolejny powód dla którego Ciri to ciekawy wybór. W książce była związana z kobietą jak i pociągał ją mężczyzna (fakt że dlatego że miał fajnego konia). Ciri jest technicznie bi co sprawia że gracze nie będą ograniczeni tak jak w wypadku Geralta. Jak ktoś chce znaleźć swoją Judy w Wiedźminie 4 to ma na to szanse.
  • Rola znanego aktora - szczerze? oby nie. Jak lubię Cyberpunka tak widząc Silverhanda nigdy nie pozbyłem się wrażenia że oglądam Keanu Reevesa. Elba pojawiał się w grze mniej więc nie był takim problemem. Nawet jeżeli będą używali znanych aktorów - wolę by po prostu użyli głos aktora ale żeby wygląd już był unikalny. Nie chce cały czas myśleć że Neo biega na około mnie. Chcę widzieć Silverhanda.
  • Dobra walka - i tu po prostu powiem swoje życzenie. Chciałbym żeby wzorowali się na Ghost of Tsushima w dwóch kwestiach. Pierwszy to system walki gdzie da się wyjść z walki bez uszczerbku na zdrowiu jeżeli wszystko zrobisz idealnie ale system ów powinien być na tyle złożony że im więcej różnorodnych przeciwników się pojawia tym o to trudniej. GoT robił to świetnie bo np. elementem rozwoju postaci było uczenie lorda Sakai jak radzić sobie z różnymi archetypami przeciwników. Drugie życzenie to to by wyższy poziom trudności po prostu nie wydłużał walk. Zamiast tego skopiować Lethal mode czyli zarówno ja jak i przeciwnicy zadajemy większe obrażenia. Zwiększa to trudność i dynamizm gry a dodatkowo skraca potyczki co jest dobre bo na ogół chcesz w ten sposób grać jak już opanujesz grę.
  • Wstęp do nowego, dużego konfliktu - tutaj przypomnę o swoim komentarzu na pomysł fabuły. Zrobić po prostu drugą koniunkcję sfer. To robi setup pod W4 i 10 kontynuacji jeżeli chcemy. Koniunkcja sfer to wymówka by wprowadzić nowe potwory czy nawet rasy. To wymówka by odwiedzać inne światy. To się tez łączy z mocą Ciri która może podróżować między światami co jest idealne na W4. I przy okazji pogarsza sytuacje na kontynencie co daje wymówkę by wrócić do tworzenia Wiedźminów. W5 z kreatorem postaci i początkiem w szkole Wiedźmińskiej gdzie głową szkoły jest Geralt? Gdzie Wiedźmini podobnie jak Ciri mogą się sprawniej posługiwać magią bo Yen pomogła im rozwinąć znaki?
  • Mocny klimat, a nie kulturowe wygładzenie - nic dodać nic ująć.
  • Wyznaczenie nowego trendu w gatunku RPG - wg mnie idealnym pomysłem było by użycie AI by otaczający nas świat reagował lepiej na nasze wybory i czyny. Żeby NPC nie ignorowali faktu że biegamy jak wariat mordując krowy dla zysku.
  • Dopracowana premiera - na to nie ma co liczyć. Jak na razie CDPR zawalił technicznie każdą premierę jaką mieli. Chyba każda ich gra miała bugi które nawet nie pozwalały jej dokończyć. Do teraz pamiętam jak w W2 przerobiłem unikalny quest item robiąc jakiś eliksir bo dev zapomniał żeby wykluczyć składnik. Nie wpadli na pomysł że mogę odwiedzić jaskinię gdzie jest składnik zanim dostanę quest. W pełni spodziewam się że będą problemy techniczne i podobnie jak w wypadku WSZYSTKICH dotychczasowych gier CDPR - że je wygładzą. Każda gra jaką zrobili dostała ulepszoną edycję która poprawiała interfejs, czasy ładowania, bugi itp.
  • Nowy Krwawy Baron - o to tez nie musimy się martwić. Zarówno Krwawy Baron jak i The Pickup w Cyberpunk 2077 to quest na około którego CDPR rozwijał silnik jak i grę. Tzn jak wprowadzali nowe możliwości to były testowane w queście. Wyobraź sobie że chcesz produkować masowo samochody (questy). Co robisz? Siadasz i pracujesz nad jednym samochodem aż dopracujesz każdy szczegół. Samochód ma maksimum możliwości. Wszystkie gadżety. Najlepszą wykładzinę, osiągi i w ogóle. A później robisz tańsze, prostsze wersje żeby mieć wersję dla każdego. Tak CDPR tworzy swoje gry. Tutaj będą dostosowywali UE5 pod to co chcą robić. Pamiętajcie że UE5 to tylko framework. Nie ma tam z góry narzuconego systemu dialogów, inwentarza, umiejętności itp. Wszystko będą budować i będą na czymś testować.