
O nowym Wiedźminie nadal wiemy niewiele - w sumie oprócz tego, że główną bohaterką będzie Ciri, nie zdradzono nic więcej. Możemy więc chwilę pomarzyć i pomyśleć, co powinna mieć nowa część serii. Mamy kilka bardzo poważnych oczekiwań.
Nad tematem pochylimy się z okazji dziesiątych urodzin Wiedźmina 3. Dziki Gon miał swoje problemy, ale też znacznie więcej świetnych rozwiązań. Tego też oczekujemy od kontynuacji - aby zachowała to co najlepsze w serii oraz poprawiła błędy poprzedniej odsłony. Miło byłoby też zobaczyć odrobinę świeżości.
A Wy czego oczekujecie od Wiedźmina IV? Podpisujecie się pod poniższą listą?
10 rzeczy, których oczekujemy od Wiedźmina IV
10. Duża rola Geralta
Nowa gra to też nowa główna bohaterka - Ciri. Zmiana wzbudziła pewne kontrowersje, ale patrząc na to szerzej, była ona wręcz oczywista i naturalna. Nie możemy jednak zapominać, że Wiedźmin - książkowy, growy czy serialowy - to przede wszystkim Geralt. To on jest ikoną cyklu i pełni w nim kluczową rolę. Nie wyobrażam więc sobie, aby w nowej grze było go mało. Myślę, że spokojnie może on pełnić rolę mentora dla Ciri, który towarzyszyć jej będzie w wielu kluczowych sytuacjach, a momentami nawet chwyta za miecz. Oby więc CD Projekt przygotował dla niego znaczącą rolę do odegrania.

9. Ciekawy system rozwoju postaci
Jeden z największych minusów Wiedźmina 3 to bez wątpienia system rozwoju postaci. Na premierę był on totalnie przekombinowany i niepotrzebnie komplikował rozgrywkę. Patrząc po innych przedstawicielach gatunku RPG - zdecydowanie da się to zrobić znacznie lepiej. CD Projekt RED musi więc dokładnie przemyśleć jak rozwijane mają być zdolności Ciri. Absolutnie nie wyobrażam sobie powtórki z rozrywki i kolejnego dziwacznego systemu, który wprawdzie jest oryginalny, ale mało przyjemny w obyciu. W grze RPG podnoszenie możliwości postaci to jeden z kluczowych elementów rozgrywki i musi być dopracowany, zwłaszcza w tak dużej produkcji.

8. Wysokiej klasy romanse
Gry CD Projektu zawsze słynęły ze świetnych romansów. W Wiedźminie miłosne podboje Geralta raz były lepsze, a raz gorsze (pamiętamy karty w pierwszej części). Z kolei Cyberpunk 2077 zrobił to z niesamowitą klasą, prezentując jedne z najlepszych, a może wręcz najlepsze romanse w historii gier wideo. Wiedźmin IV musi to zrobić na równie wysokim poziomie. Tym bardziej, że, jak dobrze wiemy z książek, Ciri jest osobą homoseksualną. Istnieje spore ryzyko kontrowersji, które tej grze są zupełnie niepotrzebne, głównie z prawej strony barykady, która nie znając kontekstu książkowego może to uznać za niepotrzebny głos dewelopera w wojnie ideologicznej. Ten element gry musi być więc zrobiony z wyczuciem.
