Studio inXile Entertainment, założone przez Briana Fargo, współtwórcę legendarnego Interplay i producenta klasyków takich jak Wasteland, Fallout czy The Bard's Tale, dziś pracuje nad nową grą dla Xboxa, ale losy tego studia mogły potoczyć się zupełnie inaczej.
W 2012 roku inXile znalazło się na skraju upadku. Studio nie miało środków na dalszą działalność i zaryzykowało wszystko w kampanii crowdfundingowej na Kickstarterze, licząc na pomoc fanów klasycznych gier RPG. Ta „modlitwa o cud” – jak określił to sam Fargo – zakończyła się sukcesem w postaci ponad 2,9 miliona dolarów zebranych na produkcję Wasteland 2, duchowego następcy oryginału z 1988 roku. Gra została ciepło przyjęta przez graczy i krytyków, a jej sukces utorował drogę kolejnym projektom, między innymi Torment: Tides of Numenera.
Twórca Fallouta zawdzięcza Kickstarterowi swoje istnienie
Wszystko to sprawiło, że inXile ponownie znalazło się na radarze dużych firm. W 2018 roku studio zostało przejęte przez Microsoft, co zapewniło mu stabilność finansową i większe możliwości rozwoju. Jak wspomina Fargo:
Ta kampania na Kickstarterze była dla nas ostatnią szansą, by wrócić do tworzenia RPG-ów, jakie kochamy. W końcu doprowadziła nas do Microsoftu, a kulminacją tego wszystkiego jest Clockwork Revolution.
Clockwork Revolution to najnowszy projekt studia, zaprezentowany po raz pierwszy w 2023 roku, a ponownie pokazany podczas niedawnego Xbox Games Showcase. Produkcja czerpie garściami z nurtu immersive sim, z wyraźnymi inspiracjami takimi jak BioShock, Dishonored czy Arcanum. Gra wyróżnia się retro-futurystycznym, wiktoriańsko-steampunkowym klimatem i brytyjskim sznytem. Według Tessy Kaur, dziennikarki specjalizującej się w grach RPG, Clockwork Revolution ma potencjał, by przyćmić nawet BioShock Infinite.
W centrum rozgrywki znajduje się reaktywność świata czyli to, jak mocno wybory gracza wpływają na wydarzenia. Jak zapowiada Micah Whipple, dyrektor komunikacji inXile:
Clockwork Revolution zawiera wszystkie złożone systemy i mechaniki, których możecie oczekiwać od naszej ekipy. Każdy wybór niesie ze sobą konsekwencje.
GramTV przedstawia:
Co ciekawe, historia inXile nie jest odosobniona. Podobną drogę przeszło inne znane studio RPG-owe, Obsidian Entertainment. To właśnie kampania na Pillars of Eternity w 2012 roku zapewniła mu finansowe przetrwanie i niezależność, aż w końcu również zostało przejęte przez Microsoft. Wczesne lata crowdfundingowej rewolucji na Kickstarterze okazały się dla wielu klasycznych twórców ratunkiem i szansą na powrót do korzeni.
Clockwork Revolutionma zadebiutować w 2026 roku, choć dokładna data premiery nie została jeszcze ujawniona. Gra powstaje z myślą o Xbox Series X/S oraz PC, a dzięki wsparciu Microsoftu może być jednym z najciekawszych RPG-ów nowej generacji.