UE nie zatwierdza umowy Microsoftu i Activision Blizzard. Dalsze śledztwo

Wincenty Wawrzyniak
2022/11/09 15:30

Unia Europejska postanowiła podążyć śladami CMA i nie zatwierdziła transakcji Microsoftu z Activision Blizzard – urzędnicy rozpoczynają drugą fazę dochodzenia.

Na początku ubiegłego miesiąca informowaliśmy Was, że brazylijski regulator zatwierdził przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft. Nieco inaczej sytuacja prezentuje się w przypadku Unii Europejskiej; jak podaje serwis The Verge, Unia Europejska postanowiła pójść śladami brytyjskiego urzędu CMA (Competition and Markets Authority) i nie zatwierdziła transakcji – zamiast tego urzędnicy rozpoczęli drugą fazę szczegółowego dochodzenia. Argumentacja jest podobna – tu również poszło o obawy o działania amerykańskiej korporacji, która może zablokować dostęp do Call of Duty na pozostałych platformach.

UE nie zatwierdza umowy Microsoftu i Activision Blizzard. Dalsze śledztwo

Unia Europejska kontynuuje śledztwo

Komisja obawia się w szczególności, iż poprzez nabycie Activision Blizzard, Microsoft może zablokować dostęp do gier Activision Blizzard na konsole oraz komputery osobiste – zwłaszcza do głośnych i cieszących się dużym powodzeniem gier (tak zwanych produkcji AAA), takich jak Call of Duty.
(...)

Wstępne dochodzenie sugeruje, że Microsoft może mieć możliwość, a także potencjalną motywację ekonomiczną, do angażowania się w strategie blokowania dostępu wobec konkurencyjnych dystrybutorów gier, takie jak uniemożliwianie tym firmom rozpowszechniania gier Activision Blizzard na konsole lub pogarszanie warunków korzystania z tych gier wideo lub dostępu do nich.

GramTV przedstawia:

Jak czytamy powyżej, europarlamentarzyści uważają, iż Microsoft może zdecydować się na zablokowanie gier Activision Blizzard na innych platformach sprzętowych, ponieważ będzie liczyć na pieniądze. Komisja Europejska rozpoczęła więc drugą fazę dochodzenia. Ma to być bardziej szczegółowe śledztwo, które ma potwierdzić – lub zaprzeczyć – wszelkim obawom dotyczącym przejęciu Activision Blizzard przez Microsoft. Na ostateczną zgodę lub zablokowanie transakcji Unia Europejska ma czas do 23 marca przyszłego roku.

Komentarze
20
dariuszp
Gramowicz
11/11/2022 18:37
LinuxLive napisał:

Nie ma to jak naczelny fanboj Sony na tym portalu zarzuca drugiej osobie fanbojstwo, gdybym w pracy nie miał Windowsa to bym nie wiedział jak wygląda, od wielu lat ja, moja rodzina i kilkoro znajomych używamy Linuxa i jest nam z tym dobrze, nie zamierzamy wracać do Windowsa bo nie ma do czego, ba nawet swojej wiekowej już sąsiadce zainstalowałem Linuxa na kilkunastoletniego lapka z 1 GB RAM i jest zadowolona, śmiga jej to to bez żadnych problemów fejs, banki, poczta, pasjans, filmy na yt czy cda i to nawet w full HD na takim starym sprzęcie to nie lada wyczyn.Więc dla mnie MS ze swoim Windowsem może nawet nie istnieć bo z jego usług nie korzystam, bawi mnie natomiast fanbojka Sony która to wyśmiewała się z Xboxa że na to nie ma żadnych gier, żadnych exów Sony mistrzem teraz panikuje i płacze na forach bo niedźwiedź MS się przebudził i zaczął ostro w tej generacji walczyć o gracza co moim zdaniem wyjdzie na dobre bo nie ma to jak walka dwóch gigantów o klienta. I nie jest prawdą co piszesz że Unia się przygląda bo to jest zły okrutny Microsoft, identycznie by było gdyby Acti chciało zakupić Sony czy Nintendo albo Tescent, to normalne że postępowania na takie sumy są w zainteresowaniu organizacji antymonopolowych na całym świecie.

To nie ja masturbuje się na myśl o tym że Microsoft by „kupił wszystko”. Ty tutaj takie marzenia nam opisujesz więc nazywam to po imieniu. Musiało Cię mocno zaboleć biorąc pod uwagę że 80% Twojej wypowiedzi nawiązuje do tego jednego zdania.

Ja nigdy nie mówiłem że Unia się przygląda MS czy blokuje połączenie firm „bo zły microsoft”. Ja tylko pisałem że Microsoft ma długą historię z tym związaną. Ot podkreślałem historię firmy która jest ważna w tej sytuacji.

I nie „wyśmiewam” Microsoftu że nie potrafi robić gier tylko stwierdzam fakt. Czasy kiedy o grach MS jak Halo czy Fable się mówiło wszędzie z zachwytem minęły. Od 10 lat Microsoft nie był w stanie wydać jednego hitu. 

A Microsoft się nie przebudził. Microsoft spanikował. Jak mówiłem - zrozumieli że nie są w stanie wygrać oferując lepszy produkt więc próbują wygrać kopiąc dołki pod konkurencją. Tyle że mają problem bo reszta świata nie jest tak skorumpowana jak USA więc nie idzie im za łatwo.

LinuxLive
Gramowicz
11/11/2022 15:32
dariuszp napisał:

Jak kogoś cytujesz to naciśnij enter bo nie widać jasno gdzie się kończy moja wypowiedź a zaczyna Twoja.

Ja piszę o Microsoft i monopolu ponieważ WŁAŚNIE O TO CHODZI W TEJ SYTUACJI. Czy Ty w ogóle rozumiesz o czym my tutaj rozmawiamy? Rozumiesz dlaczego EU czy UK ma obawy co do temu połączeniu? Wygląda jakbyś wypowiadał się bez żadnego zrozumienia tematu.

A sytuacje wcześniejsze o których wspominałem jak np akcja z Internet Explorerem po prostu pokazuje że Microsoft nie ma problemu ze stosowania praktyk by stworzyć a następnie wykorzystać monopol. Nie ma też problemu z łamaniem postanowień komisji europejskiej i dodatkowo ma historię bycia nie tylko karanym za praktyki monopolistyczne ale też za próbę ominięcia postanowień. Więc masz tutaj kryminalistę który chce znowu zrobić coś co może mieć złe skutki i nikogo nie obchodzi że kryminalista mówi że już nie będzie tak robił bo historia pokazuje co innego.

I nie, jako CEO w Microsoft nie był byś w stanie sobie kupić COD, RDR, Fify itp z prostego względu. Nawet gdyby Cie było na to stać to znowu regulatorzy rynkowi mogli by to zwyczajnie zablokować i możesz się cmoknąć w pałkę z takimi wymysłami. Jedyny podmiot któremu był by na rękę taki monopol to Microsoft bo nikt inny na tym nie zyska. Dodatkowo zaraz sam byś płakał jakby MS zaczął korzystać z tak uzyskanej pozycji monopolisty.

Te Twoje marzenia właśnie pokazują że jesteś fanboyem bo nawet nie myślisz o skutkach takiej sytuacji.

A gdybyś jakoś dał radę się połączyć i utworzyć monopol to po prostu dostał byś nakaz rozbicia firmy na mniejsze albo byś po prostu został zablokowany na wszystkich rynkach może poza USA. I było by po ptakach. Miałbyś najdroższy monopol na świecie nie przynoszący Ci żadnych dochodów i sam byś zaczął wyprzedawać co masz byle tylko móc dalej funkcjonować.

Co do Sony, jak na razie Sony kupuje studia z talentem i tworzy swoje marki. Coś co Microsoft zapomniał jak się robi. Kiedy ostatnio widziałes grę o Microsoftu zdobywającą noty rzędu 94/100?

LinuxLive napisał:
Aleś się uczepił tego MS i monopolu, Niemcom jak ich spotkasz to też tak wypominasz że rozpętali II Wojnę Światową? albo Szwedom że zrobili nam "Potop Szwedzki"? jak już tu pisali zajeżdżasz Sonołajnem na kilometr, nikogo nie obchodzi co było kilkanaście bądź kilkadziesiąt lat temu liczy się teraz robi MS. Niestety ale małomiękki ma pod górkę bo wystarczy zrobić sondaż z czym się kojarzy Nintendo, Sony czy Microsoft i tylko te dwie marki kojarzą się z konsolami i grami, MS to wciąż Windows i MS Office, Micro dało d...y na w poprzedniej generacji bo rządził tam kretyn co nie miał pojęcia o grach ale jak każdy popełnia błędy. Sony po zachłysnięciu się sukcesem PSX i PS2 myślało że jaką kupę nie wypuści za 700 dolców to i tak każdy się rzuci bo to Playstation... i ostro się przejechało omal nie doprowadzając Sony do upadku, zmienił się CEO w Microsoft i Phil jako gracz wie czego oczekują gracze z całego świata na swojej konsoli (i PC bo Windows to jedna platforma). Fanboje Sony o rozumie dziecka ciągle tylko piszą że MS mógłby stworzyć nowe gry zamiast podkupywać developerów co jest bzdurą, gry robi się po kilka lat kosztują dziesiątki jak nie setki mln dolarów i nigdy nie wiadomo czy dany tytuł osiągnie sukces a to jest biznes wart miliardy dolarów, łatwiej więc kupić konkretnego developera niż zaczynać wszystko od początku. Wystarczy spojrzeć na takie GTA które się lepiej sprzedało niż wszystkie exy Sony razem wzięte, więc MS doksonale wie co robi jakbym był CEO MS to od razu wykupuje na wyłączność CoD-a, GTA, Fife, RDR i rządzę rynkiem. Zresztą Sony by identycznie postąpiło ale że nie ma tyle kasy więc pozostaje latać po urzędach i się skarżyć jak to MS zniszczy rynek gier no bo cóż im pozostaje, Sony to cień starej potęgi w elektronice jak padnie dział Playstation to mogą mieć spore problemy jak za czasów PS3.

Nie ma to jak naczelny fanboj Sony na tym portalu zarzuca drugiej osobie fanbojstwo, gdybym w pracy nie miał Windowsa to bym nie wiedział jak wygląda, od wielu lat ja, moja rodzina i kilkoro znajomych używamy Linuxa i jest nam z tym dobrze, nie zamierzamy wracać do Windowsa bo nie ma do czego, ba nawet swojej wiekowej już sąsiadce zainstalowałem Linuxa na kilkunastoletniego lapka z 1 GB RAM i jest zadowolona, śmiga jej to to bez żadnych problemów fejs, banki, poczta, pasjans, filmy na yt czy cda i to nawet w full HD na takim starym sprzęcie to nie lada wyczyn.Więc dla mnie MS ze swoim Windowsem może nawet nie istnieć bo z jego usług nie korzystam, bawi mnie natomiast fanbojka Sony która to wyśmiewała się z Xboxa że na to nie ma żadnych gier, żadnych exów Sony mistrzem teraz panikuje i płacze na forach bo niedźwiedź MS się przebudził i zaczął ostro w tej generacji walczyć o gracza co moim zdaniem wyjdzie na dobre bo nie ma to jak walka dwóch gigantów o klienta. I nie jest prawdą co piszesz że Unia się przygląda bo to jest zły okrutny Microsoft, identycznie by było gdyby Acti chciało zakupić Sony czy Nintendo albo Tescent, to normalne że postępowania na takie sumy są w zainteresowaniu organizacji antymonopolowych na całym świecie.

PDenton
Gramowicz
11/11/2022 14:59

W microsofot nie ma demokracji a co najgorsze nie mają pomalowanego sugitu na kolor tęczowy i dlatego KE nie pozwoli na sprzedaż Blizzarda. Czego nie rozumiecie?




Trwa Wczytywanie