To obecnie najczęstsza przyczyna śmierci w Path of Exile 2. Nowa funkcja tak spodobała się graczom, że nie chcą z niej rezygnować

Radosław Krajewski
2025/09/09 12:10
1
0

Niektórzy nawet uważają, że nowa funkcja jest tak uzależniająca, że nie można z niej nie korzystać.

Najnowszy sezon w Path of Exile 2, zatytułowany The Third Edict, który rozpoczął się wraz z darmowym weekendem, dzięki któremu gra odnotowała ogromny przerost nowych graczy, przyniósł również ze sobą funkcję, o której od dawna marzyła większość społeczności. Od teraz postacie mogą swobodnie biegać sprintem, co diametralnie zmienia sposób poruszania się po rozległych lokacjach. Jednak nowość, która na pierwszy rzut oka wydaje się błogosławieństwem, w praktyce okazuje się także jednym z najczęstszych powodów śmierci.

Path of Exile 2

Path of Exile 2 – sprint okazał się najczęstszą przyczyną śmierci w nowej aktualizacji

Mechanika sprintu jest niezwykle prosta. Wystarczy przytrzymać przycisk odpowiedzialny za unik, by bohater poruszał się szybciej niż dotychczas. Dzięki temu gracze mogą znacznie sprawniej przedzierać się przez poziomy, co szczególnie doceniają osoby pamiętające czasy pierwszej odsłony, w której buty z premią do szybkości ruchu były jednym z najcenniejszych elementów ekwipunku.

Szybkość ma jednak swoją cenę. Podczas biegu każdy celny atak wroga kończy się upadkiem postaci na ziemię. W tej krótkiej chwili bezbronności przeciwnicy mogą zadać ogromne obrażenia, co niejednokrotnie prowadzi do natychmiastowej śmierci.

Pomimo oczywistego ryzyka gracze nie chcą rezygnować z nowej opcji. Sprint pozwala nie tylko szybciej eksplorować labiryntowe mapy, ale również przeskakiwać całe grupy przeciwników i dotrzeć prosto do starć z bossami lub wyjątkowymi wydarzeniami sezonowymi. W praktyce oznacza to, że część społeczności traktuje sprint jako standardowy sposób poruszania się, ignorując fakt, że często kończy się to śmiercią bohatera.

Na Reddicie szybko rozpoczęła się gorąca dyskusja na temat sprintowania. Wielu graczy otwarcie przyznaje, że ginie właśnie przez tę mechanikę, jednak nie planuje przestać z niej korzystać. Jeden z użytkowników, FormulaCliff, napisał:

Nie obchodzi mnie, ile razy potknę się aż do śmierci, zawsze będę sprintować wszędzie.

Kolejny gracz, YouAteIt, zwrócił uwagę na posiadanie dodatkowych zabezpieczeń, aby korzystać ze sprintu:

Zawsze mam gotową miksturę natychmiastowego leczenia z bonusem 20 procent, którą mogę użyć osiem razy, kiedy leżę na ziemi. Zaskakująco często ratuje to życie.

GramTV przedstawia:

Inny internauta, weed_blazepot, podchodzi do sytuacji z humorem:

Tak właśnie powinno być. Uparcie biegaj dalej, a w końcu się uda. Czerpię przyjemność z ryzyka, kiedy umierają inni. Gdy ginę ja, to oczywiście tani absurd.

Użytkownik ogzogz natomiast podzielił się praktyczną wskazówką:

Naucz się przerywać sprint unikami, gdy spodziewasz się ataku. Podczas animacji uniku możesz otrzymać ciosy bez przewracania się. Po animacji po prostu biegniesz dalej.

Choć sprint bez wątpienia przyspiesza rozgrywkę, jego skutki bywają dramatyczne. Wprowadzenie prostej mechaniki wymusiło na graczach zupełnie nowe podejście do walki i eksploracji. Dla jednych jest to największa zaleta sezonu The Third Edict, dla innych frustrujący element, który nieustannie wystawia cierpliwość na próbę.

Komentarze
1
dariuszp
Gramowicz
10/09/2025 10:51

I o to chodzi. Fajna mechanika która ma koszt jeżeli nie jest używana ostrożnie.