Materiał był ponoć tak słaby, że nie dało się z nim nic zrobić.
Według serwisu Comic Book Movie, Netflix zrezygnował z wydania problematycznego spin-offu Wiedźmina pt. Szczury (ang. The Rats), którego zdjęcia zakończono ponad dwa lata temu. Według raportu Redanian Intelligence produkcja „za kulisami była katastrofą” i „poszło w niej wszystko nie tak”, podobnie jak w przypadku wcześniejszego rozczarowującego Rodowodu krwi, który miał premierę w 2022.
Wiedźmin
Spin-off Wiedźmina nie ujrzy światła dziennego
Nowy spin-off miał przedstawiać historię grupy nastoletnich złodziei, którą Ciri spotkała w trzecim sezonie Wiedźmina. Mieli oni planować największy napad w swojej karierze. W obsadzie znaleźli się m.in. Ben Radcliffe, Christelle Elwin, Dolph Lundgren i Sharlto Copley. Showrunnerką była Haily Hall, a reżyserką Mairzee Almas. Planowano 6-8 odcinków. Co poszło nie tak?
GramTV przedstawia:
Produkcja napotkała liczne problemy: zdjęcia w RPA wstrzymano po dwóch miesiącach, a strajki WGA i SAG-AFTRA w 2023 roku dodatkowo opóźniły postprodukcję. To co udało się nakręcić było ponoć tak złe, że Netflix na chwilę obecną nie chce tego wydać w żadnej postaci. Ma to być nawet gorsze jakościowo od Rodowodu krwi. Spekuluje się jednak, że rozważane jest wydanie materiału jako odcinka specjalnego lub włączenie go do czwartego sezonu Wiedźmina. Bardzo jednak możliwe, że mamy tu do czynienia z kasacją serialu.
Zmiana odtwórcy roli Geralta (Liam Hemsworth zastąpił Henry’ego Cavilla) oraz niskie zainteresowanie produkcją sprawiły, że dalsze inwestowanie zarówno w Wiedźmina jak i w spin-offy ma najwyraźniej co raz mniej sensu. Premiera czwartego sezonu Wiedźmina jest planowana na 2025 rok. Przekonamy się jak silne jest jeszcze zainteresowanie fanów tym serialem.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!