Ten aktor miał zagrać nowego Batmana w DCEU. Film nigdy nie doszedł do skutku

W filmie Batman v Superman: Świt sprawiedliwości z 2016 roku widzowie zobaczyli kolejne odtworzenie jednej z najbardziej dramatycznych scen z życia Bruce’a Wayne’a, w której jego rodzice, Thomas i Martha, zostają zamordowani w Crime Alley. Sporym zaskoczeniem była obsada tych ról – wcielili się w nich Jeffrey Dean Morgan i Lauren Cohan, znani m.in. z The Walking Dead.

Batman – Jeffrey Dean Morgan miał wcielić się w Mrocznego Rycerza w filmie Flashpoint od Zacka Snydera

Obsadzenie aktorów tego kalibru wywołało wśród fanów nadzieje, że oboje pojawią się ponownie w planowanej ekranizacji komiksu Flashpoint, tym razem jako alternatywne wersje Batmana i Jokera. W komiksowej wersji historii Barry Allen cofa się w czasie, by ocalić matkę, co prowadzi do powstania nowej rzeczywistości, w której to Bruce Wayne ginie, a jego ojciec zostaje brutalnym Batmanem, a matka popada w obłęd jako Jokerka.

W nowym wywiadzie promującym serial The Walking Dead: Dead City, Jeffrey Dean Morgan przyznał, że rzeczywiście był brany pod uwagę do roli Batmana z Flashpointu, a za wszystkim stał Zack Snyder:

Szczerze mówiąc, Zack miał robić więcej filmów. I myślę, że był moment, w którym Batman z Flashpointu miał odegrać znacznie większą rolę. To było częścią całego świata Zacka, ale niestety, nigdy nie dostałem tej szansy.

W rozmowie towarzyszyła mu Lauren Cohan, jednak aktorka nie skomentowała możliwości powrotu w roli alternatywnej wersji Jokera. Z wcześniejszych doniesień wiemy, że Snyder był producentem na wczesnym etapie powstawania filmu The Flash i rzeczywiście mógł naciskać na udział gwiazdy Watchmen w projekcie.

Ostatecznie jednak film z 2023 roku przeszedł przez ręce wielu reżyserów i doświadczył licznych zmian koncepcji. Zamiast historii o Flashpoincie z udziałem alternatywnych wersji rodziców Bruce’a Wayne’a, widzowie otrzymali opowieść skupioną na Dark Flashu i powrocie Batmana Michaela Keatona.