Nowy film na podstawie Kinga już wkrótce w kinach.
Stephen King, autor kultowych powieści grozy, których ekranizacje od lat cieszą się ogromną popularnością, w rozmowie z The Times nie szczędził krytyki współczesnym filmom o superbohaterach. Choć sam doskonale wie, jak wywołać strach i napięcie, uważa, że ekranowa przemoc w tych produkcjach jest często oderwana od rzeczywistości i nie wywołuje oczekiwanego efektu.
Wielki marsz
Co King myśli o kinie superbohaterskim?
W rozmowie z The Times autor nie szczędził słów krytyki pod adresem współczesnych filmów o superbohaterach.
W filmach o superbohaterach widzisz, jak superzłoczyńca burzy całe dzielnice miasta, a tymczasem nie pada ani kropla krwi. Coś tu nie gra. To prawie jak pornografia.
Ocena Kinga nie tyczy się jednak produkcji komiksowych z kategorią wiekową R, jak Dedpool i Wolverine, które w ostatnich latach stają się coraz popularniejsze. Pisarz podkreślił również, że jego własne podejście do przedstawiania przemocy wpłynęło na najnowszą ekranizację jego powieści Wielki marsz:
GramTV przedstawia:
Powiedziałem twórcom wprost: jeśli nie zamierzacie pokazać brutalności, to nie ma sensu zabierać się za ten film. Efekt? Film jest naprawdę brutalny.
Już wkrótce w kinach pojawi się nowa adaptacja Wielkiego marszu, która, jak informowaliśmy wcześniej, zbiera bardzo dobre recenzje zarówno od krytyków, jak i widzów.Dajcie znać w komentarzu jakie jest wasze zdanie na temat przemocy w filmach superbohaterskich.
Wiesz ale to trochę tak jakbyś robil burgerownie z grilem ale byś wszystkie produkty dostosował dla wegan.
Rozumiem czemu to robią ale nadal bym chciał po prostu zjeść porządnego burgera z mięsem.
wolff01
Gramowicz
04/09/2025 14:55
Chyba gość już jest tyle lat na świecie że wie dlaczego studia nie raz obniżają poziom brutalności w filmach, często nawet wbrew naturze tych filmów? Odpowiedź: kategoria wiekowa. Niższa kategoria = więcej potencjalnych widzów. Ja też nigdy tego do końca nie rozumiałem, bo czasem właśnie wyższa kategoria wiekowa wyszła by na dobre danemu filmowi (jak to np. pokazała Deadpool & Wolverine), no ale to już są decyzje na poziomie realizacji danego filmu.