Zbiórka na rozwój gry Star Citizen przekroczyła 400 milionów dolarów

Wincenty Wawrzyniak
2021/11/21 14:00
2
0

Cloud Imperium Games zdecydowanie ma powody do zadowolenia – gra Star Citizen jest wspierana już przez ponad 3 miliony graczy, którzy uzbierali 400 milionów dolarów.

Jak podaje serwis Eurogamer, społeczność gry Star Citizen zebrała już w sumie ponad 400 milionów dolarów na rozwój produkcji studia Cloud Imperium Games. Tak imponującą kwotę udało się osiągnąć dzięki wsparciu ponad trzech milionów osób. Społeczność ma naprawdę niezłe tempo – jeszcze w połowie października bieżącego roku informowaliśmy Was o wydarzeniu CitizenCon, podczas którego zespół zarobił 2 miliony dolarów i łączna suma zdobytych środków dobiła do 391 milionów. Tym sposobem Star Citizen wciąż znajduje się na drugim miejscu na liście największych crowdfundingowych projektów w historii świata.Zbiórka na rozwój gry Star Citizen przekroczyła 400 milionów dolarów

Przypomnijmy jeszcze na koniec, że Star Citizen to symulator kosmiczny, którego produkcją zajmuje się Chris Roberts wraz z zespołem Cloud Imperium Games. Produkcja znalazła się w fazie wczesnego dostępu 4 czerwca 2014 roku. Jeśli chcecie być na bieżąco z wieściami dotyczącymi gry, zapraszamy tutaj.

GramTV przedstawia:

Komentarze
2
Usunięty
Usunięty
21/11/2021 19:10
dariuszp napisał:

A gry jak nie było tak nie ma. Jedno wielkie oszustwo. 

Oszustwo czy nie, pieniądze nie przestaną płynąć. Mogłyby jednak przestać gdyby gra została uznana za "skończoną" i normalnie umieszczona na półkach, tak więc cóż... mieć to źródło zysku, albo nie mieć, o to (nie) jest pytanie.

Taki proceder daje złe imię crowdfundingowi. Celem zbiórki pieniędzy jest sfinansowanie jakiegoś projektu przez wszystkich chętnych i doprowadzenie go do wersji 1.0, tymczasem SC jest dalej w bezpiecznej dla twórców wersji alpha. Bezpiecznej, bo może mieć bugi, braki i niedoróbki - w końcu to alpha, nie? Nie wymagaj za dużo! Wszystko zostanie poprawione w przyszłości... ale potrzebujemy kasy na dalsze prace. Rozumiesz, gra nie jest jeszcze wydana i jesteśmy niezależnym studiem, tak więc...

Ukończenie prac nad tą grą najzwyczajniej w świecie już się nie opłaca. A wielu ludzi, którzy zdecydowali się wspierać projekt, robi to dalej z czysto psychologicznych powodów - żeby to się naprawdę udało i udowodniło wszystkim (ale głównie im samym), że nie byli takimi frajerami. Czysty schemat Ponziego.

No cóż, oprócz zbiórki pieniędzy, gra dostała też trochę solidnego grosza od prawdziwych inwestorów, także jest szansa, że kiedyś w końcu wyjdzie to wszystko na jaw (tak jakby już nie było oczywiste...). Ludzie, którzy zainwestowali nie kilkadziesiąt, ale kilkanaście milionów dolarów zazwyczaj mają większą siłę przebicia, gdy zaczynają się dopytywać co zrobiono z ich pieniędzmi.

dariuszp
Gramowicz
21/11/2021 15:35

A gry jak nie było tak nie ma. Jedno wielkie oszustwo.