Showrunnerka Wiedźmina woli książki od adaptacji. Fani krytykują jej podejście

Radosław Krajewski
2022/01/05 16:05
4
0

Lauren S. Hissrich ponownie oburzyła część fanów Wiedźmina swoim postem w mediach społecznościowych.

Showrunnerka Wiedźmina woli książki od adaptacji. Fani krytykują jej podejścieDrugi sezon Wiedźmina pomimo świetnej oglądalności jest jeszcze bardziej krytykowany niż pierwsza seria. Wielu widzom nie spodobały się liczne zmiany względem powieści Andrzeja Sapkowskiego. Uważają, że showrunnerka Lauren S. Hissrich niszczy świat wykreowany przez polskiego autora i dają temu wyraz pod każdym postem producentki w mediach społecznościowych. Hissrich podzieliła się informacją, że Krew Elfów powróciła na listę bestsellerów New York Times. Showrunnerka przy okazji wyznała, że woli książki od adaptacji, co nie umknęło uwadze krytykom serialu, którzy zarzucili jej hipokryzję.

Mówiłam już o tym głośno, jak bardzo wolę książki od adaptacji i Wiedźmin nie jest wyjątkiem: jestem zachwycona, że nasz serial inspiruje coraz więcej ludzi do powrotu do oryginalnych dzieł Sapkowskiego, podobnie jak po pierwszym sezonie. Im więcej fanów Wiedźmina – niezależnie od formy – tym lepiej!

Wczytywanie ramki mediów.

Na reakcje fanów Wiedźmina zawiedzionych serialem od Netflixa nie trzeba było długo czekać. Wielu z nich nie spodobała się wypowiedź showrunnerki, która krytykowana jest odejście od materiału źródłowego, pomimo wcześniejszych obietnic, że serial nie potrzebuje wymyślania żadnych nowych elementów.

Książki mają wyjątkową fabułę, postacie, świat, dylematy. Twój serial to tylko przeciętna fantazja, z głośnym imieniem Wiedźmina. Pamiętam taki serial... Xena: wojownicza księżniczka i Herkules z lat 90.…

Wczytywanie ramki mediów.

Cóż, po obejrzeniu tego fatalnie napisanego spektaklu i kiepskiej gry aktorskiej poza aktorami grającymi Geralta, Jaskra i Yennefer, nie dziwię się, że widzowie chcą przeczytać materiał źródłowy dla lepszych wrażeń.

Wczytywanie ramki mediów.

Hipokrytka. Celowo wybrałaś lekceważenie książek i postaci w 2. sezonie. To, co zrobiłaś Eskelowi, było albo głupie, albo celowe, ale nie waż się porównywać swojego tak zwanego „pisania” z oryginalnym arcydziełem.

Wczytywanie ramki mediów.

Po przeczytaniu tego, spodziewałbym się, że w następnym sezonie będziesz faktycznie śledziła wydarzenia z książek, a nie tylko używała imion postaci w losowo wymyślonych momentach, które mają przypominać oryginalną historię…

Wczytywanie ramki mediów.

To jest myśl - może powinnaś zachować serial bliżej oryginalnego materiału.. więcej osób czyta książki, więcej osób będzie rozczarowanych produkcją…

Wczytywanie ramki mediów.

To był po prostu bardzo zły sezon pod względem scenariusza. Spójrz na zgniłe pomidory… Nie obchodzi mnie adaptacja, ale zależy mi na prawdziwych dialogach i rozwoju bohaterów, którzy naprawdę sprawią, że zaczniesz się przejmować.

Wczytywanie ramki mediów.

„Byłoby to proste tłumaczenie książek… Myślę, że jest tak dużo materiału, że nie czuję potrzeby wymyślania własnego, aby kontynuować”. To są twoje słowa... Rozumiem, dlaczego musisz zmienić niektóre rzeczy w serialu, ale zmieniłaś prawie wszystko...

Wczytywanie ramki mediów.

GramTV przedstawia:

Komentarze
4
Gregario
Gramowicz
07/01/2022 04:15

Nie napisała niczego odkrywczego, a przynajmniej czegoś, czego od dawna by nie wiedziały osoby czytające książki i oglądające filmy czy seriale kręcone później na ich podstawie (teraz prawie w ogóle nie kręci się ekranizacji). Książka > film, serial. Przykładów na przewagę książek nad filmami i serialami jest aż nadto. Ciekawym przykładem może tu być kultowy film Blade Runner, który uważam za bardzo dobry i klimatyczny, ale w konfrontacji z książką wypada on zdecydowanie mniej interesująco.

Wniosek: czytajcie więcej książek! Niech czytelnictwo, które w Polsce nie jest wysokie, rośnie w siłę ;)

wolff01
Gramowicz
06/01/2022 13:44

Czyli jeśli dobrze zrozumiałem laska sama przyznaje ze jej adaptacja to szit?

Okkam-Hanzo
Gramowicz
05/01/2022 22:44

No wiecie co? Redaktorzy z serwisu. Żeby wklejać bezmyślne tłumaczenia zz tweetów do "artykułu"? To tego się nie spodziewałem "zgniłe pomiodory" to Rotten Tomatoes serwis krytyków, a więc nazwa własna,  chociaż byście korektę zrobili tych tłumaczeń.




Trwa Wczytywanie